Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niania z Powołania

Do mam - pomyślcie o tym

Polecane posty

Gość Niania z Powołania

Witam Pracuję z dziećmi od wielu, naprawdę wielu lat. Skończyłam odpowiednią szkołę, pracowałam w żłobkach, przedszkolach państwowych i prywatnych, domach małego dziecka i jako niania. Uczę muzyki, zajmuję się rozwojem dzieci (plastyka, rytmika), spędzam z nimi czas (a nie z gazetą czy telewizorem). Umiem udzielać pierwszej pomocy, gotuję (bez różnicy, czy dla wegan czy dla smakoszy kuchni tradycyjnej, czy też dla zupełnie małych dzieci). Jak to się dzieje, ze za moją pracę, uwagę, za poświęcony czas Waszym dzieciom proponujecie mi tak małe pieniądze? Ostatnio jedna z Was zaproponowała mi 3 PLN za godzinę. Stawka wręcz kuriozalna a wymagania co do mojej pracy - ogromne. Drogie Mamy. Na dzieciach się nie oszczędza. Pozostawiacie pod moją opieką swój skarb, swoje szczęście i to Wam powinno zależeć na tym, by dziecko czuło się ze mną spokojne i bezpieczne. Dając w gazecie ogłoszenie weźcie pod uwagę, że za 3 PLN/h, może zgłosić się do was jedynie desperat. I to niekoniecznie osoba najwłaściwsza do opiekowania się dzieckiem. Opiekunka dziecięca to mój zawód. Wyuczony, ale też i wymarzony. Możecie mi zarzucić materializm i chęć zarobieniu na dzieciach, spodziewam się tego. Ale, zapamiętajcie to drogie Mamy, to z Wami się rozliczam, nie z dziećmi. Pracuję dla Was i za swoją pracę oczekuję godziwej zapłaty. Nie znaczy to, że za mniejsze pieniądze opiekowałabym się gorzej. Nie. Za mniejsze pieniądze, niż średnia krajowa, nie poszłabym dla Was pracować. Z szacunku do siebie samej, i z szacunku do Waszych dzieci. Zastanówcie się, czy Wy poszłybyście do pracy za te przysłowiowe 3 PLN/h? Z całym szacunkiem Opiekunka Dziecięca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie bardzo dobrze rozumiem ale wiekszosc matek szuka opieki do dziecka na czas kiedy ida do pracy za najnizsza krajowa wiec jak maja ci zaplacic 3300 skoro zarabiaja 1000? niewiele jest osob zarabiajacych powyzej sredniej krajowej a proponujacych 3zl opiekunce, ja mam 2 dzieci i do niedawna pracowalam za 1700zl na reke gdzie pracodawcy wydawalo sie ze placi mi ogromne pieniadze tymczasem szukajac opiekunki do 2 dzieci nikt nie chcial ze mna rozmawiac jak proponowalam 1500zl, nawet za 1 dziecko panie eni byly chetne i pewnei pomysla co ze mnei za matka ze oszczedzam na dziecku tylko ze moja wyplata nie pozwalala na nic wiecej i tak proponowalam tyle ze moja wyplata pokrywalaby tylko koszty dojazdu i opieki a przeciez z reguly do pracy sie chodzi po to by cos zarobic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stać ich na opiekunkę? A gdzie był ich mózg, kiedy zajęli się produkcją dziecka? Kto będzie się chciał zająć czyimś dzieckiem za marne grosze? Jak się za te marne grosze ubezpieczyć? Ile zostanie na czysto? Śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SoftBunny
Vampyrella - Ty jesteś śmieszna - ciekawe, kto ci tyłek będzie podcierał na starość. Tak sobie tłumacz, że nie możesz założyć normalnej rodziny... Zgaduję, że jesteś nieszczęśliwa. Co brzydka jesteś? Zimna ryba? W innych krajach ludzie mają prawo do pracy, do życia, do szczęścia, a u nas nawet zdechnąć godnie nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SoftBunny, rybeńko, o co ci chodzi? Zaplątałaś się troszku :D Wybaczam ci twoją głupotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dzisiejszych czasach
wg myslenia Vampyrelli to nikogo nie jest stac na dziecko :/ kochana a myslalas o tym ze matka ktora chce pracowac i zapracowac na dziecko nie moze bo jest matka? to jest chore w tym kraju ze jak masz dziecko to masz przerabane zdychasz z glodu, a jak go nie masz to ciezko sie zdecydowac na dziecko bo brakuje na zycie bez dzieci a co dopiero z dziecmi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale Vampyrella ma rację
Łatwo jest spłodzić dziecko. Ale niewielu rodziców (i nie rodziców też, jak widać) myśli o tym, jak zapewnić godziwy byt temu dziecku. Ile trzeba będzie wydać na pieluchy, ubranka, kosmetyki dla dziecka. Przecież wiadomym będzie, że matka i ojciec pójdą do pracy. Pozostaje babcia, żłobek/przedszkole lub niania. Ja sama pracowałam, jako niania i jako przedszkolanka, i widzę, co się dzieje. Dobra niania jest lepsza niż przedszkole. Czemu? Zamontujcie kamerki, to się przekonacie :( Pracowałam kilka miesięcy w prywatnym przedszkolu w Piasecznie pod Warszawą. Dzieci dostawały przeterminowane jedzenie marki "Auchan", nie było masło a margaryna "z kciukiem". Dziewczynce wegetariance, wbrew zaleceniom rodziców, podawano parówki wieprzowe, krzyczano nagminnie na dzieci a lepsze traktowanie miały te dzieciaczki, których rodziców mieli wypchane portfele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie przesadzajcie z tym jak to dzieci maja zle w pzredszkolu, moje chodzi i nie narzeka :D a co do autorki to jeszcze sobie mysle ze idac jej tokiem myslenia powinnam zwrocic uwage pracodawcyz e skoro placi tak amlo pracownikom to nie powinien otwierac firmy bo przeciez powinien sie zastanowic ile kosztuja pracownicy :D:D a skoro muz alezy na firmie to jak mzoe mi placic ponizej sredniej krajowej pzreciez mam studia i doswiadczenie, nie po to sie uczylam by teraz tyle zarabiac hahaha tylko ze kazdy dajacy prace ma prawo proponowac taka place jaka chce a w dzisiejszych czasach jest taka nie inaczej i pracuje sie za coraz taniej byleby prace miec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×