Cześć debile :)

Wiem, że jestem przemądrzała i dobrze mi z tym. Każdy robi błędy, ale jakoś nikt mi uwagi nie zwraca, a chętnie bym się poprawiła. Notorycznie w korespondencji z moją kochanką piszę "żygać". Kiedyś pisząc z Chamu napisałam albo "wyhować" albo "wychodować", już nie pamiętam. :D I jeszcze Zetu mi kiedyś zwrócił uwagę na coś, ale już nie pamiętam na co. Nikt nie jest idealny, nawet ja.

eeeee cholera u mnie to nie dziala. Mam kompa w innym jezyku . jak wciskam litere i prawy alt to nic sie nie dzieje

W takim razie jeśli w ogóle masz zainstalowany język polski to musisz zmienić sobie w prawym dolnym rogu (zazwyczaj) na pasku języka. A jak nie to musisz sobie dodać język polski.

Zawiadowczyni.:o Każdemu wolno tu pisać, bez względu na powody. Obiecuję, że dalej będę tu zaglądać i pisać, nie będę się nawet upominać o parytety.:D

Wyprobowalam tych wszystkich sposobow i nic , u mnie Alt nie dziala z zadna litera , a Alt z x tez nic sie nie dzieje, jest jakis inny sposob, czy moze to wina kompa, on orginalnie dziala w zupelnie innym jezyku, wiec juz sama nie wiem

Masz takie coś? http://www.voila.pl/259/ks3wb/?1

Vera, roztaczasz wokół siebie niekorzystną aurę.

arpad. Panel Sterowania -> języki - > dodaj język -> zainstaluj nowy -> polski programisty. Później przełącza się język Lewy Alt + Shift.

Perwersja , ok zmienilam ten jezyk w pasku i teraz probuje......źźśśęą jest huraaaaaa naprawde dziekuje , pozdrawiam

Nie ma za co. :)

Błędy ortograficzne, Perwersjo, można potraktować jako "literówki", szczególnie taki z "ch" i "h". Mówiłem o błędach gramatycznych, ale nie powiem Ci o co chodzi, skoro i tak uważasz się za chodzącą doskonałość.

ok jeszcze jedno pytanko, jak juz ustawię jezyk polski, to potem za każdym razem, gdy cos wciśkam wraca mi na ten, co byl wczesniej, nawet jak tylko skypa chce odczytac. Czy to tak ma być, ze ciągle muszę to poprawiać. aaaahhhhh teraz to się super piszę jeszcze raz dzieki

Tak, tak oczywiście. "Ktury", "z pod", "japąki" to też są literówki. "Bul" też. "Mówiłem o błędach gramatycznych, ale nie powiem Ci o co chodzi," I wszystko jasne. :D

Nie ma co się spierać o pisanie.:) Zasada jest taka, że jeśli ktoś nie potrafi pisać to do szkoły, nie ma obowiązku stawiania bukw gdziekolwiek. Literówki nie są błędami, a czepianie się ich jest zwykłym buractwem. Chyba, że tak jak tu, ktoś wypominał błędy i sam nie spojrzał co napisał!:D

murza - Nie :) Moge sobie tu być kiedy chcę i ile chcę. Mogę pisać na kazdym topiku, dopierrdalać się do każdej jednej osoby. Mogę robić błędy koszmarne i wypominać je głabom. (Półka i jej słynne "jestem panią inszynier" ). Będę sobie wkurrwiać dopóki mi się nie znudzi. :D. A przyznać muszę, że po poście od kafeterii, który sobie zafundowałam ostatnio, forume nie znudzi mi się bardzo długo - masz wybór - życ ze mna w zgodzie (czyli nie pierdziec do mnie i o mnie) albo wypierrdalać i szukać na zbiorniku jakiejś intelektualistki pod ktorej elaborat zamieszczony w rubryce "o mnie" podnieci cie do granic wytrzymałości.... po czym jamnik twojej starej siorbnie na raz twój półmartwy ejakulat.

Vera, zanim nie obrzuciłaś mnie wyzwiskami, nie powiedziałem do Ciebie ani jednego slowa, ani na tym topicku, ani nigdy wcześniej i nie zabraniam Ci pisać, bo nie mam takich możliwości ani chęci. Pisz, cokolwiek przyjdzie Ci do głowy.

Japąki to prafdzifa chistoria? :D Ja ostatnio widzialam "gożej". Jakoś dziwnie mi się zrobiło. :)

Dobrze. W przyszej dekadzie przeproszę Cię z nawiązką. :) A teraz Apollo znikaj, skończyła sie pokazówka dla nie(do)kochanych onanistów.

Widziałam japąki na własne oczy. :D

Bardzo mi przykro, Vera, ale to nie Ty decydujesz co i gdzie mogę pisać.

Ogurek, ogurek, ogurek. Zielony ma garnitórek !!

Murza - Wiadomo, ze nie ja. Chodzi o to, ze jesteś kolejnym z tych dupków, którzy nie mają swojego życia i siedzą na kafełłe tylko po to, zeby przypierrdolic jakiejś lasce. Co z tego, ze jej nie znają, tyrać szmate trzeba. Bo tak. Daruj sobie. :)

A ja: "Kocham Nicka z Backstreet Boys"

"I tak de best of fszyskiego co widziałem, to hasło na murze: Ruh Hożuf " To musiało być specjalnie :D Musiało, musiało, musiało!!! :D

Specjalnie byłoby "Róh"

Ciebie nie znam i się do Ciebie nie przypierdalam, chociaż zdążyłaś już się przedstawić. A te, do których się przypierdalam, mogą bronić się same.

buahaha - ? :D Mylisz mnie ze swoim tatą. Albo z chłopakiem taty. :) ((( ))) Jeszcze sie nie przedstawiłam. :D

z VERY ICONY mozna sobie niezłe ale to niezłe jaja porobić, łyka kity jak młody pelikan, cóż nie jest może zbytnio rozgarnieta ale ma swój niepowtarzalny urokliwy syndrom "dziecka" niech sobie dalej żyje w swoim urojonym pieknym swiecie gdzie drogi usłane ma czekoladową pychą. mniami mniami :) Vera oj Vera !

Tak jest. :):):) Mam koncertowo skopane życie. Faktycznie, powód do dumy. :)

nie zamartwiaj się dzieciakui, jutro będzie już tylko gorzej,ani się obejrzysz a trafisz na umilowane i upragnione ci dno :)