z brzydkiej piekna jak to jest?

jak to sie dzieje , ze wiele kobiet najpierw brzydkich, niesmialych, zaniedbanych staje sie po kilku latach, miesicach pieknosciami?bez ingerencji chirurga plastyka?? zauwazyliscie cos takiego?? patrzy sie niby ta sama osoba a jednak piekna, zadbana , pewna siebie? czy to czesto tylko wynik zmiany myslenia???

jakbym czytala o sobie, nikt mnie nie poznaje :) a czemu to zawdzieczam? pieniadzom, mezowi, i wyrwaniu sie z patologii, gdzie bylam nikim od dziecka.

nie wiem bo ja od dziecka bylam slicznym stworzeniem:)i nigdy metamorfozy zadnej nie przechodzilam ale jak patrze nie niekotre kolezanki z podstawowki to szok...nie wiem makijaz, ciuchy to wszystko, niby nie wiele a jednak potrafia totalnie zmienic wizerunek

To zupełnie normalne. Jest dużo całkiem ładnych kobiet, które nie zdają sobie sprawy ze swojego potencjału i mają byle jakie fryzury, przypadkowe ciuchy, niekorzystny makijaż... Byłyby zdziwione, gdyby tak wrzucić je do basenu razem z tymi ślicznotkami, a po wyjściu, bez makijażu, z oklapłymi włosami i dość przeciętnymi buziami wszystkie byłyby do siebie podobne. Czasem trafia się jakiś zapalnik w życiu takiej "zaniedbanej" w sensie wizerunkowym kobiety - nowa miłość, nowa praca, inne otoczenie (np. rozpoczęcie studiów), a zwłaszcza nowa inspirująca przyjaciółka, która służy radą - i nagle w przeciągu kilku miesięcy poczwarka zmienia się w motyla :)

najwazniejszy jest dom, rodzina, nawet jak kasy nie masz a normalne relacje w domu to jestes pewna siebie a tak to wszystko sie sypie od wygladu po fobie.

ęnajwazniejszy jest dom, rodzina, nawet jak kasy nie masz a normalne relacje w domu to jestes pewna siebie a tak to wszystko sie sypie od wygladu po fobie." zgadza sie :)

często też z ładnej kobiety stają się paskudą zwłaszcza po ślubie :)

ja znam osobiscie duzo takich kobiet i zastanawiam sie w czym tkwi szkopul. :-) ta sama dziewczyna a seksapilu duzo.... pewnosc siebie, kokieteria..... az nie do wiary:)!