Usypianie niemowlaka...

Mam problem i chciałabym wiedzieć czy któraś z mam miała podobny i czy minął... Mój synek ma 4,5 miesiąca. Mniej więcej od 2 miesięcy po kąpieli i nakarmieniu usypiał sam po włożeniu do łóżeczka (trochę mi zajęło nauczenie go do tego). Teraz zmniliśmy mu porę kąpieli i układania do snu. Przez prawie 2 tygodnie było okej, ale od 3 dni to jest jakiś koszmar :o synek po odłożeniu do łóżeczka drze się jakby go ktoś obdzierał ze skóry i nie ma siły żeby usnął odrazu (zajmuje to jakąś godzinę). To samo w dzień. Dostał jakiejś awersji łóżeczkowej :(

mój3.5 mies. i zasypia sam. Chyba ze jest bardziej zmeczony to wtedy ma problem i płacze właśnie. Musze go trochę utulić i zaczynają mu sie oczka zamykać ale nie spi jeszcze to odkładam do łóżeczka i zasypia. Pamietaj ze im dziecko bardziej zmeczone tym trudniej mu zasnac,

Znam to dobrze. Niestety córcia ma 18 miesięcy i od czasu jak skończyła pół roku nie zasypia sama wieczorem ale często w dzień kładzie się sama jak chce spać

No mój jak to miał 3,5 msc też usypiał sam bez problemu. Przesypiał całe noce... Dużo osób mi zazdrościło a teraz :o Aż mi słabo jak myślę o wieczorze. Jeszcze te 3 dni temu miała wieczory dla siebie (i męża oczywiście) a teraz już nie mam praktycznie w ogóle czasu dla siebie :o

wróć do tamtej pory - mój tak miał jak go kąpałam koło 20stej - a on chciał o 18stej i o 18stej się kąpie i usypia fajnie - teraz jak zmieniliśmy czas to tez mu przestawiłam i kąpie się o 19stej i dalej jest ok