jestem w 32 tyg ciąży...

i na skraju załamania nerwowego.od jakiegoś czasu zauważyłam że z moim partnerem dzieje się coś dziwnego...mieszkam z nim u jego mamy i ona też zauważyła to co ja.nie mogłyśmy rozgryzć o co chodzi az do dzis.pogrilowaliśmy było parę znajomych i pare flaszek ale wszyscy trzezwi..tylko mój zaczął miec jakies durne odzywki i żarty,momentalnie zrobił się bardzo nerwowy ale impreza się skończyła a on w domu zaczał skakać że wychodzi my mówimy że nie a on wpadł w szał i po prosbach błaganiach żeby sie uspokoił wpadał coraz bardziej w szał i szukał zaczepki żeby tylko wyjsc i w końcu tesciowa wyjebała go z domu.to było parę godz temu i własnie sie dowiedziałam że z jakimiś kumplami pojechał pewnie na dyskotekę.ja wiem że to koniec bo juz tego nie podaruje.jest mi ciezko i nie mogę przestac płakać kocham go ale wiem że on mnie zniszczy psychicznie...

"chłopaka" bo nie sądzą że mężczyznę) co lata po dyskotekach i myślalaś, że jak w ciąży będzie to się zmieni??? :D Widziały gały co brały. Szkoda tylko dziecka - ba zapewne będzie owocem nieodpowiedzialnego seksu dwojga niedojrzałych ludzi. Faktycznie - przykre to jest :(

*w ciąży będziesz