Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Złota_Lilia

Chłopak sprawia, że powoli przestaję czuć się kobietą.

Polecane posty

Gość Złota_Lilia

Między mną, a moich chłopakiem jest 5 lat różnicy. Ja mam 21, a on 26. Moim zdaniem nie jest to jakaś kolosalna różnica. Rozmawia się nam normalnie, nie czuję jakiejś bariery wiekowej między nami. Jednak on nieraz podkreśla to, że jest starszy. Powtarza mi, że jestem jeszcze taka młodziutka, że czuje się za mnie odpowiedzialny itd. Może niektóre dziewczyny nie miałyby nic przeciwko temu, ale dla mnie nie jest to przyjemne. Czuję, że traktuje mnie nie raz jak dziecko, a ja nie potrzebuję nikogo w rodzaju opiekuna tylko partnera. Jest nam ze sobą dobrze, jednak słysząc od niego takie rzeczy, zastanawiam się nieraz czy nie lepiej żebym jednak znalazła sobie kogoś w swoim wieku. I dlaczego on ze mną jest, skoro widzi we mnie niewinną małolatę? Czy mogę coś zrobić, by zaczął traktować mnie poważniej? Przecież ja też mam już swoje lata. Nie czuję się dzieckiem, swoje też przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia
Tymbardziej ze bawilam sie ze swingersmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyyyyyyu
Ma kompleksy facet i jara się tym , że ma pod opieką mała niewinną dziewczynkę. Czuje sie panem i zarządcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia
Nie jestem małą, niewinną dziewczynką. Co mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyyyyyyu
Powiedziec mu o tym ze Ci to przeszkadza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan Koksa
Ty masz 21 on 26...niech zgadnę : jesteś balującą studentką, a koleś pracuje na Was oboje? Jeśli tak , no to sorry , ale nie dziw mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia
Absolutnie nie pracuje na nas oboje! Nigdy w życiu nie zgodziłabym się na coś takiego. On pracuje to fakt, ale zarówno jak jak i on wciąż mieszkamy z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia
A wydatki rozkładają się mniej więcej po równo gdy gdzieś wychodzimy. Nie jest tak, że zawsze za mnie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfcdscds
sa faceci ktorzy lubia tatusiowac-tzw opiekunowie, ale ja to bardzo lubie, moj obecny facet jest straszy ode mnie o 9 lat ale bron Boze nie narzuca mi swojego zdania, oboje podejmujemy wazne decyzje itd, ale ejdnak czasem prowadzi mnie za raczke-no trudno sie dziwic jest duzo straszy a ja czuje sie jak mala dziewczynka. nie mialam ojca to chyba dlatego, porozmawiaj z nim, powioedz ze bardzo go kochasz itd ale jednak czasem... zreszta powiedz mu dokladnie to samo co napisalas tutaj. uwierz mi szczerosc , nawet jak zcasem troche boli jest lepsza niz niepewnosc i ukrywanie uczuc nie doporowadzi to do niczego dobrego, predzej sie udusisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia
Chyba faktycznie muszę poważnie porozmawiać. Przykro mi z powodu twojego ojca. Ja akurat swojego mam i zupełnie niepotrzebny mi drugi w postaci chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstaw mu chłopca z brązu
na klacie to zobaczy jaka jesteś dojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×