ciasto na biszkopcie

witam, nie mam w domu piekarnika (zostal zastapiony przez zmywarke ;-) przez wczesniejszych wlascicieli, a ja mimo wszystko chcialabym zaserwowac jakies ciasto, pomyslslam, ze kupie gotowy biszkopi i.... wlasnie, macie jakies sprawdzone ciasta na biszkopcie? galaretka odpada, mieszkam za granica i tutaj nie ma galaretki. z gory dziekuje!!!

jest w Lidlu, nazywa sie jelly, tylko sprzedaja ja w koctkach, ktore rozpuszcza sie w goracej wodzie

Bez jaj... galaretka jest znana na calym swiecie. Za granica moja nazywa sie "jelly"

jak to możliwe kurde nie wyobrazam sobie żeby nie mieć piekarnika masakra jakaś

U mnie galaretka to Tortengu. A wiec , gotujesz budyn waniljowy, mozesz dodac rumu, masla. To na biszkopt, potem owoce z puszki, albo np. truskawki (bo juz sa) i na to Gu. Tort owocowy gotowy. Albo na biszkopt poloz gruszki z puszki,polej adwokatem i smietana bita z spray

Guss

śmietana + truskwaki:D już są, widziałm wczoraj w lidlu

normalnie mozna nie miec piekarnika, o co chodzi? obiady jadam w poludnie poza domem, bo placi mi za to firma, a wieczorem nie musze jesc przeciez pieczonego, jadam gotowane lub smazone bez tluszczu. musze sprawidzic ta galaretke w takim razie, lidl jest, ale ja mieszkam we Wloszech i powiem szczerze, ze do tej pory nie widzialam (no nie szukalam tez za bardzo). dziekuje za przepis bita smietana i truskawki, no sama bym na to nie wpadla :-) myslalam o czyms bardziej wyszukanym, przekladane jakims dobrym kremem i z polewa plus jakas dekoracja... ale widze, ze waszym najwiekszym problemem jest moj brak piekarnika i brak galaretki w sklepie :-)

co to jest Guss?

wracjac do tego nieszczesnego piekarnika, to szczerze wole zmywarke, ktorej uzywam kazdego dnia, a piekarnika i tak nie uzywa sie az tak czesto, mam mikrofale z funkcja piekarnika, ale ciasta sie nie odwaze tam wstawic. jak bede zmieniala kuchnie to kupie sobie i piekarnik i zmywarke i bedzie git!

no dobra jadasz obiady w firmie ale np święta? firma pewno zamknięta wtedy jest nie pieczesz mięs na święta ciasta jakiegoś ? ja wole zdecydowanie piekarnik od zmywarki nie wyobrażam sobie jak w tych czasach można żyć bez piekarnika

he, ja nie wyobrazam sobie jak mozna zyc bez zmywarki. Nie pieke po prostu, mamy niedaleko swietna cukiernie i tam zawsze jak potrzeba kupuje tzw swieze ciastka (paste fresche), poza tym na swieta zawsze jade do Polski, a tam juz piekarnik ma moja mama :-) i cala rodzina tez. W weekendy gotuje normalny obiad i normalna kolacje, czesto gdzies wychodzimy, albo jezdzimy na obiad do rodziny meza. Nigdy nie bylam dobra kucharka i nie pociagalo mnie sterczenie w kuchni, teraz jestem na macierzynskim, mam troche czasu i pomyslalam, ze zrobie ciasto.

i właśnie dlatego że pomyślałaś powinnaś mieć piekarnik właśnie w taki o wypadku że nagle ci się czegoś zechce a tu masz a skoro masz cukiernie pod nosem to po cholerę chcesz coś piec sama leć i kup gotowca

czasami chce mi sie cos zrobic samej, ok? jak nie macie pomyslow na ciasta na gotowym spodzie z biszkopta to nie ma problemu, ale po co od razu cala ta krytyka, ze nie mam piekarnika? Typowo polskie, jestes inna tzn., ze jestes gorsza.

no i powiadam że właśnie dlatego powinnaś mieć piekarnik czasami chce mi sie cos zrobic samej, tak napisałaś sama

Ja co prawda biszkopt piekę sama , ale można tą masą przełożyć gotowy.ciasto będzie równie smaczne!!!! 1,5 szklanki mleka 5 żółtek 3/4 szklanki cukru 1 cukier waniliowy 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej 1 kostka masła. Z żółtek i cukru ubić kogel-mogel.W tym czasie w garnku zagotować mleko.Do kogla-mogla dodać mąkę ziemniaczaną,cukier waniliowy i kilka łyżek zimnego mleka.Masę jajeczną wlać do gotującego się mleka,cały czas energicznie mieszać.Gotować ,aż masa będzie gęsta. Gdy wystygnie , w naczyniu ubić mikserem masło (spienić), ciągle ubijając dodawać po jednej łyżce masy (zimnej).I krem gotowy. Dla urozmaicenia czasem dodaję albo 1- 2 łyżeczki kawy, albo wiórki kokosowe,albo kakao, albo kilka łyżek kawy Capuczino.lub mielone orzechy włoskie.Biszkopt powinien być podzielony na 3 płaty (te gotowe tak są chyba podzielone) Każdy płat posmarować równą ilością masy .A na sam wierzch można też cienką warstwą masy wysmarować i polać zygzakami rozpuszczoną w kilku łyżkach mleka gorzką czekoladą posypać startą czekoladą lub płatkami migdałowymi, albo zrobić na całość polewę czekoladową.Potem posypać wiórkami , płatkami migdałowymi lub posiekanymi orzechami.NAJLEPSZY DO TEJ MASY JEST BISZKOPT CIEMNY - KAKAOWY.Tak zrobiony biszkopt smakuje rewelacyjnie!!! POZDRAWIAM.

