jak to jest z tym wynajmem mieszkań???

Mam pytanie. Czy da się wynająć kawalarke w Warszawie za jakąś normalną cenę? Poki co mieszkam w małym mieście na Podkarpaciu, ale od jesieni mam zamiar mieszkać w Warszawie. Znajdę tam sobie pracę, coś typu jakiś bar/biedronka/reustauracja. Wiadomo, będę zarabiać najniższą krajową. A jak patrze na te wszystkie oferty wynajmu mieszkań w Warszawie... miesięcznie trzeba dawać więcej niż bym zarabiała. Tak jest norm,alnie czy ja nie umiem szukać? Doradźcie coś :)

??

Tak, to normalne - za kawalerke 1300 plus oplaty -jak sie poszczesci ;) a to i tak gdzies na zadupiu przewaznie :P dlatego przyjezdni najczesciej pokoj wynajmuja na poczatku .

a to wsadźcie se w pizdy tą swoją Warszawę :O sram na was Warszawiaki :O

Biedronce, nie da rady mowy nie ma, pokoj sprobuj na poczatku, ale i te sa teraz dosyc drogie

Drogo jest w Warszawie. Ja wynajmowałam w Bydgoszczy- 2pokoje,kuchnia,łazienka (600zł+prąd(jakieś 40zł miesięcznie bo licznik był zalany i gaz co pół roku ok.100zł) To były czasy :(

ponieważ pracy jest mało a mieszkania kosztują w chooj

niestety, ja to się cieszyłam jak głupia że wynajęłam mieszkanie za 1000 zł :) chore to jest, cena mieszkania równa praktycznie z pensją. albo z kimś wynająć, albo tylko pokój http://gogroup.pl/zaproszenie/1842