Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uzależniona:(

nie umiem odejść!!!!!

Polecane posty

Gość uzależniona:(

Witam mam 27 lat od 5 lat jestem w związku, przynajmniej tak sądziłam do tej pory z 41 letnim mężczyzną. Tomasz jest rozwodnikiem, poznałam go w trakcie rozwodu, pomagałam wspierałam duchowo, finansowo jak to mówił " uratowałam mu życie". Kiedy sie poznaliśmy wiem, że kochał swoją ex żonę , mimo to byłam. Z czasem nasz związek zaczął sie zmieniać wyznał mi miłość było nam cudownie, do momentu kiedy zdradził mnie pierwszy raz, stwierdził ze nie wie czy mnie kocha tak jak powinien, czy jak przyjaciela ,że serce nie wybiera itd, pomimo to wróciliśmy do siebie. On mnie nie przepraszał to ja o to zabiegałam , błagałam prosiłam, tłumaczyłam ,że tamta kobieta jest zła i nic nie warta a ja uchyle mu nieba. Wrócił. Minęło kolejne 3 lata, niby było ok, ale ranił mnie zawsze słowem, gestem, tym,ze rozmawiał czatowałam z innym kobietami. Nagle pojawiła sie kolejna kobieta którą "pokochał" była awantura łzy, znowu ja wygrałam został ze mną, ale wiem ze nie z miłości ostatnio w trakcie szczerej rozmowy powiedział mi ze przez całe te 5 lat szuka, trzyma mnie za reke i szuka tej jedynej, że ja go uzależniłam od siebie, ze przeze mnie jest kalęką, nie ma gdzie mieszkac, nie umie oplacic rachunków nie ma gdzie mieszkać. powiedział,że mu czegoś brakuje, ze wie ze ja go kocham , ale chyba nie jestem dla niego na całe życie. Twierdzi ze nigdy mnie nie zdradził w swoim odczuciu bo nigdy nie był ze mną. Zrozumiałam , tak strasznie bolało ale zrozumiałam,wiem ze to nie ma sensu, ale tak bardzo kocham, ze całuje go po rekach nogach, ponizam sie w kazdy mozliwy sposób, chciałabym zeby sie wyprowadził i zebym mogła zapomniec ale on nie chce, twierdzi ze jak go wyrzuce to zrobie mu krzywde, a ja nie umiem byc twarda. Wiem, ze on tak długo bedzie ze mna az znajdzie kobiete która go wezmie i bedzie miał gdzie mieszkac, ja nie umiem juz zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.asia.asia........
jezu...jaka kretynka..:/ idź się lecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
weź wykop z domu pasożyta i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
otrzaśnij sie i wywal tego pasożyta ktróy Cie nie kocha i wykorzystuje, zrzuć klapki z oczu dziewczyno zanim przeleci Ci życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
zdaję sobie sprawę,że to brzmi żałośnie, ale ja wiem że powinnam to zakonczyc poprostu nie wiem jak, nie mam w sobie sily cały czas gdzies podswiadomie marze że to tylko sen, budze sie rano i nie mam siły wstac, nie mam siły patrzec na siebie. Tylko kiedy On jest blisko jestem spokojna , czuje sie jak alkoholik po kieliszku, jak ćpun po strzalę, wystarczy,że go widze. ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Twoja rodzina o tym wie??? powiedz mamie i popros ja o pomoc w zakonczeniu tego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
Moja mama o tym nie wie, gdyby wiedziała chyba by oszalała, nie chce nikogo obciążać tym syfem, strasznie się wstydzę tego jak sie zachowuje na co pozwalam, dla niego żyłam w kłamstwie, muszę dać sobie rade sama, mam wizyte u psychologa dzisiaj może coś zrozumiem, nie wiem, wariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jeju, jak ja nie znoszę takich facetów... plączą się po kobitach i zawracają im dupy żeby mieć gdzie mieszkać, a jacy oni "biedni, nieszczęśliwi" a tak naprawdę zimne wyrachowane dupki... masakra a najgorsze że dziewczyny które powinny kopnąć ich w dupę bo na ich miejsce jest stado innych (tylko muszą w to uwierzyć) to trzymają się takiego nie wiadomo dlaczego, i oni myślą że wszystko im wolno "bo ona i tak ich kocha i wybaczy"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
psycholog to bardzo dobry pomysł i tak juz jest dobrze bo zdajesz sobie sprawe z tego że tkwisz w chorym związku, potrzebujesz wsparcia kogos bliskiego, moze jakas przyjaciółka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
mysłałam o tym, żeby zwierzyć sie koleżance, przyjaciółki juz nie mam. Najbardziej sie boję,że jak wyrzucę go z domu to on coś sobie zrobi, nie chce go krzywdzić, wiem że zaraz napiszecie ze on mnie krzywdzi bez skrupułów, boje sie i nie wiem co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
