Praca za granica a dotacje z PUP na wlasna dzialalnosc-jak wykorzystac?

Mam nadzieje,ze moze ktos mi tutaj pomoze. Otoz wyjechalam za granice po maturze i teraz po 5 latach chce wrocic do polski i zalozyc wlasnosc dzialalnosc wspomagajac sie dotacjami z PUP ( ok. 20 000 zl) . Chce wrocic pod koniec tego roku a w miedzyczasie zrobic kurs fryzjerski i zalozyc salon. Czy bedzie to stanowilo jakikolwiek problem ,jezeli np. wroce w styczniu , pojde do pup i zarejestrsuje sie jako bezrobotna ,a potem moge bez problemu zlozyc podanie o dotacje ( wiem,ze w niektorych up mozna skladac je po miesiecu lub 3 od rejestracji a w niektorych od razu - nie wiem jeszcze jak jest w moim up ).? Czy po zlozeniu podania i bizens planu i w miedzy czasie czekania na decyzje moge wrocic za granice i sobie troche jeszcze popracowac (jezeli bede musiala przyjezdzac do polski raz w meisiacu nawet na jeden dzien to nie mam z tym problemu)? Czy musze byc w kraju i czesto chodzic do up ? Czy jezeli dostane dotacje to wtedy moge zalozyc dzialanosc tylko w moim powiecie, gminie czy na teresnie calego wojewodztwa?

Ok 20 tys to było jeszcze do niedawna, w tym roku zmniejszyli środki. U mnie było tak, że się zarejestrowałam i zaraz mogłam składać wniosek o dotację jak przyszła decyzja o zerejestrowaniu, czyli jakoś po tygodniu. Jak się zarejestrujesz to chyba logiczne, że nie mozesz nigdzie dorabiać.

I jeszcze oczywiście musisz odbyć kurs.

jak sie zarejestrujesz w PUP i zlozysz wniosek to oczywiscie nie możesz pracować ani np studiować dziennie, takze legalna praca odpada:P poza tym te dotacje nie sa przyznawane z automatu, zwykle preferowane sa osoby które posiadaja jakies wykształcenie w kierunku tego co chca robić.. poza tym

musisz prowadzic ta działalnosc przez rok i nie mozesz w tym czasie podjac innej pracy nawet jak ci działalność nie wyjdzie (jesli chcesz w tym czasie gdzies pracować musisz ja zwrocić)

Dzieki Ta Mila. Planuje maly salonik ,wiec mysle,ze nawet 15 000 to byloby ok. mam tez wlasna kase zaoszczedzona, ale skoro moge dostac dodatkowa z UP to chcialabym to wykorzystac,a oszczednosci przeznaczyc na wklad wlasny na mieszkanie w przyszlosci. Jak się zarejestrujesz to chyba logiczne, że nie mozesz nigdzie dorabiać.- no ale jak oni to sprawdzam,nie cche m isie siedziec pewnie z 2 miesiace na dupie u rodzicow ,bo pewnie tyle zejdzie w UP otrzymanie decyzji, wiec dlatego moglabym sobie jeszcze wyjechac i dorobic z 8 000 zl. I jeszcze oczywiście musisz odbyć kurs.- chodzi ci o ten kurs jak zalozyc firme i jak napisac biznes plan?

Ja od złożenia wniosku w tamtym roku do uzyskania pieniedzy czekałam pół roku. Też miałam swoje pieniądze, ale te z UP również się przydały :) Kurs tak, to ten o zakładaniu firmy itd - u mnie trwał 3 tygodnie. Tego czy dorabiasz za granicą oni nie sprawdzą może, ale może ktoś donieść, albo jakoś inaczej sie wydać, więc tu nic nie doradzam. Ja podpisywać się musiałam co 3 miesiace w czasie czekania. I z tego co wiem to teraz właśnie 15 tys się dostaje.

taka prawda..... chyba nie do kocna sie zrozumielismy : 5 STYCZEN - przyjezdzam do pl, ide do UP ,rejestruje sie jako bezrobotna. Musze czekac pwoiedzmy w moim UP MIESIAC zeby zlozyc podanie o dotacje, a wiec przez do lutego nie moge nic zrobic JADE ZAGRANICE - popracowac w tym okresie styczen-luty. LUTY-przyejzdzam do polski, skaldam podanie ,biznes plan i co tam trzeba wszystkie papaiery , zaklkadam ze na decyzje bede musiala czekac 2 miesiace, a wiec jade znowu za granice na 2 meisiace (ewentualnie jezeli musze to przyjade w marcu ,podpisac sie w up ,ze nadal jestem bezrobotna) a wiec LUTY I MARZEC -pracuje za granica KWIECIEN-przyejzdzam do polski, dostaje pozytywna odpwiedz, ZOSTAJE w polsce i zaczynam bzines- regon itd. az wkoncu otweiram i juz meiszkam caly czas w poslce. wiem ze musze prowadzic dzialanosc prze 12 miesiecy. Czy tak sie da? CZy jestem naiwna?

