Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ___Pytajaca___

jak to jest miec dziecko??????

Polecane posty

Gość ___Pytajaca___

Witam, Nie wiem czy decydowac sie juz na dziecko? Argumanty ZA -mam 28lat -mam fajnego meza -mam mieszkanie ( co prawda na kredyt ale zawsze) -mamy prace Argumenty aby jeszcze poczekac - w pracy mam okreslana pozycje i mozliwosc zdobycia atrakcyjnego doswiadczenia - odkad skonczylam studia non stop sie przeprowadzalam i zmagalam z zyciem, teraz w zasadzie jest 2 miesiac kiedy mam luz i moge sie nacieszyc czasem dla mnie Kobiety i Mezczyzni co uwazacie? Czy lepiej sobie jeszcze pozyc czy nie ma na co czekac, rodzica jest wazniejsza niz praca. Jak to jest miec dziecko? Czy faktycznie jest sie zajetym 100% czasu i nie ma sie go na nic wiecej???? Jak to jest kiedy nagle jest Was troje a nie dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć dziecko
rodzisz je, potem zrzedzisz na kafeterii, że masz rozstepy i odstający brzuch, a piersi do pasa. Mąz oczywiście nie chce cię tknąć. Ty zamiast cieszyć się życiem to babrzesz się w gównie, zupkach, kremikach i tak dobrych kilka lat. Później osiwiejesz z powodu kłopotów szkolnych dziecka: a to kogoś pobije, a to sztachnie się na lekcji czymś mocniejszym, a to nie po drodze mu do szkoły. Jak już go ze szkoły wywalą to okaże się, że ma dziewczynę, która za m-c rodzi. Tak więc masz wnuka i od nowa to samo. Potem jesteś już stara i wiesz, że przegrałaś zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć dziecko
aha, nie zapomnij, że mąż znajdzie młodszą, ładniejszą i taką, która nie ma dziecka. No ale takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyhgh
poczytaj sobie dział , macierzynstwo/wychowanie dzieci Sam lament, narzekanie, płacz, depresja, ogolnie naklepsza anykoncepcja to czytam na kafe dział macierzynstwa jakie to "piekne" uroki sa z pposaiadnia dziecka, NIGDY WIECEJ DZIECIIII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowka
pytanie czy gdybys teraz planowała dzieco to czy tak od razu bys zaszła w ciaze. Moj brat od pol roku sie stara i nic (co prawda to krotki okres ale chec bycia w ciazy mojej bratowej jest ogromny - zwlaszcza ze ja akurat za2 ms rodze i tak zazdrosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego nie da się opisać
decyduj się:) to cudowne uczucie mieć dziecko:) nie słuchaj tych idiotów co tu piszą. Ja w ciąży przytyłam 10 kilo, 6 tygodni po porodzie jestem dwa kilo szczuplejsza niż przed ciążą, zero rozstępów - bo używałam kremów w ciąży. Dziecko jest aniołkiem dużo spi, ja mam dużo czasu dla siebie - internet, książki. Uwielbiam chodzić z nim na spacerki, minki i uśmiechy bezcenne:) weż pod uwagę że na formu piszą osoby które mają prloblemy z dziećmi, z własnym ciałem, a jeśli u kogoś jest w porządku to nie czuje potrzeby opowiadania o tym na forum, a uwierz mi jest nas dużo - tzn. szczęśliwych mam:) ps mam tyle lat co ty i podobną sytuację w pracy, a mimo to wezme nawet pół roku wychowawczego, tak bardzo cieszy mnie macierzyństwo:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Teraz mam 27lat,ale zaszłam w ciążę wcześnie i byłam przerażona co teraz zrobimy.Bałam się strasznie,że nie będziemy mieli z czego żyć itp. A jednocześnie cieszyłam,że będziemy mieć dziecko :) Uwielbiałam jak partner głaskał mój brzuch i mowiliśmy do nienarodzonego maleństwa :) Teraz wiem,że dziecko wymaga niesamowicie ciężkiej,nieustającej pracy (również nad sobą).Ale efekty dają mnóstwo satysfakcji: pierwsze słowa,kroki,narysowana nieporęcznie laurka,pierwszy dzień w przedszkole/szkole,a zwłaszcza uśmiech i proste "kocham cię mamo/tato" :) To wynagradza wszelkie trudności,a jest ich sporo. Myślę,że nieplanowana ciąża była najlepszym co mogło nas spotkać.Mamy nasz promyk słońca :) Gdybyśmy rozważali "za i przeciw" to podejrzewam,że podobnie jak