Oto powody dla których nie warto poznawać dziewczyn w necie

Z mojego 30 letniego życia i paru lat doświadczenia pierwsze dziewczyny przez net poznawałem już w 2002, wtedy było mnie kurestwa, były normalne, net był bardziej elitarny, komputerami posługiwały sie osoby bardziej wykształcone i mądre, nie było tyle szczeniactwa co teraz ogólnie moją ex poznałem przez net w 2003 od ponad roku, prawie już 1.5 roku szukam nowej, bo z ex nie wyszło i powiem nie warto poznawać dziewczyny na necie : - fajne są zajęte, jest jakiś mały odsetek, bardzo drobny odsetek fajnych i ładnych wolnych, baaaardzo trudno taką spotkać, reszta samotnych dzieli sie na \"niefajne\" grupy: 1) pasztet co szuka przez net, wmawiając że wygląd sie nie liczy, zaś gdyby nie była pasztetem, to pierwsza by \"chciała ciacho fajne\" 2 ) antyseksualne zimne ryby co uważają sex za zło, nie da sie żyć z kimś kto najpiękniejszą rzecz na świecie spajającą ludzi i cementującą uczucia uważa za coś złego 3 ) ładne, ale blachary i dziwki, liczy sie dla nich lans, kasa, masz mieć wygląd księcia, impreza co tydzień, a wiadomo że skoro szukasz przez net to nie jesteś imprezowiczem, bo jako imprezowicz i klubowicz już dawno bys poznał w klubie a jakbyś był super przystojniakiem też dawno byś kogoś miał 4 ) \"przyjaciółki\", te nie szukają faceta, te szukają tylko pocieszenia, bo i tak w końcu znajdą kogoś jak te z numeru 3, tylko chwilowo pomiędzy kolejnymi \"skrzywdzeniami\" szukają oddechu na ramieniu \"przyjaciela\", ale jakbyś coś więcej chciał, to \"sory nie iskrzy, zostańmy przyjaciółmi\", te najczęściej sie nie umawiają w realu, one mogą popłakać, pozwierzać sie, oczekując pocieszenia a i tak czekają na to co grupa numer 3 5 ) mamusie, w moim wieku tych pełno, to zazwyczaj kobiety które były z panami kategorii numer 3, ale taki poprostu zostawił ja z problemem, wiec teraz szukają frajera, co będzie leczył rany i konsekwencje wyborów z grupy numer 3 wiem, wiem, wszystko się kręci wokół numeru 3, czemu ? bo kobiety tylko mówią o tym że wygląd sie nie liczy a najważniejsze jest wnętrze, podkreślam TYLKO MÓWIĄ, w realu w realu \"ach on taki wysoki, czuje sie taka bezbronna, kocham go\" albo \"ach on ma to coś, takie spojrzenie, że chce z nim być mimo problemów\" , wszystkie wzdychają do znanych aktorów, nawet jak TY jako facet nie wzdychasz do modelek z gazet, aktorek z filmów, one zawsze wzdychają, bo \"charakter, wnętrze\" to takie coś jak w polityce \"uczciwość, czyste ręce, sprawna gospodarka, tanie państwo\", o tym sie MÓWI ale tego sie NIE REALIZUJE