Cały czas mam w głowie tylko, czy on mnie teraz zdradza, czy z kimś rozmawia, czy jest w pracy czy u kochanki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablaaaa
to idź do lekarza, my ci nie pomożemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wywal go , tacy faceci sobie doskonale radza, on Cie traktuje jak chwilową przystań jest póki nie znajdzie kogos lepszego, jesli ma kochanke to ma gdzie pójśc a Ty mysl tylko o sobie, zobaczysz że to co teraz czujesz to nie żadna miłosc a uzaleznienie, kiedyś poznasz prawdziwa miłosc i zobaczysz ile czasu straciłas z tym gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
On teraz traktuje mnie jak koleżankę, dzwoni pyta co u mnie a, ja mam mętlik w głowie. Mam nadzieje,ze ten psycholog bedzie umiał do mnie dotrzec cos mi wytłumaczyc, pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
dzwoni, pyta bo wie że jak będzie "kapał" jakimiś namiastkami to dalej będziesz się nabierać na jego słówka... i że będzie miał ciebie w zapasie :O ma kochanki???? i pozwalasz sobie na coś takiego? a nie boisz się że cię zarazi jakimś syfem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
wiem, że te jego telefony to jakaś głupia zabawa moimi uczuciami, z jednej strony mówi, że nie kocha że nigdy nie kochał a zdrugiej niby sie martwi, ja tez uwazam ze to tylko po to bym pozwoliła mu mieszkac ze sobą, ten szantarz ze on sie zapije na smierc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ojejku to niech się zapije... dobrze wiesz że tak naprawdę tego nie zrobi!!! tak pierdoli tylko po to żeby mógł dalej u ciebie mieszkać i cię niszczyć... kobieto młoda jesteś uciekaj od niego póki czas!!! dam ci mój przykład bo może myślisz że ciebie już nic nie spotka... ja się uwolniłam w wieku 31 lat :) co prawda nie traktował mnie tak jak ten twój ciebie, ale pił i całymi dniami siedział w knajpach, a ja tylko mieszkałam u niego bo bałam się wrócić do rodziców chociaż nieraz mówili żebym wróciła - no i w końcu wróciłam i długo u nich nie pomieszkałam - po 2 miesiącach wynajęłam mieszkanie, poznałam mojego męża i jakoś się ułożyło :) Ty jesteś młodsza więc tym bardziej masz szansę poznać kogoś kto cię będzie KOCHAŁ i SZANOWAŁ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
czasem załuje ,że po tym pierwszym razie prosiłam zeby wrócił juz dawno mogłam życ jak człowiek i na co mi to wszystko było, kupa długów nerwów i jeszcze usłyszałam ze to wszystko moja wina. Wolałabym mieszkać u niego poprostu zwinęłabym sie i zaczeła nowe życie, a on nawet nie ma dumy żeby odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
Wiem ,że przynudzam, ale to tak strasznie boli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam 2 razy
Pozniej bedziesz zalowala, ze zmarnowalas czas z takim facetem. On Cie nie kocha i jak znajdzie kogos innego, nie bedzie mial skurpolow odejsc. A Ty i tak bedziesz cierpiec. wiec zakoncz ten chory zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyślij_wypowiedź
tak,to zdecydowanie uzależnienie,musisz go rzucic i to jak najszybciej,najlepiej zerwac wszelki kontakt,jak z papierosami potrzebny Cie detox od niego.to okropne,wcale nie jestes idiotka,bylas zakochana i uzalezniona ale nawet to da sie uleczyc :) _______________________________________________________ www.aleksandrawajnert.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
błagam was powiedzcie mi skąd u mnie w głowie ta chora myśl że moze to przejdzie ,że może on przemysli i jeszcze ze mną bedzie, może mnie pokocha, Jezu ja tak strasznie go kocham, nie ma rzeczy której nie zrobiłabym zeby cofnąć wszystko co złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam olaboga
on cie nie pokocha, niech to so ciebie dotrze!!! nic sie nie zmieni!!! zostaw go jak najszybciej, uwplnij sie od niego, bo tylko marnujesz swoj czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzależniona:(
Byłam wczoraj u psychologa troche wiecej wiem, wiecej rozumiem, narzie nie czuje sie duzo lepiej nadal go kocham nadal go nie wyrzuciłam, ale zaczynam mniec nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×