Macie niespełnione Pasje?

Mi kazdego dnia 'cos' przypomina, ze chce i musze wrocic do tego co kiedys zaczelam robic... Czy Wy tez tak macie? To jest zasadniczo dziwne, ale caly czas czuje ze musze w koncu wrocic do tego, bo inaczej sumienie mi na to nie pozwoli

chyba tylko Ty tak masz :O

macie:D. ale czas mija nieubłaganie . i w pewnym wieku ,nie ma sie juz szans na spełnienie .

Siatkówka,windsurfing. Ale to bardziej żałuję, że przerwałam i myślę czasem co by było gdyby. Jednak nie mam już realnych chęci na powrót A niespełnione i niemożliwe to wszelkie artystyczne:)

Ja tak mam z jazda konna - pisze calkowicie powaznie. Nalezalam do klubu jezdzieckiego jak mialam 9 lat i trawalo to przez 2 lata. Zaprzestalam, poniewaz nie bylo na to stac moja rodzine. Teraz mam 22 lata i codzinnie sobie o tym przypomianam i tak bardzo chciałabym do tego wrocic, ze to zamienilo sie w koncu w moje marzenie...

Ja tak mam i ciągle mnie to nachodzi,zawsze chciałem być seryjnym mordercą.

Dobra rada ......> ja tak tez . ale ja mam okazje . ale czuje ,że zamęczyłabym konia, zanim bym sobie przypomniała wszystko (woltyżerka) . i nie chodzi o wage ,jest ok. ale nie wiem ,czy mam jeszcze na to cierpliwośc.

Jankesa- Az mnie zatkalo, ze istnieja jeszcze tacay ludzie. Skoro masz do tego predyspozycje i checi to dlaczgo nie sprobujesz? przeciez nie musisz trenowac tylko na jednym koniu. Ja w obecnej chwili mieszkam w UK i jak sie dowiedzialm ile za godzine biora, to sie przerazilam...

Ja żałuję, że miałam okazję tak mało rzeczy poznać. Bo mi zawsze zależało by być w jednej jedynej rzeczy wyjątkową. A byłam dobra tak ze wszystkiego po trochu. A teraz jak już wiem jest za późno, mogę tylko marzyć. Teraz dzieciaki jednak fajnie mają, są możliwości.

Ja niby też mam(a raczej miałam do tej pory) możliwość. Ale mnie ogarnia bezsilność i wściekłość jak stanę na deskę i nie mogę sobie czegoś przypomnieć albo coś mi nie wyjdzie, jestem zbyt niecierpliwa. Więc wolę dać sobie spokój

Kultura mam na drugie - ale o czym konkretnie piszesz, bo nie moge rozszyfrować. Ja mam podobne uczucia do rysunku.. Kiedys pieknie malowalam, dostalam szanse isc do szkoly plastycznej ale ja zmarnowalam. I teraz zaluje, bo nie potrafie tego co kiedys...

up

mam 12 lat moim marzeniem było w wieku 7 lat zdobycie mount everest w moutblaunkcie (87lvl) nie udało sie :(

O desce z żaglem. Niby cały czas mogę dla zabawy młoda jestem, tego ludzie nawet na starość się uczą. Ale spieprzyłam sprawę sama. Czasem jestem zła, że ktoś mi nie kazał kontynuować, lecz u mnie od zawsze było "rób co chcesz". Bo wiedząc, że i tak nie będę już jedną z naj to jakoś nie chce mi się po prostu. Wiem, że głupie. E tam, lepiej nie myśleć.

sztuki walki... zapisałam się na krav maga i nie poszłam :O A za małolaty miałam dziwną fazę żeby zapisać się do Gwardii na boks i też lipa :O Jeszcze chciałabym jeździć w jakiś rajdach, kjs ... ale też jakoś tylko na myśleniu o tym się kończy

No chyab zartujesz!!! Wiecej motywacji! Przeciez Ludzie, PASJA - to jest cos, co ma nam sprawiac przyjemnisc, a nie innym. I przede wszystkim my mamy robic to dla SIEBIE , a nie dla innych.. Szkoda, ze marnujecie dane Wam szanse ...

Ja tak mam z wieloma rzeczami, to chyba jakąś reakcja obronna. By nie dać z siebie 100% bo co jak się okaże, że to za mało? O tym nakazie mówiłam z perspektywy dziecka. Dzieciom czasami trzeba doradzić i pokierować trochę nimi, ja zawsze sama byłam i sama decydowałam. To nie jest dobre Z siatkówki mimo, że nie jestem tak dobra jak mogłabym(głupia kiedyś byłam) i chciałabym ciągle czerpie przyjemność:) Ale możliwości już nie mam za bardzo No to dobrej nocy i kolorowych:)