Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziag195

Czy wrócić do byłego?

Polecane posty

Gość madziag195

Witam 5 lat temu chodziłam z chłopakiem on mnie zostawił w sumie do dziś nie znam powodu wszystko zawsze było ok az ktoregoś dnia poprostu przestał do mnie przyjezdzac i sie odzywać. Po jakims czasie pierwszy sie odezwał co słychac i takie tam zero wytłumaczenia dlaczego tak zrobił Przez te 5 lat caly czas jestesmy w kontakcie ja nigdy pierwsza sie nie odzywam tylko on . Do dzis o nim mysle ma zone i dziecko ale sie odzywa chcial sie spotkac ale sie nie zgodziłam nigdy chociaz w glebi serca bym chciała. Teraz sie dowiedziałam ze sie rozwodzi z zoną i chce byc ze mną co o tym myslicie czy to ma sens???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
halo byl ktos w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczka lalalalallalaljd
nie wracaj. zostaje sam i sobie przypomnial. dziwne w sumie ze po tylu latach nagle przestaliscie sie kontaktowac. http://gogroup.pl/zaproszenie/1842

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
no własnie chodzi o to ze nie ze sobie nagle o mnie przypomniał bo cały czas jakby pamietał bo wciąż sie odzywał do mnie czy byl zonaty czy nie odzywał sie cały czas i nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjajajajajakkk
jak sobie wyobrazasz?wracasz do niego,jest miło i pieknie a Ty nadal bedziesz myslec czy któregos pieknego dnia poprostu nie przyjedzie bo nie?bez wyjasnienia?bez podania powodu?to jakies chore...niech spada umówiłabym sie z nim n kawke,ubrała zajeeebiscie sexownie i powiedziała ze wole byc sama niz z takim beznadziejnym gnomem... i tak Ci pewnie powie ze rozstał sie z zona bo nie mógł o Tobie przestac myslec...ehhh stary tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.o.m.a.n
A Ty chcesz wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziag195
no wlasnie nie wiem co zrobic ale wiem ze moi rodzice z tego nie byliby zachwyceni wiec juz calkiem nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emancypantkakonopnicka
żyjesz dla siebie i swoim zyciem , a nie życiem rodziców lub oni Twoim. a jakie są Twoje odczucia w tym temacie? jestes blizsza temu by wrócić cz by nie wracać? podejrzewam,że tak naprawde prawie wcale go nie znasz po tylu latach, wiec cięzko ocenić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąmba
Powrót ma sens tylko w tedy, gdy ty kogoś zostawiasz i po czasie dochodzisz do wniosku, że rzeczywiście popełniłaś/eś błąd. W innym przypadku / prawie zawsze / powrót zawsze kończy się kolejnym rozstaniem. Ludzie tego nie rozumieją...oczywiście są wyjątki. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.o.m.a.n
Moim zdaniem nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że to napiszę, ale jak tępym trzeba być, żeby wracać do kogoś kto odszedł, ot tak, bez słowa wyjasnienia? I po tylu latach dalej nie wiesz o co chodziło. I chyba Ci to, o zgrozo, nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emancypantkakonopnicka
z jednej strony to było tak dawno, może nie potrafił sie przyznać że głupio zrobił. jeśli sie rozwodzi, niech troche odtaje, pobędzie sam, nie bądz klinem. czas pokaże jeśli rzeczywiście to to. chociaż wątpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutanka666
rozumiem twoje sentymenty,moze sie go spytaj wprost czemu odszedl i czemu cie tak potraktowal,to ci wiele wyjasni,moze on poprostu szuka kogos ,wsparcia i kumpeli a nic wiecej nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×