Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość newfnewfkwfwfweff

Co myślicie o zachowaniu mojej koleżanki?

Polecane posty

Gość newfnewfkwfwfweff

obiecała ,że pozyczy mi notatki na których bardzo mi zależało.. raz ich zapomniała , a teraz nie odbiera tel. wyslałam smsa że jak bedzie wolna to żeby sie odezwała i cisza..a jak cos ode mnie chciała to była przemiła dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newfnewfkwfwfweff
tzn nadal mi zależy na tych notatkach teraz je bede musiała kombonowac od kogoś innego. zrobiłabym to wcześniej gdyby ona powiedziała ,że mii ich nie pozyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000000000OOOOOOO
może teraz jest zajęta, bo zaspokaja swojego klienta - 100 zł za godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newfnewfkwfwfweff
nie sądzę żeby była wogóle zajeta .. zresztą od wczoraj wieczora cały czas jest zajęta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newfnewfkwfwfweff
ale spróbuje jeszcze ostatni raz zadzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newfnewfkwfwfweff
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000000000OOOOOOO
pewnie ma dużo klientów na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co??
dzwoniłaś Ja też tak kiedys miłam, to było, przed obrona pracy mgr więc naprawde mocno mi zależało, najepierw obiecał, a poźniej powiedziała, że nie może bo to jej ciężka praca, a ja przed samą obrona urodziłąm dziecko więc cięzko mi było gdzieś wychodzić. Ona mi nie pożyczyła, ja sobie poradziłam, a do niej nie odzywam sie juz 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newfnewfkwfwfweff
dzwoniłam nie odebrała oczywiście.. mogla chociaż powiedzieć ,że nie może pozyczyc bo coś tam to bym to zrozumiała ale już sobie załatwiłam od kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co??
Moje dziecko nie było planowane. Prezerwatywa pękła podczas miłosnych uniesień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe wiem cos o tym
Mialam ost podobna sytuacje, tyle że chodzilo o kolege... Zaoferowal mi pomoc przy pisaniu pracy, ktorej sie balam, bo nie mialam nigdy do czynienia z zagadnieniem, oczywiscie z dnia na dzien przestal sie odzywac, obiecal podrzucic konspekt, by bylo mi latwiej i nic... Nie przeprosil, ogolnie sie nie odzywa, ja juz go wywalilam z kontaktow;) a prace napisalam sama i dostalam 4,5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbwciubc
taa najlepiej zerowac na innych... wezcie sie za siebie i za nauke a nie liczycie na gwiazdke z nieba! nie dziwie sie waszym znajomym-ciezko pracowali, chodzili na zajecia, a wy chcecie notatki/konspekty nie dajac z siebie nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×