Mam pytanie. :)

Co skłania rodziców do nazywania swoich pociech w sposób dramatyczny. Mam na myśli te wszystkie Nicole :O (+ wszystkie kombinacje imienia), Jessiki :O, Noemi :O, Żanety :O, Oliwiem czy Amelie, nie tracące na popularności od czasu filmu Jeuneta. Żeby nie pominąć chłopców też wymienię kilka: Kewin, Brajan, Natan, Bazyl.. Byłam rok temy na Sylwestra i wpadło takie małzeństwo. Niedawo urodziło im się dziecko. Wszyscy "wow, dziecko!", ktoś zapytał jak się nazywa. Matka odpowiedziała, ze Natan i cała sala (około 20 osób) wybuchęła śmiechem. :) Czemu ludzie tak krzywdzą swoje dzieci. ? :)