Potrzeba manipulacji kosztem drugiego czlowieka

Witajcie. Czy moze mi ktos napisac w jakim celu osoby z neta robia wokol siebie otoczke kogos, kim naprawde nie sa? Udaja zagubionych, o niskim poczuciu wlasnej wartosci, ktorych nikt nie rozumie, niemal kazdy odtraca... Posuwaja sie do obrzydliwej manipulacji, bawienia sie uczuciami drugiej osoby. Przy tym klamia, ida w zaparte. Gdy im sie zwraca uwage wybuchaja agresja, wypieraja sie wszystkiego. Pisze o tym, gdyz pewien facet, ktorego poznalam na portalu randkowym zdeptal moja samoocene, spwowodowal zanik wiary w porzadnych, wartosciowych facetow. Czuje sie jakby uszlo ze mnie cale powietrze. Pol roku bawil sie ze mna w kotka i myszke, a w miedzyczasie byl z inna - ona nie wiedziala o miom istnieniu. Gral na dwa, moze nawet wiecej frontow. Czy to jest normalne zachowanie faceta, ktory ma 27 lat? Po prostu szok, jak dla mnie. Pocieszcie mnie, prosze :(

Prosze zwrocic uwage, ze ludzie, ktorzy zala sie juz na poczatku znajomosci, jacy to oni sa pokrzywdzeni przez los, nikt ich nie rozumie, niemal kazdy przechodzi obojetnie obok nich, nie potrafi docenic, to typowi manipulanci, ktorzy maja sporo za uszami, chca sie dowartosciowac cudzym kosztem, tym samym nadmuchujac swoje prozne ego. Nie wierzcie im w zadne bajki, bo was wykorzystaja i kopna w tylek. Gdy ktos zacznie powyzsza spiewke, najlepiej uciac kontakt. Szkoda czasu i nerwow na tego typu idiotow i manipulantow.

to przykre...a najgorsze jest to,jak facet jet fajny i trafia na taka idiotkę, albo fajna kobieta trafia na idiotę.