Mamy, Co czułyście kiedy odchodziłyście od swoich facetów?

Hej , ja właśnie wczoraj nie wytrzymałam kolejnego samotnego wieczoru podczas kiedy mój facet grillował z sąsiadami i upijał się i co 5 min mówił, że zaraz wraca.. Odeszłam do mamy ! Dzisiaj przyszłam po swoje rzeczy a on do mnie z tekstem "o której jutro wracasz?" :D On chyba nie załapał że ja ODCHODZĘ ! Jak mu powiedziałam że nie wytrzymałam jego picia co tydzień i że odeszłam to się rozpłakał i powiedział "przytul mnie" ja wyszłam. Jest mi dobrze, poczułam ulgę, ale z drugiej stronyyy... Teraz właśnie dzwonił i pytał o spacer zgodziłam się . A Wy co czułyście? i czy zmienił się ??

głupia!!! związek to nie zabawa. Jeśli odchodzisz to raz na zawsze i nie wracasz. Głupia jesteś że się zgodziłaś. A po drugie głupia że jesteś z takim ochlaptusem. To tyle w tym temacie.

Wolnosc i wlasnie ulge :) a przede wszystkim swiety spokoj :)