Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MarekPrzybylski

Ocencie moją sytuacje zyciowa .Co byscie zrobili/ły ;/

Polecane posty

Gość MarekPrzybylski

Może to absurdalne żę na forum piszę takie rzeczy ogólnie chciałbym przedstawić Państwu móją sytuacje . Piszę pierwszy raz na forum i sam nie wiem czego chciałbym czy wsparcia czy opinii na temat . Przechodząc do tematu jestem dziewczyną przeszło 3,5 roku od 20 roku zycia . Naprawdę fajna dziewczyna i ogólnie jesteśmy zakochani w sobie planujemy slub za 2-3 lata. Jest ona bardzo porywczą i wybuchową osobą pomimo tego ze mnie kocha (to wiem) ma bardzo ciężki charakter w gniewie potrafi wyzwac mnie od najgorszych za co z czasem żałuje . Bardzo porywcza i nerwowa osoba, lecz również ją kocham i chciałbym z nią być teraz nie wiem czy w przyszłsoci nie będę tego załował potrafiłą mi powiedzieć ze jestem nikim,smieciem,dzieckiem,egoistą i cwaniaczkiem . Tak naprwade wszystko to przyjmowałem i wiedziałem ze ona ma taki charakter lecz pomimo miłości zdaje sobie sprawe że za 10 lat motyle mogą przestac i najważniejszy będzie szacunek dla drugiej osoby rozmowa z daną osobą . Boje się ze powie mi „Panu podziękujemy nie wiem czemu jestem w stanie zrobić wszystko ale nie wie mczy nie będę tego załował w przyszłości . Tez nie zrozumnie mnie zle nie jest tak ze jak cos zle zrobie czy cos rzuca wyzwiskami , jest równeiz bardoz uczuciowa osobą o silnym charakterze i co sobie postawi chce to wykonac potrafiąc powiedziec człowiekowi co onim mysli jeśli zadarł mu za skóre . To jeden problem , z takim charakterem jak ona ma dochodziło do tymczasowych rozstan głównie słownych , bardzo dziecinnych zrywam z Tobą , gdzie oczywiście ja łagodziłem sytuacje bo wiedziałem ze nerwy są tutaj nie potrzebne i nie ma sensu się kłocic o coś bezsensownego i od razu „zrywać będąc z nią czuje takąniepewność takie jakby wymagania stawiane mojej osobie , bywało różnie czasem w soboty będąc w spolnie wspominała że „siedzimy w domu nudno i ja tak nie chce „ nie zawsze tak było jestem osobą która lubi się pobawic lubi rów1)niez posiedzieć w domu tylko naprawdę to było mało ciekawe kiedy tak mówiła . Byliśmy na wspólnych wakacjach z moimi znajomymi i w sumie jej też , byłem naprawdę z niąlecz ona czułą się sama jak poszedłem z kolegami się bawić (Gdzie byłą cały czas obok mnie) brakowało jej moich czułości i miałą o to wlk pretensje i ten cały wyjazd z nią na mazury był nieudany dlatego ze foch był ogromny. Wróciliśmy z tych wakacji , dzwoniąc do niej w głosie odczuwało się nie chęc do mnie to czuc nie było to miłe chodz cały czas naprawdę bardzo mocno ją kocham. Postanowiła zalogować się na portalach randkowych (3 znanych portalach) jak się potem dowiedziałem w celu takim ze nie rpawie jej komplementów i chciała to usłyszec od innych , na początku nawet nie irytowałęm się tym przyjąłem na zasadzie „fanu lecz potem miałm dość tego , ja naprawdę chciałem spokojnego związku gdzie ta kreatywność naprawdę była lecz ona wychodziłą z założenia które ja odczuwałem ze ja cos ciągle musze ze cos ode mnie wymaga , naprawdę psychicznie ciężko było , chciałem odpocząć poukładać to wszystko . Była między nami mowa o tym ze mamy sobie dac „do myslenia ja odreagowałęm chodząc na imprezy i się bawiąc ze znajomymi nie podrywając innych dziewczyn tylko znajomi i koniec z jedna znajomą poszliśmy do parku na spacer chiałem pogadac z inną osobą naprawdę fajna dziewczyną stateczną ,spokojną taką jaką uwazałem kiedys za ideał a pokochałem się w zupełnie innej osobie. W tym okresie kiedy daliśmy sobie spokoj i moja dziewczyna zauważyła ze nie ubiegam się o niąpodczas „spokoju zaczęła starac się o mnie i o moje względy naprawdę pierwszy raz od bardzo dawna w momencie gdy dałem na luz. Najgorsze było w tym to że odpuściłem związek który trwał 3,5 roku znajoma z któa poszedłem do parku okazała się inspirujaca w pewien sposób zauroczyłem się w niej czego nie ukrywam .Rozmawailismy duzo przez telefon nawet nie spotykając się , moja dziewczyna dowiedziałą się o niej i deklarowałą albo ja albo ona nie potrafiłem odpowiedziec jasno gdzie bardzo kochałem mojądziewczynę to wszytko było tak silne te obelgi zachowanie strojenie humorów , a drugiej strony dziewczyna spokojna no wiadomo nowość coś innego dla mojego zycia . Dziewczyna zostawiła mnie , nie ukrywam był to ciezki okres lecz ja bałem się tego czy po prstu „warto czy za 5 miesiecy znow jej nie odbije i znó2) będę musiał przpepraszac jąka to że podczas kłotni nazwała mnie smieciem czy cos w tym rodzaju . Tak się nie mówi nawet do osoby której się nie nawiedzi ;/ sytuacja potoczyła się tak że byłem sam kolezanka z parku tylko rozmowy o tym wszystkim moja dziewczyna(ex) z portali