Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slodkadekadencja

związek z DDA.. szukam partnerów takich osob

Polecane posty

Gość gość
A dlaczego masz byc w zwiazku po to zeby kogos zadowolic. Nie na tym zwiazek polega. Nie oznacza tez utraty niezaleznosci. Masz filmy w glowie,boisz sie i sie w ten sposob bronisz. Rozumiem te filmy jak najbardziej,ale sama pozbawiasz sie bycia z kims,nikt wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie do innych DDA. Chodzi o rozstania,czy to DDA ,czy w ogole. Ciezko mi stwierdzic czy to jest "normalne" . Czy po rozstaniach zwykla rzecza jest wracanie do wspomnien,analizowanie. Takie cos,ze gdyby zrobilo sie cos inaczej,nie powiedzialo czegos albo wlasnie powiedzialo. Meczy mnie to,takie wracanie i wkrecanie sobie,ze gdyby nie wiadomo co,to wszystko potoczylo by sie inaczej i mam ochote wszystko odkrecacnaprawiac chociaz realnie wiem,ze to bez sensu,a chlipak nie byl dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowe dla DDA wracanie do przeszłości , chociaż chęć naprawy dotyczy każdego a pytanie z innej beczki która przyjdzie do mnie i poprasuje mi ubrania i dzieciom bo moja zona mówi już 7 dzień ze dzisiaj poprasuje i tak od 7 dni a ja nie umie dobrze wyprasować może jakaś DDA być wszystko mi jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inni nie wracaja do przeszlosci,nie analizuja? Meczy mnie to. Ech, nawet i bym sobie poprasowala z tego wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prasowanie zajmie ci godz moich koszulek nie prasuje tylko dzieci a ja w tym czasie przeprowadzę ci terapie indywidualną :) potem przyjdzie zona jakby zobaczyła ze kolezanka z internetu prasuje koszulki ciekawe co by powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosla juzzzzzzzzzzzzz
no właśnie przez długi czas tak wyglądał wg mnie związek...teraz taki"model" też często pojawia się w myślach, to wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosla juzzzzzzzzzzzzz
Ja lubię prasować, odpręża mnie to tak jak gotowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapraszam mam dobre żelazko samo prawie prasuje :) włącze klime nie będzie gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosla juzzzzzzzzzzzzz
tylko nie klimę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm, mysle,ze zona by byla bardzo wyrozumiala:). Prasowanie jest odmozdzajace, przydalo by sie ha,ha. Szkoda,ze tych filmow co sie ma w glowie nie mozna ot tak, nakrecic i sie pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosla juzzzzzzzzzzzzz
U mnie i tak jest lepiej bo te filmy wracają,ale nie siedzą cały czas,kiedyś było inaczej.Miałam czarne myśli,wszystko wydawało mi się złe, czarne ,negatywne.Nie umiałam się bawić,śmiać bo to kojarzyło mi się tylko z alkoholem.Uważałam,że nic mi w życiu nie wyjdzie,nic się nie uda,że jestem słaba,gorsza, głupsza,brzydsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosla juzzzzzzzzzzzzz
jako dziecko i później nawet,a czasami nawet i teraz jak jest impreza i widzę dużo alkoholu i mocno pijanych ludzi zaczynam się trząść z nerwów.Wspomnienia wracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa...ja do obcych moze tak nie mam, nie az tak,ale do osob z ktorymi jestem zwiazana jak najbardziej. Przeraza mnie to. Filmy staram sie natomiast traktowac tymczasowo,przyszly to i pojda,grunt nie panikowac:). Jednak sa chwile kiedy jest bardzo ciezko i chetnie bym sobie mozg wymienila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, chcialem sie zapytac, czy osoby z DDA nie maja na nic ochoty? Jakies wyjscia, do kina , zakupy itp? Robia wszystko, aby zadowolone byly dzieci, a nic dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaakk
Hej wszystkim, kilka dni temu dowiedzialam się, że jestem DDA. jestem w zwiazku z mężczyzną, który kiedys zostal zgwalcony i pobity na imprezie. Jestesmy ze sobą dwa lata. On jest zamknięty w sobie, caly czas mówi że nie wie co do mnie czuje, czy chce ze mną być. Ja z racji DDA strasznie sie boje tego, że mnie zostawi, kocham go i boli mnie niesamowicie to że on nie wie co czuje. Zapisalam nas na terapie dla par. Nie wiem czy cos nam to pomoże. Jestem go niepewna, nie potrafir mu zaufac do konca. Caly czas probuje nabrac dystansu do sytuacji, nie przyjmowac kazdego jego dzialania jako cios w serce. Na poczatku zwiazku bylo cudownie, pozniej zaczely sie problemy. Zachorowalam na raka. Widzialam jak duzo kosztuje go ta sytuacja wiec odepchnelam go od tego. Chcial mi pomoc, zamieszkalismy razem ale ja nadal nie potrafilam zrozumiec ze powinnam otworzyc sie przed nim. W koncu skutkowalo to tym, że on na maxa sie ode mnie odsunal. 2 miesiace przed wyprowadzka byly dla mnie katorga. Wtedy te uczucia tak mnie przytlaczaly ze zaczelam sie ciac. Nie mam nikogo komu moglabym sie zwierzyc, z kim porozmawiac i kto nie bedzie mnie ocenial. Po 2 miesiacach wstalam rano i stwierdzilam ze sie wyprowadzam. Wynajelam pokoj. Zaczelam ukladac sobie zycie sama, bez niego.Wzielam sie za swoja chorobe. Wyjechalam do Stanow na ekspetymentalne leczenie. Udalo sie i teraz jestem zdrowa. Po 1.5 mca on stwierdzil ze bardzo mnie kocha i nie moze beze mnie zyc. wrocilismy do siebie. Chcial zebym mu powiedziala co sie stalo z rakiem, leczeniem itd. Opowiedzialam mimo ze zarowno wtedy jak i dzis nie jest to dla mnie latwy temat. Uwierzyl. cudownie bylo przez 4 mce, byl taki jakiego zawsze chcialam miec, mowil ze kocha, okazywal uczucia na kazdym kroku. Zaufalam mu i oddalam siebie. Zaczelam prace ale w miedzyczasie ja stracilam. Chlopak caly czas powtarzal mi jaki jest dumny z tego ze tak sobie poradzilam. Jak stracilam prace nie potrafilam sie do tego przyznac, przyznac sie do porazki. Oklamywalam go przez 2 mce. Przyznalam sie dopiero jak on zadzwonil do miejsca domniemanej pracy i powiedzieli mu ze nikt taki tam nie pracuje. musialam mu o wszystkim powiedziec. Jego zaufanie leglo w gruzach. Od tamtej pory on caly czas mi mowi ze nie wie co do mnie czuje, nie wie czy mu zalezy. Rozstalismy sie po glupiej sprzeczce. Nie potrafilam sobie z tym poradzic. za bardzo mnie to dobijalo. Chcialam sie zabic. napisalam mu wiadomsoc ze go przepraszam z te cale zlo ktore mu wyrzadzilam i sie pozegnalam. Przyjechal do mnie i stwierdzil ze sporobuje jeszcze raz. Poszlismy na terapie dla par. Bylismy dopiero raz. Jestesmy umowieni na nas spotkanie ale mnie strasznie boli to ze on nadal nie wie. Staram sie z tym walczyc, z bezsensownoscia. Powiedzial ze podejmie decyzje po kolejnym spotkaniu u psycholog. Boje sie strasznie tego co bedzie. Kocham go i chce dla niego sie zmienic. Zapisalam sie na mitingi dla dda. Chce pojsc tez na terapie indywidualna. Boje sie niesamowicie ze to nie wystarczy i ze mnie zostawi. Nie mam nikogo kto mnie wesprze poza nim. Jak zyc? Boje sie samotnosci. Pocieszam sie tym ze jednak daje mi cieplo, przytula ale unika tematu dda. Gdzies gleboko w srodku mam nadzieje ze jednak moze nie przestaje mnie kochac a po prostu to wszystko za bardzo go przytlacza. Na koniec napisze wam jeszcze tylko ze Pani psycholog podczas spotkania powiedziala ze WSZYSTKIE DDA KTORE SA SWIADOME SWOJEGO PROBLEMU I CHCA Z TYM WALCZYC, PODDZADZA SIE TERAPII, PO JEJ PRZEJSCIU MOGA DAC TYLE CIEPLA, ZAUFANIA, WSPARCIA I ZROZUMIENIA CO NIKT INNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×