koleżanki odkładalibyśmy decyzję w nieskończoność.Zawsze byłoby coś ważniejszego,bardziej potrzebnego. Jeżeli masz koło siebie wyjątkowego faceta,to się nie zastanawiaj dłużej.Pewnie,że dziecko wymaga sporych nakładów finansowych.Ale najwspanialsze i najważniejsze co możesz mu dać to Twoja miłość i czas :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynie na co bym narzekala to brak czasu - zapomniaj o wyjsciach z kolezankami w weekendy, o wyjsciach do kina, o chwili spokoju tylko ty, komputer i kubek kawy. z praca tez nie jest lekko, bo dzieciak chory, bo godziny przedszkola nie pasuja z godzinami twojej pracy, bo nie ma sie kto zajac, a jak wszystko jakos sie uklada to i tak musisz zawozic, przywozic, odwozic. po pracy zamiast zasluzonego wypoczynku musisz sie dzieckiem zajac. a to ze ma sie cielsko obwisle i oblesne po ciazy to tylko od predyspozycji zalezy no i od tego jak bardzo nam zalezy na ladnym wygladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IgusiaIgunia
Ja myślę, że jakbyś już naprawdę chciała to nie zastanawiałabyś się czy się na nie zdecydować czy nie - po prostu wiedziałabyś, ze CHCESZ :) Radzę poczekać - dziecko to nie kwestia argumentów ZA i PRZECIW.... To dużo poświęceń i bardzo ciężka praca oraz zmiana całego życia o 360 st. Ale jak chcesz jen miec to nic dla Cibie nie sdtraszne - to ogromned morze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego nie da się opisać
jezu jakie wy macie doświadczenia - współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
miec dziecko jest super:) jestem mama 3 miesiace, ale absolutnie nie zaluje ze nie poczekalam z decyzja na pozniej, owszem, nie ma jak wjsc do kina, chociaz na pewno daloby sie zorganizowac opieke, od 3 miesiecy nie przespalam ani jednej calej nocy, malutka spi, ale budzi sie na karmienie, i spi dalej, nie moge isc z mala na zakupy , bo musze myslec o porach karmienia itp itd. na pewno mam wiecej cierpliwosci i nie sadzilam ze bycie mama jest tak naturalne, wszystkie niedogodnosci zwiazane z macierzynstwem wynagradza mi usmiech coreczki:) banalne ale prawdziwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
powiem tak: fajnie jest mieć dziecko :) Więcej argumentów jest przeciwko: 1. Ciąża- rezygnujesz z palenia, picia, niezdrowego jedzenia 2. poród- szkoda co i nawet gadać 3. połóg- koszmar. Do tego karmienie piersią- czyli wciąż żyjesz jak mniszka 4. Częste pobudki dzieciaczka, bunty, zęby 5. Kasa- dziecko szybko rosnie( niestety) 6. Koniec ze spontanicznym seksem- jeśli chcesz być dobrą matką i nie podrzucać dziecka babciom ale jest jeden, niezaprzeczalny plus- miłość. Tak, jak kochasz własne dziecko nie pokochasz nikogo. Jego sukcesy ciesza bardziej niż najbardziej udany projekt w pracy :) Do tego twój związek wchodzi w fajną fazę- tworzycie rodzinę. Ja tam widzę same plusy:) Jak przejdziesz ten pierwszy, najgorszy etap to będzie już fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Rany,jakie brednie niektórzy piszą w komentarzach. Kto powiedział,że rodzicielstwo to deser z bitą śmietaną??? Przecież to proste i logiczne,że dziecko wymaga opieki,pomocy,cierpliwości,zaufania i zrozumienia,zwłaszcza,że przez spory okres swojego życia jest od doroslych zależne. Nie daj się zwariować. Jeżeli partner ma Cię przestać kochać,bo Twoje ciało zmieniło się po ciąży,to lepiej sobie takim pacanem nie zawracać głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra w kropki 2011
