Dlaczego nie chudnę?

czesc cwiczę od 3 tyg, jestem na diecie, naprawde mało jem odstawiłam ziemniaki, słodyce, białe pieczywo, chipsy itp i nic.... dodam, ze ciwcze na stepperze, a spodnie jak ciasne tak ciasne.. czemu tak sie dzieje?

a duzo wody pijesz?? niegazowanej

staram się pić wodę piję też herbaty rózne, maslankę, i już nie wiem sama nie mogę na siebie patrzec już :(

"staram się pić wodę" - to się nie staraj tylko pij, to nie jest trudne.

jesz malo, czyli ile? ile kalorii?? sniadanie jesz? jak to godzinowo i kalorycznie wyglada to co jesz??

piję wodę, sniadanie jem zawsze , chleb razowy, jakiś serek w pracy jabłko, jogurt, czasem płatki na mleku, obiad róznie, czesto jem zupy

ja mam to samo, chodzę na siłownie, zwiększyłam nawet ilośc razy w tyg, byłam wczoraj i dziś, jutro chyba dam sobie spokój bo boli mnie kolano, jem posiłki białkowe, zero słodyczy ! naprawde zero ! kasz , ryżu ani ziemniaków nie jem bo i tak nie lubię, tłuszcze minimalnie i to tylko te nienasycone, nasyconych zero, często w domu robię torty , ciasta i ciasteczka bo świetnie piekę i kocham to, ale ja je sobie tylko wącham... i też nie chudnę, a i piję tylko wodę , herbatki bez curu no i czasem cole light nie wiem o co kaman....:(:(:(

kurcze to faktycznie ciezka sprawa jak tak... moze zapisujcie sobie to co zjadlysci i pilnujcie zeby wartosc kcal nie przekraczala 1500 kcal (no chyba ze macie nizsza poprzeczke) przerwy miedzy posilkami powonny byc w granicach 3-5 h przy 5 posiłkach dziennie obiad powinie dostarczac 30 - 35 % kcal, sniadanie 25-30%, kolacja 15-20%, a II sniadanko o podwieczorek po 5-10% z organizmem dzieje się jeszcze taka rzecz, ze po przejsciu na diete sam sobie obniza podstawowa przemiane materii i przez to mimo ze je się mniej to mu i tak to nasze przyjmowane jedzonko w zupelnosci zaczyna wystarczac i nie musi czerpac energii z tkanki tluszczowej, Wtedy trzeba bardziej obnizyc ilosc przyjmowanych pokarmow, tak zeby bilans wyszedl ujemny, no ale wiadomo, wszystko ma swoje granice

A dlaczego 1500? Przeciętna osoba poprzeczkę ma raczej wyższą, tu dziewczyna 160 cm wzrostu, 55 kg, zapotrzebowanie NA DIECIE 1700 kcal: http://www.sfd.pl/PRZYK%C5%81ADOWY_JAD%C5%81OSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html Jak się odejmie za dużo to będzie spowolnienie metabolizmu i brak efektów.

Ja nie liczę kalorii na oko jem, wiem mniej więcej co ile ma, i może tu robię błąd, ale powiedzmy sobie szczerze, nie da się idealnie obliczyc kalorii, trzeba miec wage co do grama i wszystko ale to wszystko warzyć, to graniczy z cudem, aby np jajko zwarzyć bo przeciez bez skorupki nie zwarze , chodze na siłownie, teraz zwiększyłam i chodze 3-4 razy w tyg, po okolo 2 godziny, trzymam się diety ale i tak g... z tego a nawet waga idzie lekko do góry, to jakaś paranoja !!!

anka 1500 kcal to zdrowa dieta, ktora jest adresowana do cukrzyków, i wlasnie diety dla nich sa dla nas najzdrowsze, najlagodniejsze inka zawsze mozna tak na oko szacowac ile cos ma gram, kalorii,

1500 to ilość wzięta skąd? Dietę się oblicza na podstawie indywidualnego zapotrzebowania, a to jak widać w załączonym linku zależy od wielu czynników.