nie masz piekarnika, do tej pory nie zdawalam sobie sprawy, ze moge miec chec na ciasto zrobione samodzielnie, bo po prostu nie mialam na to czasu, praca i studia pochlanialy caly moj czas. Teraz jestem na macierzynskim, ale dziecko sie jeszcze nie urodzilo i tak mi przyszlo do glowy cos zrobic, przeciez nie polece teraz kupic piekarnika, za miesiac urodzi mi sie dziecko, potem wroce do pracy i znow bede jadla tylko kupne :-) jest to moj chwilowy kaprys, ok? margola666 dziekuje za przepis, z opisu nie wyglada zbyt skomplikowanie, wiec moze sprobuje :-) dzieki!!!

czegoś, co nie jest potrzebne. Ja np. nie mam lodówki - bo wolę codziennie kupić sobie dwa plasterki sera czy wędliny, niż robić zapasy. No i co z tego? A co do ciast - to na pewno jakiś przekładaniec na gotowym biszkopcie czy sernik na zimno :-)

no dla mnie to tez normalne, ze jak czegos nie uzywam to nie mam, ale widocznie nie wszyscy tak postrzegaja swiat :-) dzieki za propozycje, musze sprawdzic czy znajde te nieszczesna galaretke :-)

no już by mi się chciało co dziennie z rańca lecieć po 2 plasterki szyki masakra jakaś piekarnik lodówka i pralka są w każdym domu niezbędne i nie ma o czym gadać!!!

a kto powiedział, że rano? Wędlinę czy ser akurat jadam na kolację. A jak nie kupię po drodze, gdy gdzieś idę - to BARDZO CHĘTNIE wychodzę z domu. Oczywiście że nie ma o czym gadać - ale to ty gadasz kompletne bzdury :-D Skąd ty możesz wiedzieć, co jest mi potrzebne w moim domu?????

Miało być o masie do biszkopta a nie o pralkach, lodówkach i kuchenkach - kobitki wróćcie do tematu !!!!!!

no to nic tylko pogratulować bo moja rodzina lubi zjeść ser albo wędlinę z rana na kanapkach ale jak ktoś lubi polatać co dnia po sklepach mięsnych w celu zakupienia 3-4 plastrów wędliny trudno ja tam mam lepsze rzeczy do roboty a lodówka przydaje mi się nie tylko do trzymania wędlin i sera ale też np.zimnej wody mineralnej albo soku po margarynę też latasz co dnia ? albo po keczup czy musztardę?

Wy kobiety to chyba jesteście niereformowalne , jak się uczepicie tej lodówki i piekarnika - to nie ma na was mocnych - O PRZEPIS NA MASĘ DZIEWCZYNA PROSIŁA !!!!!!!!Dajcie już spokój temu sprzętowi kuchennemu!

czy napewno chodziło jej o przepis ma jakieś nieuzasadnione pretensje jest irytująca czepia się Polek a sama to kim jest pwenie ze dwa dni za granicą i wielka światowa żal

Składniki 3 białe czekolady 3 śmietany 30% (kremówki) 2 paczki wiórek lub orzechów (włoskich, laskowych, pistacjowych ) 3 śnieżki Etapy przygotowania 1. Wlać śmietanke do rondelka, wrzucić rozdrobnioną czekoladę, wstawić na ogień i rozpuścić czekoladę, ale tak aby śmietanka nie gotowała się. Ostudzić 2. Wsypać do śmietanki śnieżki i ubić na sztywno. Połączyć z wiórkami lub orzechami. 3. Jeśli chcemy aby krem był biały dodajemy białą czekoladę, jeśli ma być ciemny można dodać czekoladę mleczną lub gorzką. Wg upodobania.

Jeszcze podam Ci prościuchny krem "mojej koleżanki": 1 kostka dobrego masła duży słoiczek oryginalnej nutelli 2 czubate łyżki ciemnego kakao 1 cukier waniliowy 20 dkg mielonych orzechów 1 kieliszek spirytusu Masło ubić ,tak by było puszyste , dodając po łyżce nutelli , dodać kakao.cukier waniliowy i spirytus jeśli wyda ci się mało słodkie , dodaj trochę cukru pudru.Krem idealnie pasuje do ciemnego biszkoptu.

ja sie czepiam? napisalam, ze nie mam piekarnika, wiec prosze o przepis na krem do gotowego biszkopta. Halo? czy moje pytanie bylo zrozumiale? Bo cos mi sie wydaje, ze niektorzy maja problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wytlumaczylam sie nawet, chociaz takiego obowiazku nie mialam, ze tutaj gdzie mieszkam PIEKARNIK nie jest obowiazkowy. Ucinam wszelkie dyskusje na ten temat i prosze tylko o wpisy na temat! Dziekuje za przepisy :-) w tygodniu na pewno ktorys wyprobuje i dam znac jak sie udalo. Ten ostatni krem kolezanki wydaje mi sie prosty i chyba nawe mi uda sie go nie spaprac :-).

franus, prosze cie nie wcinaj mi sie w temat. Nie znasz mnie i oceniasz, bardzo nieladnie. Ale coz, tak na forum pod pomaranczowym nikiem to mozna obrazac do woli, w swiecie zywych nie mialbys (mialabys) odwagi.

SAMA SIĘ ZACZERNIJ MĄDRALO !!! BEZ PIEKARNIKA W CIĄŻY I Z DZIECKIEM JEDNYM W DOMU KPINA JAKAŚ