Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mona.m

co nim kierowało, dlaczego tak sie zachowal?

Polecane posty

Gość mona.m

opowiem krótko: bylismy ze soba 4 miesiace, wspaniałe, idealne, wspolne plany. po jakims czasie bylo gorzej- nie dotrzymal obietnicy, dotyczacej naszych wspolnych planow. wczesniej zrzucil wine na mnie, majac pretensje o zdarzenie, o ktorym wiedzial znacznie wczesniej (nie dotyczace nas), ktore wyciagnal na swiatlo dzienne dopiero w wybranym przez niego momencie. Odsunelismy sie od siebie, chcialam miec dystans, myslalam, ze on tez przemysli wszystko. Po tym czasie, mimo, ze sam deklarowal, ze chce byc ze mna, przestawal miec dla mnie czas, ostentacyjnie rzadko sie odzywal w ciagu dnia. w koncu pewnego dni całkiem zniknał, przestał sie odzywać. w trakcie naszej znajomosci czesto oklamywal mnie, manipulowal, wiedzial, jak uderzyc w czuly punkt. gdy dalam mu swobode i dystans- chcial byc ze mna, w momencie, gdy postanowilismy byc znow razem- zniknal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaaaaa
dobrze ci tak... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie sie w ogole, ze
z nim jestes skoro jestes swiadoma, ze toba mainpulował.. :O chciałabys byc z taka osoba do konca zycia ? i ty jeszcze sie martwisz co dalej :O Ty sie babo ciesz, ze masz go z głowy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trafiłas na nie własciwego faceta w dodatku nieodpowiedzialnego:( przykre to ale prawdziwe...otrzasnij sie dziewczyno,on widocznie na ciebie nie zasługuje! nie ten to nastepny:) bedzie lepszy,odpowiedzialniejszy ktory bedzie cie szanowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona.m
nie jestesmy juz razem, napisalam, ze zniknal bez wyjasnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona.m
---kirii tylkko nie rozumiem, co nim kierowalo, przeciez dałam mu wolną rękę... Fionaaa - to przykre, że tak piszesz, masz ku temu jakies podstawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie!ciesz sie ze zniknoł z Twojego zycia eraz bo pozniej mogłoby byc za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiace i jakies plany??
ja bylam zfacetem pol roku i nie bylam pewna czy jestesmy na powaznie, ludzie ja wiem ze roznie bywa ale dobra rada niezakochiwac sie i nie wczuwac w znajomosc dopoki nie bedzie wiadomo ze facetowi zalezy...wiez ze to trudne ale 4 miesiace to malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona.m
--4 miesiace tylko nie o te plany tu chodzi, a o to, jak zachowal sie pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetka_2011
no dokładnie.chyba ciut za szybko za planowanie sie braliscie... Ty moze miałas plany, a on nie :P a moze twoje plany go przeraziły nie kazdy facet od razu jest gotowy zeby z nowo poznana laska planować przyszłośc.. a 2 spr jak on tak postapił i wywlekał po czasie rozne sprawy po to by sie kłucić to co to za koleś.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona.m
marionetka.... nie, nie były to moje plany, wspolne, a moze bardziej jego. z planami czy bez bylismy ze soba. niepotrzebnie o tym pisalam, bo teraz kazdy analizuje fakt, ze cos tam planowalismy, a nie to, co jest moim tematem- czy przyczyny takiego postepowania. odpowiadajac z gory- nie, nie jestem nawiedzona, nie proponowalam ani nie zmuszalam go do zadnych zobowiazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×