Druga strona bardzo często nie jest szczera i tu problem , ludzi nie stać na elementarną szczerość, która wychodzi od razu sam spotkałem 2-3 \\\"zgrabne filigranowe\\\" (tak sie przedstawiały) które w realu okazały sie spasłe świnie, jeśli tak ewidentne rzeczy są ukrywane, to co dopiero to, że np. z ostatnią dziewczyną, poznaną w lutym, niedawno wyszło że ona ma 25 lat, jest dziewicą, bo uważa, że seks to okropna obrzydliwość byłem z nią od końca lutego, zaczeliśmy sie tulic około miesiąca temu, potem coraz bardziej, gdy już doszło do wspólnej nocy i zacząłem sie dobierać, usłyszałem, ze \\\"jesteś taki sam jak inni, chcesz seksu, wszyscy faceci to świnie\\\" gdyby od razu powiedziała, że \\\"związek tak, ale bez seksu\\\" to bym z nią nie chodził prawie pół roku, tylko bym szukał kogoś kto da mi szczęście a nie kogoś kto wbrew 90% ludzkości uważa sex za zło i wykorzystywanie biednych istot i jest totalnym samolubem (ją drapać po plecach, ale jak ona miała mnie pogłaskać to marudziła, że \\\"jesteś interesowny, gdybyć mnie bardzo lubił albo kochał, to byś nie chciał nic w zamian\\\" !!!!) kobiety i faceci kłamią, choć z moich doświadczeń wynika, że faceci mniej, bo to oni są szczersi, piszą od razu że chcą seksu lub że chcą zwiąku, kobieta mąci, mąci, zmienia zdanie w życiu zdarzyło mi sie korespondować nawet 3 tygodnie z paroma kobietami co dopiero po tym czasie wyznawały że mają dziecko !!! i jeszcze miały pretensje do mnie że im mówiłem papa:o

Ja do tej klasyfikacji dodałbym jeszcze 6) Nawiedzone romantyczki, które liczą że w sieci trafią na ich księcia z bajki, który będzie piękny, bogaty i w ogóle, do tego będzie ją traktował jak księżniczkę. Oczywiście książę nie pali, nie pije, innych nałogów też nie ma. Za wstydliwe i zbyt wybredne, żeby poznawać facetów w realu. 7) Kompleksiary, które mają swoje drugie życie w sieci, w realu są paszteciarami. Za to w sieci mogą być kim chcą. Często wyżywają się na facetach, umawiają się na spotkaniach a potem nie przychodzą, bo i po co, skoro facet ją zobaczy, odwróci się i pójdzie, bo z kompleksiarą nikt być nie chce.

A gdzie poządni faceci ??? Każdy z neta liczy na sex a potem jak mu sie znudzi kopie w dupę. Radze poszukać między znajomymi których dobrze znacie i wieci kim są . Weż takich dupków z netu nie wiadomo co miał i z kim i ile wyrwał z netu . Ale dziś w życiu wszystko wskazuje na sex reklamy , piosenki ,internet , więc co się dziwić !

Najwięcej na necie jest niestety roztytych paszteciar dla których jest wielkim problemem schudnąć bo PRZECIEŻ JESTEM CHORA, MAM ZŁE GENY I TYJĘ NAWET JAK NIC NIE JEM I ŻYJĘ POWIETRZEM :o Dlatego poznawanie przez net jest tylko dla frajerów zapamiętajcie to sobie :P

no to bardzo wam współczuję, hehe .. ja mam ten sam problem z facetami jak wy z kobietami... ciągle trafiam na facetów żonatych i dzieciatych rozwodników, ukrywają oni swój stan cywilny a o sobie piszą że są szczerzy :O albo wolni faceci którzy piszą że szukają miłości a tak naprawdę szukają szybkiego dymania :O albo są jacyś zakompleksieni , oczekują że na 2 randce wskoczę im do łóżka :O to naprawdę jest frustrujące a ja wciąż jestem starą panną, bezdzietną , zgrabną i filigranową:P i to nie są żarty, moje koleżanki - mężatki unikają mojego towarzystwa bo są zazdrosne o swoich mężów!!

ja już się pogodziłam z tym że będę sama , jestem inna i różnie się od swoich rówieśników, trudno...

Grzegorzu wielki Ja jestem z natury romantyczką i właśnie na necie znalazłam takiego księcia na białym koniu, nie pali, pije od święta, zawsze ładnie pachnie, jest zaradny życiowo i jest niesamowitym optymistą. Perełka w morzu, kłamców, zboczeńców, i dwulicowych świń.