Może napiszę co zwykle jem np dziś : Śniadanie : Dwie małe kromki chleba ciemnego ze słonecznikiem z białym chudym twarogiem i na to łyzeczka miodu gryczanego Drugie śniadanie: Jabłko lub jogurt z otrębami owsianymi (1 łyżka otrąb) , kilka listków kapusty Obiad przed siłownią: Kaszka na mleku kocham ją i super mi się po tym ćwiczy tak lekko Kolacja po siłowni: około 100 gram piersi uduszona z curry i jogurtem naturalnym + do tego albo placuszki ze zmielonych otrąb , jajka i serka homo naturalnego lub jakaś sałatka z jogurtem naturalnym zamiast śmietany 2 godziny przed snem: jogurt Light z łyżką otrąb owsianych lub pszennych Czasami zjadam więcej w ciągu dnia, np dodaję jeszcze pomarańczę albo 2 ciastka ale uwaga, upieczone wg zaleceń dukana, na słodziku z otrębami i bakaliami, nie wiem takie jedno ciastko moze ma około 50 -70 kcal Co robię źle ? możecie mnie zjechac...

inka z mlekiem897, na początku właśnie trzeba ważyć (po jakimś czasie dla wielu produktów ma się kalkulator "w oczach"), kup sobie dobrą wagę elektroniczną, wieczorem porób porcje na kolejny dzień i będziesz miała z głowy. A wyniki wpisujesz w taki plik excel co sam liczy i widzisz, czego masz za mało a czego w sam raz: http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm Jajka masz tam oznaczone jako średnią sztukę więc waŻyć nie trzeba (jak jesz ich 2-3 dziennie to nawet oznaczone mało dokładnie nie zrobią wielkiej różnicy ;) )

Oczywiście to jeden z moich dni, poza tym bardzo urozmaicam sobie pożywienie, robię jaja faszerowane pastą z makreli z jogurtem naturalnym, bardzo lubię owsiankę z cynamonem, jajecznicę na pomidorach, oczywiście bez tłuszczu, czasami podjadam garść orzeszków wiem że posiadają ten dobry tłuszcz który podobno pomaga chudnąc, sałatki kropię kilkoma kroplami oliwy z oliwek, jadam także serki wiejskie 3 % ZERO ziemniaków zero makaronu zero ryżu zero słodyczy i przekąsek A może jem za mało węgli....

Inka, zerknęłam na jadłospis i dużo robisz źle: za mało białka, za mało kcal (tak na oko, chyba, że porcje są naprawdę solidne), nie widzę zdrowych tłuszczy. Ściągnij sobie ten dziennik posiłków i sama zobaczysz.

dzięki chyba tak zrobię, tylko że ja tak mam juz 2 miesiące, waga idzie minus 1 kg albo plus 1 kg i nic poza tym, nie wiem moze to wina leków jeszcze, bo biorę antydepresyjne, nie wiem...

dzięki za profesjonalną odpowiedź, zaraz zabieram się za tą stronkę

Niektóre leki mogą wpływać, ale tu musisz sama poszukać, nie moja działka :)

i tak dzięki za info, mozesz mi jeszcze napisac w jakich produktach znajde te dobre nienasycone tłuszcze? orzechy i oliwa z oliwek jest ok? coś jeszcze ?

orzechy, oliwa z oliwek, ryby, to chyba takie najpopularniejsze Z rybami jest tak, ze trzeba uwazac co sie kupuje, bo te hodowlane to maja g....o a nie NNKT. Jesli chodzi Ci o wplyw na chudniecie, to chyba glownie wplywa na to DHA zawarte w omega-3, najprosciej dostarczyc to w formie oleju rybiego. Ja kupuje jako suplement, tylko trzeba tez zwracac uwage, bo mozna kupic omega-3 bez zawartosci DHA. Ja sobie lykam 2x 6g dziennie. A jesli chodzi ogolnie o zdrowie, to wszystkie te zrodla sa wartosciowe. Wiesz co, ja bym uwazal z tymi jogurtami i pieczywem. Jogurty to w zasadzie nie jest jakies rewelacyjne zrodlo bialka, a maja sporo cukrow, natomiast z pieczywem to producenci niestety czesto kantuja i nie wiadomo co w nich wlasciwie jest, mozna kupic pieczywo razowe bez maki razowej np. Ja na redukcji wywalam w ogole pieczywo, wole zjesc brazowy ryz albo makaron razowy. Poza tym pieczywo wbrew pozorom jest dosc ciezkie, zwaz sobie ile te 2 kromki maja gram, bo moze wyjsc calkiem sporo. Ja kupowalem sobie takie paczkowane, to duze kromki kroilem na pol i polowka miala ok. 50g

Dobre tłuszcze to te już wspomniane (orzechy wszelkie oprócz fistaszków, oliwa, ryby tłuste) plus jeszcze olej rzepakowy (ale taki prawdziwy, dobry: nierafinowany z pierwszego tłoczenia a nie z tesco ;) ) i olej lniany (uwaga: trzeba przechowywać w lodówce i kupować w niedużych pojemnościach, jest nietrwały). Wszystko do sałatek.