Ja mam córeczkę, która ma 6 lat. Nadal mogę spokojnie z mężem wychodzić w week ze znajomymi ( dziadkowie popilnują wnuczki), do kina, u fryzjera bylam w tamtym tygodniu. Mam czas i dla siebie i dla rodziny, dziecko można przecież zabrać wszędzie ze sobą (no prawie wszędzie). Ja studiowałam zaocznie jak córeczka była maleńka, czas znalazłam. Ja sobie życia bez córeczki nie wyobrażam, jak by to było smutno wracać do domku samej. Nawet jak czasami córeczka nocuje u dziadków, to z mężem w domu czujemy się dziwnie, brakuje nam tej energii, tego głosu, po prostu żyć bez córki nie możemy. Ale też były trudne chwile, jak chorowanie, choć dzięki temu doceniamy te dobre momenty. Więc mieć dziecko to najwspanialsze co może nas spotkać. A dodam że jestem w ćiąży z drugim dzidziusiem i już nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululi
ja mam 4miesięczne dziecko i nie ma problemu, żeby gdzieś wyjść na godzinkę czy dwie. Pierwszy raz zostawiliśmy z babcią jak miało 4 dni - jechałam na zdjęcie szwów z mężem, a przy okazji na zakupy. Mimo wszystkich niedogodnień i nieprzespanych nocy jest naprawdę SUPER mieć rodzinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___Pytajaca___
niestety nie bede mogla liczyc na pomoc dziadkow. A co do mojej decyzji, fakt gdybym chciala na 100% to bym si enie zastaawiala...ale!!..... boje sie ze za rok za dwa moze sie cos stac i np nie uda mi sie zajsc... a dziecko chce miec na 100% pytanie tylko czy juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśka;)
Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. I bardzo się z tego powodu ciesze, razem z mężem chcieliśmy mieć dziecko nie planowaliśmy co do terminu. Stało się, zaszłam w ciąże na początku były wątpliwości że nie damy rady ja tyle co dostałam pracę, nie mieliśmy swojego mieszkania tylko z teściami, ale tak naprawdę to był dobry moment ! Teraz kiedy tak sobie myślę nie da się zaplanować dziecka, nigdy nie ma takiego idealnego momentu, zawsze jest coś najpierw studia - to kiedy zająć się tym dzieckiem, później praca - to żeby tylko mnie nie zwolnili, chce sie rozwijać zawodowo , później mieszkanie - to kiedy to wszystko ze sobą pogodzić ugotować, posprzątać wyprać a później tak naprawdę okazuje się że życie nam przeminęło . A kiedy pojawia się taka mała istotka na świecie i daje tyle radości że nawet po nieprzespanej nocy da się jakoś pogodzić i prace i dom i dziecko i wszystko się samo układa, wiec nie zastanawiaj się to jest dobry moment !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskakakaka
mam 27 lat, coreczke 8 miesiecy, to jest moj najwiekszy skarb, jka usmiecha sie do mnie mowi mama, jestem najszczesliwsza na swiecie. Fakt czasem wstaje do niej z 15 razy w ciagu nocy bo chce smoczka, ale to male dziecko, ona nie robi tego celowo. Decyduj sie na dziecko, jak ma byc to bedzie, najczesniej jak chce sie zajsc w ciaze to nei wychodzi. Rozstępow nei mam, tylko cellulit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 28 lat 3 letnią córkę pracę ustabilizowaną sytuację materialną spokój czas dla siebie i męża. jedna zasada nie jesteś gotowa w 100% nie rób dziecka bo później będziesz nieszczęśliwa że to że tamto, przyjdzie pora będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadajcie co chcecie ale odkąd urodziłam mam więcej czasu dla siebie niż wcześniej...zanim Mały pojawiła się na świecie pracowałam na pełnych obrotach, po za tym znajomi, imprezy, wyjścia koncerty....teraz mogę powiedzieć,że przystopowałam i jestem szczęśliwa bez tego zgiełku. A Ci co piszą tylko o kupach i zupach chyba dzieci nie mają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa mama 28
jakie niekore z was sa nieszczesliwe:( kobiety wspolczuje wam ale uwazam ze albo macie naprawde niegrzeczne dzieci albo jestescie zyciowe ofermy Jesli autorko chcesz dziecko to sie nie zastanawiaj i nie czytaj tych desperatek Jesli nie jestes gotowa to zaczekaj Jesli masz obok siebbie dobrego partnera na ktorego mozesz liczyc to nie bedzie ci ciezko Dziecko to szczescie a nie droga przez meke Ja ma dwoch synkow jeden 4 lata drugi 6 tygodni Mam czas dla siebie i meza Grunt to dobra organizacja:)Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to jest? Ja mimo poprzedniej wypowiedzi powiedziałabym : ciężko, ale fajnie. Nic z metafizyki. Normalność. Codzienność. Zmęczenie. Ale też Radość gdy się śmieje. Łzy szczęścia gdy go po raz pierwszy przytulasz. Ubaw po pachy gdy próbuje sam jeść. Albo jak ci się zsika do wanienki gdy go kąpiesz. A mimo to brakuje strasznie "starego" życia. Ale i tak nie cofnęłabym czasu. Dziwne, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___Pytajaca___
