>> Jaka pora roku na dziecko?

Witam, kiedy jest najlepiej urodzic dziecko jak to jest z ciaza i porodem? czy lepiej marzec/kwiecien (bo jest zielono i cieplo) czy lepiej pazdziernik (bo poczatkowo dziecko duzo spi a pozniej jak juz jest bardziej aktywne jest wiosna??) jakie sa Wasze doswiadczenia?

Ja urodzilam w kwietniu zeszlego roku i chwale sobie te pore roku. Od razu mozna bylo robic spacery z malutka. Druga sprawa, ze poczatek mojej ciazy przypadl na cieple miesiace kiedy to nie bylo duzego ryzyka zlapania jakiegos chorobska a jak wiadomo pierwsze 3 miesiace sa najbardziej delikatne.

niesety takich rzeczy nie mozna zaplanowac :D:D:D

Wtedy chodzisz w ciąży jesienią i zimą, nie jest to męczące jak latem. A jak rodzisz to jest ciepło i możesz cały czas być na dworze. Zakłądasz brzdącowi bodziaka i wychodzisz. Jesienią dziecko ma już pół roku, możesz dłużej spacerować, niż nap z noworodkiem. Jak urodzisz jesienią to latem, w upały męczysz się z dużym brzuchem, a potem trzeba siedzieć w domu, nie spędzasz całych dni w parku, ubierasz dziecko pół godziny, żeby wyjść na parę minut.

no w marcu to najcieplej raczej nie jest, w kwietniu tez róznie bywa. najlepiej to tak początek maja :) \ ale tego się nie wybiera :P

ja rodziłam pod koniec listoapda i super- w lato bysmy chyba padli.... a tak bylo o wiele lzej - a i tak do konca bylo mi tak okropnie goraco, ze moglabym chodzic w krotkim rekawku po dworzu. Spacery nas nie ominely oczywiscie, a teraz kiedy robi sie cieplo mam juz duzego brzdac- niedlugo przesiadziemy sie do spacerowki :)

:D Ja planowałam na wczesną wiosnę, a wyszedł czerwiec :) Nie żałuję, że tak wyszło, było gorąco i jak tylko doszłam do siebie godzinami spacerowałam, siedziałam w parku. Jak dziecko zgłodniało, szłam w ustronne miejsce, nakarmiłam, przebrałam i można było siedzieć dalej. Wiosna/lato są też wygodne jak karmi się piersią.

tez uważam że cięzko zaplanować, choć jest to możliwe oczywiście czasem chce się zajśc w ciąże w okrelonym momencie a nic z tego nie wychodzi ja rodziłam w styczniu, początek ciąży przypadał na wiosne i lato, koncówka na jesień i zimę, trudnośc miałam z kurtka zimową która mogłaby pomieścić mój wielki brzuch i bałam się poślizgnac na lodzie na chodniku problem był też z pierwszymi spacerami z małym, koniec stycznia i mrozy raczej zmuszają do siedzenia w domu, ubieranie małego we wszystkie zimowe bambetle, kiedy jeszcze nie byłam wprawiona zajmowało mi trochę czasu jakbym miała wybierac to chciałabym urodzić w maju, najpóźniej w czerwcu

autorko, tego sie nie da zaplanowac...

jak nie da,chyba wiesz od czego biora sie dzieci, jasne ze wplyw na to ma plodnosc,ale jesli w okreslonych zalozmy 2 miesiacach laska odstawi prezerwatywy,pigulki czy czym tam sie zabezpieczy,to ma duze szanse urodzic wtedy kiedy chce. Mowiac tez o porodzie mniej wiecej terminowym.

Wiem, ze tego sie nie da zaplanowac na 100% ale jesli sie juz podejmuje decyzje o odstawieniu antykoncepcji to trzba sie liczyc, ze mozna jednak zajsc. Zastanawiam sie, czy lepiej zaczac w maju czy lepiej w listopadzie, po prostu pytam z ciekawosci co Kobietki uwazaja za lepsze dla dziecka i siebie?

tu masz odpowiedź :) http://www.sfora.pl/To-najgorsze-miesiace-do-rodzenia-dzieci-a30793

ja nie miałam ani depresji poprodowej ani baby bluesa mimo że urodziłam w styczniu

Moim zdaniem fajnie jest rodzić wiosną. Cieplo i na spacerki mozna brykać. Ja urodziłam w grudniu. Zimno jak licho. Całą zime bylam na spacerze kilka razy doslownie.

mysle, ze najgorzej to urodzic na poczatku lata, kiedy sa upaly, chodzi sie w cienkich ciuchach, a tu brzuch po porodzie wielki i kilka/kilkanascie dodatkowych kilogramow.

