Kłamstwo

KŁAMSTWO Ocencie Wchodzę na kompa moehgo faceta za jego pozwoleniem. Kilka dni wcześniej szukałam noclegu na wyjazd ale zapomniałam jak soe strona nazywała, więc wchodzę w historie i widzę ze wchodził dzień wcześniej na facebooka wiec zap[ytałam grzecznie czy ma konto na facebooku a om mi odparł ze nie i dlaczego pytam wiec ja odpowiedziałam ze wchodząc sama wyświetliły mi się propozycje emaili do logowania i ze stad moje pytanie. Okazuje się ze według niego nie ma on konta wiec kto wchodził na facebooka ? Zupełnie nie wiem dlaczego mnie okłamuje. Chcę z nim o ptym porozmwiać bo ile kłamstw jeszcze będzie i czy udowodnić mu kłamstwo?

on wchodził na facebooka, albo na swoj profil (może ma, może nie), albo kogoś szukał. jak chciałaś mu udowodnic kłamstwo - to mogłaś pokazać historię.

w tym,ze jak juz raz cos mu udowodniłam posadził mnie ze go kontroluję i zareagował nerwowo. Nie wiem czy zostawic to w spokoju czy drażyc. Nie chce być oszukiwana.

a zapytalaś sie go, kto wchodził na facebooka? zresztą mogło być i tak, że po prostu kogoś tam szukał, nie mając konta.

nie trzeba miec konta zeby wejsc na facebooka

nie zapytałam bo on odrazu mnie atakuje jesli np pytam o takie rzeczy.Ogolnie na moje pytanie pt.gdzie byłes tak długo albo czemu tak wczesnie poszedłes spac reaguje nerwowo. a dla mnei to normalne pytania. Ja jak sie mnei takie zadaje nie obruszam sie i nie reaguje nerwowo. Kiedys mialam sytuacje ze mnie skałał...i odtad mam naszarpniete zaufanie do Niego.

tzreba miec konto onaczej nikogo nie wyszykasz ...chyba ze ja cos zle patrze

No własnie... Nie trzreba mieć tam konta żeby wejść poszukać sobie kogos....

Jak znasz imię i nazwisko danej osoby to piszesz Facebook Jola Kowalska (na przykład) i Ci wyświetla te osobę.... Przesadzasz moim zdaniem... internet jest dla ludzi

Może bardziej skup sie na sobie niz na nim... i Powiedz mu, że jak o coś pytasz to nie jest złośliwość, tylko zwykła ciekawość... zwykła rozmowa... czyli nic złego... No chyba ze masz pretensje że np poszedł wcześniej spac:)

skoro on moze mi zarzucac za duzo rozmow telefonicznych sms i rozmowo na gadu i wyjsc to chyba i ja moge zapytac o głupiego facebooka. Cokolwiek nie za[ytam on zachowuje sie tak jak bym to ja go atakowala a to nie jets prawda. Mnie jak sie pyta o cokowliek to mowie a jak mam niewygodne pytanie poprosti mowie ze nie odpowiem na dane pytanie i tyle. Nie lubie kłamać i nie kłamie. Jednakże irytuje mnie to ze ktos to robi wobec mnie w prozaicznych sprawach. Ja nie chce kłamstw i tyle. Chce moc powiedziec co czuje i co myse a odczuwam ze nie mogę bo zaczyna sie atakak na mnie. POkarze mu histrie i nic nie powiem. Niech sam sie mota .

od klamstw sie zaczyna !!

nie trzeba miec konta zeby kogos wyszukać, wiesz Messi odnosze wrazenie że to Twoje sprawdzanie go to juz jakaś psychoza i on ma tego dośc, śmieszne że musi Ci sie tłumaczyc dlaczego wczesniej poszedł spac itp :D Twoje zachowanie jest chore

nie musi mi się tłumaczyć, on sam od pocztku tłumaczył się dzowniac do mnie gdzie jedzie co robi i co bedzie robil mnie to wcle nie interesowalo...nigdy nie pytałam co robi,a jesli ktos do mnie mowi poszedłem spac wczesnie to chyba normalne ze zapytałam dlaczego czy zle sie poczuł ...i wcale nie uwazam to za chore. Powiem tak. Mozliwe ze przesadzam. I jak ktos napisał powinnam sie soba zajac i tutaj ma racje. Jest mi dobrze mimo jego zachowania...i niech tak zostanie. Chciaz nie jest to co czego chcę.ps. Ktos kiedy mnie przez lata oszukiwal kłamał zdradzał nie pytałam nie zauwazałam nie byłam podejrzliwa .

ja pierdole ale Ty masz problemy,wynajmij teraz detektywa niech sprawdzi czy ma konto na fejsie. Ja pierdole ja bym na jego miejscu z Tobą pierdolnęła.

ciekawa opinia ,łatwo kogos ocenic