Ja jakoś nie jestem Paszczetem he he. Raczej mamusią :) a jak kobieta chce to potrafi być piekną nawet w tych dużych rozmaiarach . Dlaczego krytykujecie przecież lubicie te okrągłe krztałty duży biust i pupę !!! A właśnie te kobiety większych rozmiarów są bardziej mądrzejsze niż te lalki po solarach :)

nie przeczytałam w całości tego fascynującego posta, ale zaliczam się do tych roztyłych :P a na czaterii pokoj dla puszystych jest pelno idiotow ktorzy mowia "bo oni lubia puszyste" nie ze mną te numery, bruner

sylwka87 co znaczy slowo "krztałty" ?? :D

Ludzie ,bo świat przejdzie całkowicie na net :) łaczenie >do tego zmierza świat :) tak kabelki tylko prądu zabraknie

Klamią ,wiekszosć nie ma pracy lub pracuje za najnizszą krajową.Twierdzą,ze są przystojni,a zjawia sie 170 cm albo grubas albo na skraju anoreksji.Mają nieiwele do zaproponowania,a wymagania księcia.Dodam,że jestem atrakcyjną kobietą,bezdzietną wdową na stanowisku czyli egzemplarz jak najbardziej poszukiwany przez panów.Skończyłam juz z randkami z neta,większosc to niedowartościowane zakompleksione świry-niestety

eeeccchhh Najwięcej na necie jest niestety roztytych paszteciar dla których jest wielkim problemem schudnąć bo PRZECIEŻ JESTEM CHORA, MAM ZŁE GENY I TYJĘ NAWET JAK NIC NIE JEM I ŻYJĘ POWIETRZEM Dlatego poznawanie przez net jest tylko dla frajerów zapamiętajcie to sobie Te frajer, ja szukałam na necie, a wierz lub nie, cale życie jestem szczupła, żadna tam otyła paszteciara. do Różaaa8222 No ja długi czas też miałam taki problem z facetami, wszyscy jacy to oni kochani i samotni, szukają miłości, och tylko rozpływać się nad nimi i przytulać, a tak naprawdę to duża cześć z nich to zakłamane świnie, które bawią się kosztem innych.

co Wam te duże rozmiary w głowie tez śa piękne nie anorektyczki

Sorki miało być kształty błąd :(

do ftynsisii No przecież, najpierw się rozpisują jak to nie podobają im się anorektyczki, a za chwile piszą, jakie to paszteciary siedzą na necie.Sami nie wiedzą czego chcą.

Bo tam nie kiedy siedzą ludzie bez uczuć ,jakies boty(

Ta a faceci to niby nie patrzą na wygląd:-O Tacy oburzeni jak kobieta ma jakieś wymagania co do wyglądu a sami wprost piszą, że ta paszteciara, ta spasła świnia a tamta jeszcze inna i jeszcze piszą o tym jakby to było takie normalne tak ludzi klasyfikować:-O A więc autorze jesteś frajerem z przerośniętym ego, wątpię żebyś kiedyś jakaś normalna dziewczyna się tobą zainteresowała. Ps. skoro tyle dziewczyn nazywasz pasztetami i wymagasz pięknej księżniczki to sam musisz być bardzo przystojny prawda? Skoro tak to czemu nie szukasz dziewczyn w realu? Hm?

Oto wynika z tego, że najłatwiej zdobyć kobietę będąc z nią szczerym co do swojego życia, swoich oczekiwań i postępowania, i dołożyć nutkę romantyzmu oraz robić to na co ma się ochotę. :)

Duże piersi, tyłek - owszem. Ale do tego płaski brzuch i zachowana talia. Inaczej zbiera na wymioty :o

