mam 26 lat i jestem dziewicą. czy przegrałam życie?

macie tak samo jak ja?

jak bedziesz miala 40 to dopiero dolaczysz do elity przegrancow

Tak, bo masz 26 lat, a piszesz tutaj

Nie, ale jak to możliwe? :o

heh. podobno dopiero 30 letnie dziewice to problem. takze masz jeszcze 4 lata na poszukiwania.

ja straciłam z moim obecnym mężem w wieku 28 lat - jak to możliwe?? Zwyczajnie- jestem naprawde piękna dziewczyną i zawsze kręcił się koło mnie tłumek facetów ale jakos tak mi zeszło, studia, praca ciagly brak czasu na związki no i najwazniejsze - nie bylam zakochana a seks wyobrażalam sobie tylko z kims kogo pokocham - spotkałam mojego meża no i on był moim pierwszym i mam nadzieje ze ostatnim- nie ma co się doszukiwac dziwnych powodów - tak bywa i już

i dziewictwo straciłam miesiąc temu, ale za to z najcudowniejszym chłopakiem na ziemi

A ja jestem 27 letnim prawiczkiem i jakoś z tego problemu nie robię, raczej brzydki nie jestem, ale chcę znaleźć tą moją jedną jedyną (może to głupie, takie nie męskie, ale tak mam) Pozdrawiam wszystkie dziewice

zemsta za buzki

Mam, nawet gorzej, bo mam 29 lat i jestem 100% dziewiczą dziewicą, nawet nie trzymałam faceta za rękę, nie mówiąc o całowaniu. Z wyglądu jestem normalna, nie jestem brzydka, ale wyjątkowo piękna też nie. Ot, zwykła. Szkoda gadać:(

Czasem myslę, że chyba lepiej by było jakbym była bardzo brzydka, bo może wtedy znalazłby się jakiś amator nieurodziwych dziewczyn...bo ja wiem...fetyszysta jakiś.