Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość neutralny

dlaczego milosc musi tak bolec?

Polecane posty

Gość neutralny

rozstalem sie z dziewczyna 7 misiecy temu wczoraj widzialem ja rozmawialem wszystko wrocilo nie potrafie zyc bez niej nie radze sobie z tym dziennie o niej mysle zastanawiam sie co robi tak nie da sie zyc nie potrafie patrzec na inne wszedzie widze ja co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zająć się sobą. Ona nie jest zainteresowana, skoro nie chce być z Tobą. Czas to sobie uświadomić, i nie żyć złudzeniami. Mówi się, że mężczyźni nie przeżywają w ten sposób rozstań ;) Mówi się też, że mężczyźni szybciej niż kobiety znajdują kolejną. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wysłałam kochance męża
miłość nie boli, to piękne uczucie i nie niesie ze sobą negatywnych odczuć boli odrzucenie, zdrada, niepewność, lęk, zagubienie, samotność, tęsknota, i co tam jeszcze każdy sobie dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
ale ja juz 7 misiecy probuje i nic poprostu nie potrafie zyc bez niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam do tego boli naiwność z jaką osoby odtrącone wierzą w cudowne nawrócenie. Zgodzę się z twierdzeniem, że miłość jest pięknym uczuciem, jednak nie dla wszystkich. Jest dana tylko tym, którzy to uczucie szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackvelveteen
jestem(albo już byłam!?) w zwiazku 7lat i 4 lata temu mieliśmy kryzys wiec postanowiłam zakończyć znajomość ale po pół roku (kiedy to świetnie sobie radziałam) widziałam go na drugiej stronie ulicy i wszystko wróciło... zeszliśmy się i teraz on po wspónym zamieszkaniu (1,5 miesiąca!!!) powiedział mi że mnie nie kocha i popełnił bląd. bo ludzie popełniają blędy... myślałam ze spadne... wiec radzę nie wchodzic kolejny raz do tej samej rzeki... serce boli ale nich chociaż rozum weźmie górę... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile autorze z nia byles???? ja probuje sie rozstac z moim, tzn chcialabym z 1 str ale... z nim zle a bez niego jeszcze gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
weim wiem w podswiadomosci wiem ze nigdy juz nie bede z nia ale caly czas mam nadzieje ze moze i to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
pol roku bylem ale starczylo ona wrocila do bylego ale znowu sie z nim rozstala dala mu szanse ale nie zmienil sie ja bylem takim plastrem a najgorsze ze poczulem to czego nie powinienem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawia mnie, dlaczego ludzie tak komplikują sobie swoje życie, mając konkretne dowody na to, że nie warto pchać się w dalsze problemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
nio wlasnie sam sie nad tym zastanawiam dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsgthanjik
neutralny, na poczatek sprobuj zastosowac w sojej pisowni interpunkcje ps.i nie wciskaj kitu, ze to tylko tak z nerwow ci wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
wiem sorry za pisownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackvelveteen
co do pchania się w dalsze problemy i komplikowanie sobie życia to muszę powiedzieć że niestety nie każdy umie tak chłodno spojrzeć na daną sprawę, kiedy emocje opadają serce znów rusza do ataku. Znów boli i nie daje żyć.. a na to raczej nie ma lekarstwa. nie polecam metody plastra tak jak neutralny to określił bo to tylko krzywdę robi i plastrowi i osobie z plasterkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Wszystko wskazuje na to,że faktycznie byłeś tylko "plastrem"-tymczasowym pocieszycielem.Takie związki rzadko są trwałe,ponieważ jedna strona nie traktuje powanie drugiej (i jej uczuć). Przykro mi z powodu sytuacji w jakiej jesteś.Ale rozpamiętywanie rozstania nic nie da.Musisz wykonać krok na przód-choćby symbolicznie odciąć się od przeszłości (np.wyrzuć jej rzeczy,zniszczyć jakieś zdjęcie). Powodzenia. Wokoło jest wiele kobiet, które czekają na zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczono mnie już w dzieciństwie, że jak coś boli, to staram się tego unikać ;P Zal mi wszystkich, którzy mimo tego bólu dalej cierpią. "Chłodne spojrzenie" jest potrzebne po to by uzmysłowić niektórym , że cierpienie owszem wzbogaca ;) ale nie daje komfortu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutralny
swieta prawda macie racje i wiem ze musze tak wlasnie zrobic bo innego wyjscia nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×