Dzieki wielkie wszystkim, Aguscie, Szczecliwej Mamie i Z nadzieja.. Nie wiem nie wiem, jak widzicie, odpowiedzi sa bardzo rozne, boje sie rozczarowania. Nic sobie specjalnie nie wyobrazam na temat posiadania dziecka, ale samo przez sie ulegam takiej iluzji, ze to jest cudowne magiczne radosne. obserwujac jednak np moja siostre-mloda mame-okazuje sie ze to ciezka praca, zmeczenie, skupienie tylko wokol dziecka, masa rozterek, niby nie mam jeszcze stresu w wieku 28 lat, a jednak.... problem tkwi w tym dualizmie.... z jedenj strony jesli sie czegos chce to powinno sie to zrobic, z drugiej jesli sie nie chce to powinno sie zaczekac, a ja - i chce i nie chce zarazem.... Niektore z Was mowia ze mam sie nie zastanawiac i nie czekac, a niektore ze mam wlasnie czekac nic mi nie ucieknie i jeszcze sie nacieszyc samontymzyciem.... :((( eh :((( biore kwas foliowy i chyba decyzje podejme w czerwcu.... ponoc wczesna wiosna to najlepszy czas na urodzenia.... czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden z normalniejszych wątków na kafe chyba...tak mało troli ? az dziw bierze. Ja też mam 26 lat, męża, ale nie mam pracy, i zastanawiam się czy to dobry moment, bo jak znajde prace to musze ok 3 lat popracowac a nie uciekac na macierzynskie od razu...A jak zajde teraz w ciąże to nie mam szans na powrót na rynek pracy po 3-4 latach jak odchowam dziecko (chcialabym byc z maluchem jk najdłużej). Ach, dylematy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisher Price są
Jeszcze masz trochę czasu więc nic na siłę. Jak masz warunki to jeszcze sobie pożyj i poinwestuj w siebie i związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___Pytajaca___
Tak tez jestem w szoku ze jest tak normalnie i nie pojawili sie zadni dziwacy No wlasnie... to dopiero poczatek zabawy Mowisz, ze pozniej bedziesz 3 lata z dzieckiem - to jest jeden z kolejnych tysiaca dylematow. W kraju w ktorym mieszkam, przyjete jest ze kobieta zostaje rok z dzieckiem, mowia ze to dobre psychicznie dla kobiety oraz dla dziecka, poniewaz w przedszkolu ma odpowiedni program i zajecia.. a nie ze siedzi z mama 3 lata i dostaja oboje nudy i swira. Ja tego nie rozumiem, bo wiadomo im dluzej tym lepiej dla dziecka... no ale po pierwsze sie w ogole zdecydujmy :)!! CHoc widze, ze jest wiecej zadowolonych ktoezy nie zmieniliby swojej sytuacji niz niezadowolonych ktorzy jednak mysla, ze mogli jeszcze poczekac... moze ktos jeszcze sie odezwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do przedszkola jak najbardziej, nie zamierzam odcinać dziecka od równieśnikow, ale to dopiero jak skończy 3 latka, do tego czasu chce być z dzieckiem a nie oddawać go do żłobka... 3 pierwsze lata życia dla dziecka sa baaardzo ważne, pod względem rozwoju intelektuanego, społecznego itd Chciałabym mu sama przekazywac wiedzę, a dopiero po 3 latach oddać w ręce Pań z przedszkola :) Wiem, że mam czas, ale szukam pracy juz 1,5 roku (biurowej głównie), nie mam doświadczenia i nikt mnie nie przyjmie, trace juz nadzieję, a wczoraj mąż (nie spieszy mu się do dziecka) powiedział że przez te 1,5 roku to już byśmy dziecko odchowywali i miałoby koło roczku... Nie wiem co robić... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz to nie rodź
nie każdy musi mieć dzieciaka, a nawet - większość nie powinna. Zwłaszcza spośród tych, którzy już są rodzicami. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×