Tak sie da, ale to nie zgodne z prawem :)

Ta Mila- dziekuje! Bardzo mi pomoglas 6 miesiecy az czekalas? to bardzo dlugo ,ale czy to czasem nie bylo z programu operacyjnego 6.2 Kapital Ludzki ( max. 40 000 zl- bo wiem ,ze na ten sie dlugo czeka,a mnie interesuje dotacje z UP/unijne). Tego czy dorabiasz za granicą oni nie sprawdzą może, ale może ktoś donieść, albo jakoś inaczej sie wydać, więc tu nic nie doradzam -ja sie nikomu nie bede spowiadac,a jak ktos zapyta to powiem ze pojechalam na dodatkowy kurs fryzjerski zagranice ,a co ! ;-) albo odwiedzic znajomych, chyba bezrobotnemu mozna ? Ja podpisywać się musiałam co 3 miesiace w czasie czekania.- a ja myslalam,ze zawsze trzeba sie podpisywac co miesiac, u mnie chyba tak jest , jeszcze sie dowiem. A co do tego kursu to slyszalam ze jezeli ktos sie w ogole nie zna na prowadzniu firmy to POWINiEN isc a nie ze musi.

Tamiła Tak sie da, ale to nie zgodne z prawem Jestem polka i moralnosc jest mi obca :P a to fajnie, pozbieram sobie dodatkowa kase na samochod ;-)

i tu się mylisz....bezrobotny nawet wyjeżdżać nie moze :o Ja chciałam lecieć na wakacje akurat wypadał wtedy termin mojego podpisu w UP. Poszłam do nich powiedzieć ze jadę na wakacje żeby mi przyspieszyli albo przesunęli termin. Nie zgodzili się, na wakacje pojechałam ale mnie wyrejestrowali na 3 mieś. Dowiedziałam się tez wtedy ze bezrobotny może wyjechać w ciągu roku tylko na 14 dni !!!

Nie, ja nie korzystalam z dotacji 6.2 Kapitał Ludzki, tylko tego właśnie co TY zamierzasz..... Było duuuuużo chętnych i dlatego tyle to trwało, bo każdy musiał odyc kurs, chyba ze w ciagu trzech lat był na podobnym kursie. U nas tez trzeba sie podpisywac normalnie co miesiac, ale jak czekasz na dotacke to co 3 miesiace :)

ja moge wracac ewentualnie zeby sie podpisac. Dowiedziałam się tez wtedy ze bezrobotny może wyjechać w ciągu roku tylko na 14 dni !!! -tego nie wiedzialam, ale kto i jak to sprawdza? bo nie chce mi sie wierzyc.

aha,eee to fajnie byloby jakby co 3 meisiace jak sie czeka. a powiedz mi w ktorym miesiacu zlozyc podanie? nie wiem czy to prawda czy to tylko plotki ,ale podobno najlepeij jest zglaszac na poczatku roku, bo wtedy sa najwieksze szanse na przyznanie ? to prawda? jak sadzisz?

Ja składałam w grudniu 2009 (poczatek grudnia) a dostałam w maju 2010 (koniec maja) bo tak mi pasowało... nie było juz srodków na rok 2009 wtedy, wiec dostałam srodki z nowego roku - nawet wiecej niz było w 2009 roku.

Dziekuje bardzo za pomoc mam nadzieje,ze mi sie uda. Troszke mi szkoda wracac do polski, ludzie tacy niemili, marudni ,zawsze nieszczesliwi , ale widze ze za granica to ja swiata nie zwojuje.

Nie ma za co :) W PL tez da sie fajnie żyć - trzeba próbować - powodzenia :)

wlasnie rozmawialam z moja mama i ona powiedziala mi ze u nas w UP trzeba byc ZAREJESTROWANYM JAKO BEZROBOTNY PRZEZ 6 MIESIECY!!!!!!!!!!!! Czy to mozliwe? 6 meisiecy?????

Tak, to mozliwe. Z tego co sie orientuje to w gdansku trzeba byc zarejestrowanym 6 miesiecy, w gdyni wystarczy 1 dzien. Kazdy PUP ma swoj regulamin..

Tak, to prawda, w Gdansku trzeba byc zarejestrowanym 3 lub 6 miesięcy. Minimum. Przedstawie Wam swoja historie: Wniosek zlozylam na poczatku kwietnia, odpowiedz dostalam rowniutko po 30 dniach. Pozytywna. Na poczatku bardzo sie ucieszylam, jednak radosc zamienila sie w wielki stres, poniewaz czekalam prawie miesiac, zeby dowiedziec sie, ze szkolenie odbedzie sie we wrzesniu. 1 lub 30 - nie wiadomo. Tak czy siak, musze wynajac lokal od poczatku lipca. Szkolenie trwa tydzien, po nim w ciagu tygodnia podpisuje sie umowe, a po tym kroku PUP ma 30 dni na przekazanie pieniedzy, czyli swoja dzialalnosc otworze prawdopodobnie w pazdzierniku/listopadzie. Czy ktos ma pomysl co zrobic z wynajetym lokalem przez 3 miesiace? Moze podnajac..? A moze ktos z Was przyspieszyl "jakos" procedury i na szkolenie zostal wyslany wczesniej. Co robic? A do pracy rowniez nigdzie nie moge isc, bo musze byc zarejestrowana jako bezrobotna...

i była u Dyrektora Pupu w tej sprawie, gdzie opowiedziała mu osobiście i przyśpieszyli jej procedury ( w sumie to w baaaardzo błyskawicznym tempie)