aa to dzięki bo ja właśnie jadłam ziemne....przezuce się na inne :)

Niestety nie dziala mi ta stronka, muszę się przerzucić na inny komputer, rozumiem że znajdę tam informację ile dziennie powinnam zjadać białka, węgli oraz tłuszczy przy redukcji ? natomiast jeśli nie uda mi się otworzyć tego czy znacie stronki z kalkulatorami na te składniki, szukałam w necie ale są tylko jakieś ubogie i nie konkretnie na redukcję , będę wdzięczna za pomoc, bardzo mi zależy

Ile czego układasz sobie w zależności od tego jaki masz cel i jaką dietę chcesz, czy np. zrównoważoną (jak w tej gotowej przykładowej dla kobiety co jest w dziale odchudzanie SFD) czy low carb. Dziennik posiłków ma wstępny gotowy wybór kilku opcji i wylicza zapotrzebowania zrównoważonej automatycznie (ale policz sobie tak jak w tej przykladowej i porównaj, może ze względu na inną aktywność fizyczną będziesz musiała zmodyfikować). Jak nie działa tamta stronka to tu masz gotowy link do ściągnięcia pliku: http://hotfile.com/dl/85816224/e435b11/DziennikPosilkow.v4.40.zip.html Ja wiem, że rzucam hasłami i połowa moich postów to "doczytaj sobie tu, tu i tu", ale wychodzę z założenia, że lepiej dać komuś wędkę i pokazać gdzie łowić, bo to procentuje o wiele szybciej niż podawanie gotowego kosza ryb ;)

polecam Ci taką oto książeczke: http://allegro.pl/wartosc-odzywcza-kunachowicz-wysylka-0-zl-i1538730344.html sa tam same tabele, w ktorych znajdziesz na 100 g m.in: ilosc kalorii, bialka, tluszczy, weglowodanow, blonnika, witanim, mikro i makroelementow, warto sobie robic taki spis tego co jesz, tak jak radzila ankaakk w exelu, moze Ci zawsze tez liczyc ilosc bialka, tluszczy, odpowiednie formulki i masz wszystko na tacy:) z tymi kaloriami to osobiscie uwazam (i nie jest to tylko moje zdanie), ze w tych wszystkich podrecznikach do dietetyki zalecane ilosci kcal sa zawyzone, przykladowo ostatnio zliczylam sobie ilosc kalorii z wypasionego dnia, gdzie przetrzymalabym tak 2 tyg i na pewno waga by podskoczyla i bylo to 1600 kcal czyli niby duzo duzo mniej niz potrzebuje, a nie moge narzekac na wolny metabolizm, nigdy nie wazylam wiecej niz 56 kg, znam pewnego pana (dr nauk medycznych), ktory nie przekracza dziennie 1500 kcal, jest szczuply i naprawde niczego mu nie brakuje, a przeciez jest mezczyzna, ktory wg norm potrzebowalby prawie 2 razy tyle, do tego prowadzi aktywny tryb zycia chcialam jeszcze zwrocic uwage na to ze tluszczyk jest lzejszy od miesni, moze nie ufac tak wadze a siegnac raczej po centymetr? byc moze spalasz tluszcz a wagowo na to miejsce przychodzi trochę mięśnia?? pozdrawiam i zycze powodzenia:)

To ja polecam stronke http://tabele-kalorii.pl Tez jest masa produktow z dokladna zawartoscia skladnikow i za darmo ;) Ja sie tym zawsze wspomagam, jesli nie mam czegos wypisanego na etykiecie produktu.

ooo fajna stronka, mam juz w zakladkach:)

poczytaj sobie o diecie Montignaca to jest metoda polegająca na nie łączeniu tłuszczy i węlowodanów i jedzeniu produktów o niskim IG, nie ma zaś wielu ograniczeń, co do ilości np. śniadanie dwie kromki ciemnego chleba, ale skąd wiesz że naprawdę był razowy, a nie tylko zabarwiony, albo pomieszany z białą mąką, a to zasadnicza różnica. no i miód bardzo tuczy, śniadanie na słodko jest ok ale z dżemem słodzonym fruktozą takie małe zmiany, a potrafią dużo zdziałać i przed każdym posiłkiem jedz surowe warzywa, np najpierw papryka, czy surówka, a potem reszta

jesli ćwiczysz dużo na siłowni to nie schudniesz,nabierzesz masy mięśniowej a mięśnie ważą więcej noż tłuszcz tylko ciało umięśnione jest ładniejsze od tłustego...