Przeczytałam te wypociny, i tylko z jednym się zgodzę - ludzi poznaje się w realnym świecie. Poznawanie przez internet w twoim wydaniu przypomina koński targ, przebieranie wybieranie, zaglądanie w paszczę i głębiej, licytowanie się, kto jest lepszy. Kategorie kobiet, które zaklasyfikowałes jako potencjalne kandydatki odstraszaja swoja nieskomplikowana konstrukcja. Nie ma w nich niczego, co przyciaga, sa pozbawione zalet i maja same wady. Chcą lub nie seksu, i to jest dla ciebie najwazniejsze. A gdzie proces poznawania ? Gdzie czas na odnajdywanie w drugiej osobie zalet i uczuc, poznawania ich pragnień, charakteru, zainteresowan...etc. ? Piszesz autorze: "seks ...to najpiekniesza rzecz na swiecie, spajajaca ludzi i cementujaca uczucie" - jak widac w twoim wydaniu, i w wydaniu dziesiatkow tysiecy ludzi ten seks nie tylko nie scementowal i nie spoil ludzi, ale stal sie poczatkiem rozstan, osobistych dramatow, katastrof, rodzajem narkotyku bez ktorego, co niektorzy nie potrafia zyc i szukaja na portalach randkowych jak hipnotycy kogos, kto zaspokoi ich zadze. Szukasz, nie tam gdzie można odnaleźć, dlatego żądania twoje wzgledem kolejnej klaczy, są niewpółmierne z efektem koncowym

żadnej ameryki nie odkryłeś...to samo mozna powiedziec o fecetach z netu.. albo witaj brzusiu żegnaj siusiu,albo zranieni rozwodnicy szukajacy tylko pocieszenia,albo kurwiarze szukajacy kochanki albo małolaty chcacy spróbowac seksu ze starsza kobieta. W realu tez nie lepiej... Ty chyba tez szukasz jakiejs księżniczki z bajki....

ale czego oczekujesz autorze. piszesz ze pasztet szuka nie wiadomo czego, krytykujesz to a sam taki jestes!! bo gdyby tak nie bylo to mialbys juz ta swoja "blachare".

ja to samo moge powiedziec o mezczynzach.jestem zalogowana gdzies na jakim \s portalu i co klapa .duzo by pisac. a nie jestem najgorsza .tak mowia inni.w realu ciezko mi znlaezc bo malo wychodze ,wiem ze blad. a co do ksiezniczek/ksieciow z bajki -kazdy szuka sowejego ksiecia/ ksiazniczki ,dla kazdego to inaczej wyglada wiec nie pisz ze kazy szuka .bo tak naprwde kazdyz nas szuka na miare swoich oczekiwan .

Ja mam 67 kg jestem zgrabna ,teraz jestem w ciąży i mi się przytyło dostałam pupy ,cycka no i oczywiście brzuszka i nie muszę zaraz być paszczetem :) kobiety we wszystkich kształtach są piękne przecież faceci i tak patrzyć będą nie którym pasują te chudsze innym te nie co grubsze i tak już jest każdy facet ma swój typ kobiety ! Pozdrawiam Babeczki :)

a obracają się tylko wokół seksu:O biedny jesteś, zal mi ciebie:O

Przecież jak mu tak na sexie zależy a ma wymagania niech zakupi gumową lalkę a pipkę :) he he

Ty szukasz mężczyzny czy sponsora - przy takm nastawieniu do innych jaka to ja "och, ach" a inni jacy be to nie ma co się dziwić, że żaden normalny cię nie chce dla mnie ważne czy ktoś ma serce a nie stanowiska moje doświadcz.z facetami Klamią ,wiekszosć nie ma pracy lub pracuje za najnizszą krajową.Twierdzą,ze są przystojni,a zjawia sie 170 cm albo grubas albo na skraju anoreksji.Mają nieiwele do zaproponowania,a wymagania księcia.Dodam,że jestem atrakcyjną kobietą,bezdzietną wdową na stanowisku czyli egzemplarz jak najbardziej poszukiwany przez panów.Skończyłam juz z randkami z neta,większosc to niedowartościowane zakompleksione świry-niestety

zadnemu facetowi nie pasuja grubsze, po prostu niektorzy mierzą siły na zmiary i biorą to co wpadnie