A widzicie, bo to faktycznie zalezy o czym kto mysli. Ja rozpatruję to z punktu widzenia dziecka. Ale jeśli chodzi o mamę, to faktycznie lato kijowe:)

zaszłam w ciążę we wrześniu, rodzę w czerwcu, uważam że bardzo fajnie się złożyło :) minusem takiej sytuacji jest chodzenie z brzuszkiem zimą, mnie to częściowo ominęło, bo od kilku tygodni muszę leżeć, ale nie wyobrażam sobie chodzenia z dużym brzuszkiem w upały, już lepiej zimą. W czerwcu urodzi się mały, to będziemy sobie dużo spacerować, nie będę musiała ubierać go w 150 różnych rzeczy, tylko bodziak i na spacer ;)

ja mam termin na 4 maja i myślę, że to idealna pora. Będzie już ciepło więc szybko będę mogła wychodzic z maluchem na spacery, do lata postaram się zgubic zbędne kilgramy i wyglądać jakprzed ciążą :). Najgorzej kiedy 3 trymestr przypada na porę letnią, podobno ciężko znieść upały i strasznie się puchnie.

jedynie niefajne jest to, że będę gruba latem ;) ale będzie większa mobilizacja ;)

mam porównanie do porodu latem i zimą i dlatego powuiem wam że lepiej zimą chodzić, latem jest ciężko i gorąco, a zimą super, tylko trzeba się w kurtkę zaopatrzeć taką większą :P poza tym jak w lipcu rodziłam było duszno także i dla małej, a teraz syna przez zimę podchowałam i zaraz ciepło będzie i on już wiekszy :D szybciej zleciało przez zimę

Ja również jak poprzedniczka rodziłam w lato i w zimę i zdecydowanie zimą lepiej się znosi ostatni trymestr ciąży latem upały są nie do zniesienia i strasznie się puchnie:(

Ja również jak poprzedniczka rodziłam w lato i w zimę i zdecydowanie zimą lepiej się znosi ostatni trymestr ciąży latem upały są nie do zniesienia i strasznie się puchnie:(

Wredzioszek ja urodzialm w zeszłym roku 5 maja.Super pora,całe lato pędziłysmy na dworrze.Co do wagi mamy to wszystko zależy ile sie w ciąży przytyje.Ja nie nabrałam dużo kg,bo książkowe 12,po porodzie spadło od razu 5,więc na lato nie było tak zle.Jak będę planować drugą ciążę to też mniej więcej w tym czasie. P.s zaszłam w ciążę w pierwszym m-cu starań,więc mogę powiedzieć ,że się udało.

Wredzioszek powodzenia ,duzo zdrówka dla Ciebie i dzidzi!1Wiesz co będzie?

ja urodzilam w marcu,jak dla mnie fajna pora.nie bylo za goraco ani za zimno no i w wakacje dziecko juz bylo na tyle duze,ze moglismy zabrac je na urlop na dwa tygodnie

zalezy na co sie patrzy. ja urodzilam 29 lutego i bylo dobrze, ciezko z zakladaniem butow, kurtka wielka, ale przynajmniej nie musialam znosic upalow a na lato maly juz byl "wiekszy", dodatkowe kilogramy zrzucone. ale jest tez minus, synek ma urodziny w zimie i sila rzeczy urodziny nie moga byc na dworze, ja mam liczna rodzine i znajomych i problem co roku z jego urodzinami zeby pomiescic ludzi :O pod tym wzgledem wolalabym zeby urodzil sie w lato. ja mam w lato urodziny i wystarczy wyciagnac grilla i mozna imprezowac :)

kluska to twój mały ma co 4 lata urodziny! ale fajna data!

a jak obchodzicie urodziny?28 wtedy?

obchodzimy niby 28 bo uznalam ze niby w lutym sie urodzil ale wiadomo, kiedy wypadnie weekend to wtedy cos robimy, w tym roku 27 dmuchal swieczki. mojej tesciowej siotra tez sie urodzila 29 lutego, wiec to u nich chyba jakas tradycja rodzinna ;)

ZAPRASZAM, teraz wyjątkowe promocje: http://tuttifruttistyle.ibutik.pl/ Jak nie masz tam konta a chcesz coś kupić to pisz na maila: tuttifruttistyle@o2.pl< /a>