poznała jednego chłopaka , potem następnego nawet z tym drugim po 1 miesiacu „pseudo-mieszkali ona ma mieszkanie i on do niej przyjeżdżał na nocki i wracał rano . Ja zrozumiałem że naprwde ja kocham i pomimo wszystko chce do niej wrócić kwiaty wszystko robiłęm żeby ja przeprosic nie chciałą mnie znac ! tak dobitnie że nie wierzyłem w to co słysze w swięta gdy pogodziłem się z tym ze jej nie ma złożyłem zyczenia świąteczne kazała mi spierdalac i zapytałem czy naprawdę po tym wszystkim zasługuje na takie cos czy nie powinno to wyglądać inaczej rozumiem masz innego ale na wgląd to co przezlylismy razem zasługuje na szacunek;/ w jej oczach tego raczej nie było. Pokazywała mi to ze ma innego goscia dzwoniac do niej w sprawie jaką mielismy podczas bycia jeszcze razem odebrał jej facet;] głosem ironicznym daj jej spokoj nie wiem nie wytrzymałęm to było naprawde cholernie kujące na dochodzi do tel i mowi „co chciałeś!! Daj mi spokoj !! wybucłem napisałem jej smsa „ ze dziwie się sobie ze zakochałem się w takiej dziwce od tego momentu gdy mimo wszystko przeprosiłem za słowa z smsa , dzwoniąc do niej mowiłą ze nia ma czasu bo idzie się pieprzyc z chłopakiem ale nie jest dziwką bo nie bierze za to pieniędzy /// Ona mimo wszystko jest dobrą dziewczyna lecz tak to pokazywała rozłączyło nas słowo , a ona zdradziłą mnie gdyz mowia nie jesteśmy razem może wszystko nie ;// dla mnie był to cholerny okres wszstko sobie poukładałem spotykałem się z znajomą nawet byliśmy już parą i cieszyłęm się ze byłem z normalną osobą chodz więzi emocjonalne bardziej były ku EX. po kompletnj przerwie odezwałą się do mnie co słychac , ja powiedziałem co tam i koniec. Nie wiem czemu sam do niej pojechałem , na spokojnie sobie rozmawialiśmy co u mnie jak u niej ze mam dziewczyne ona niby ztym chłopakiem . Okazało się ze chciała sprobować i cos we mnie pękło (bo ją kocham albo wydaje mi się to ) i wróciliśmy razem spontanicznie niekontrolowanie wróciliśmy Lecz ja miałem znajomą z któa mielismy skomplikowany związek , niby wszystko robimy co chcemy a zboku wygladało to jakby para i faktycznie dziewczyna super charakter o 100% lepszy ale nie zakochałem się w niej . Gdy dowiedziała się ze wróciliśmy wiadmo zal jej było powiedział ze jestem super facetem i ze chciałą z rozsądkiem zbudować związek ja ją zraniłem i ona sporo wiedziałą na temat mojej dziewczyny . Jej charakter i to wszystko jej zdaniem nic z tego nie będzie i tacy ludzie nie szanują i nie będą szanowac za jakis czas Twierdzi ze podczas tak krótkiego okresu zrobiłą Tyl zła ze „co nie zrobi tego za kilka lat Zrozumiałą odeszła chodz bardzo załuje ze tak się to potoczyło Będąc z moją pierwszą dziewczyną mogłem z nią robic wszsytko znaliśmy się jak dwa łyse konie i wszystko zostało wymazane wybaczyłem jej (chodz ciezko) ona mi i nowa kreska na nasze Zycie . Nie denerwowała się być może dlatego ze sprwdziął dwoch facetów to widziełą o straciła i ze mnie mimo wszystko kocha po 2 tyg znów zaczęła wątpic czy to ma sens z powodów takich ze sporo rozmawiałem o tym jak było w momencie gdy mieszkałą z Tm facetem dla mnie było to cholernie ciezka sprawa lecz mimo wszystko chciałem o tym cos wiedziec Twierdziła ze jeżeli tak ma być to czy to ma sens itp. czy damy rade po prstu jest mi cholernie ciężko i nie wiem co mam robic ja wiem ze będę ja kochał i na pewno pozniej obdarze szacunkiem a z jej strony mam tąniepewnosc chodz tak twierdzi ze po slubie nie ma mowy o rozwodzie Ale ja nie wiem co mam robić czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghgh
przeczytalam na szybko wiec moze nie zbyt dokladnie,bo strasznie pogmatwales,ale: ona nie ma do Ciebie szacunku,a Ty dajesz sobą pomiatać.Brak Ci poczucia własnej godności,skoro jej ciągle wybaczasz....tym bardziej,że to raczej Ty powinieneś sie obrazić a nie łagodzić konflikty...co z Ciebie za facet?Co to za miłość bez szacunku?? Co to za związek,w którym masz wątpliwosci co będzie dalej..jezeli masz watpliwosci i zle przeczucia to tego nie ignoruj...w dodatku to chyba niedojrzały związek,skoro potraficie zerwac ze sobą w 5 minut,pod wpływem emocji..to co dopiero byłoby po ślubie.Zdradziła CIe z innym?? I Ty chcesz jeszcze do niej wracać?! Po czymś takim to już w ogole powinieneś jąw dupe kopnąć ;/ Szanuj sie facet i pomyśl rozsądnie.Nie wracaj do niej.Z tej maki nie będzie już chleba.Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghgh
poza tym jesli wybaczasz jej ciagle i ciagle to nie licz,ze ona sie zmieni,wrecz przeciwnie,dajesz jej tym samym przyzwolenie na to zeby Cie ponizała..kurde zwykle jest na odwrot,ze to facet poniza kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADamBartnicki
ulala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×