Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osiem cztery dwa jeden jeden

Co czujesz?

Polecane posty

Gość osiem cztery dwa jeden jeden

Co czujesz? Czy jest Ci smutno czy jestes szczęsliwy? Czy może coś Cię martwi? Czy może nie czujesz nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeeeroooo
czuje ze nic nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
czuje że ktoś mnie w chuja robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem szczęśliwa, już od wielu lat. Znalazłam swoje miejsce na ziemi. To może brzmi banalnie, ale to jest tak, jakby po długiej wędrówce/ tułaczce wrócić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiem cztery dwa jeden jeden
a ja czuję się normalnie, nie jest mi smutno ale też nie czuję euforii, nie mam obecnie żadnego problemu, więc czuję się spokojna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiem cztery dwa jeden jeden
Miejski styl, piszesz że jesteś szczęśliwa od kilku lat, da się cieszyć tym szczęściem, czuć je prawie cały czas czy masz takie myśli że kiedyś się to skończy? Ze coś się wydarzy że to nie możliwe żeby zawsze było tak miło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie moje sny
czuje to co czuje osoba w depresji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja andżi się nazywam
czuję się szczęśliwa, bezpieczna, kochana, doceniana, spełniona, spokojna, zdrowa. Niczego mi nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiizzzzzzzz
jestem zła, smutna i rozgoryczona. mam ochotę płakać. jakieś 15 minut temu zadzwoniła teściowa ,że idzie się powiesić... Mąż pojechał sprawdzić co się dzieje. Teściowa od prawie 2 lat cierpi na depresję, dziś pokłóciła się ze swoim mężem. jestem zła bo mój mąż wrócił do domu po 3 tygodniach nie obecności, chcieliśmy trochę pobyć razem. po za tym jestem w 5 miesiącu ciąży zagrożonej i nie potrzebne są mi stresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslec pozytywnie
bedzie dobrze,obiecuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depresja straszna rzecz, dla innych z pozoru błachostka a jak się samemu w nią wpadnie to człowiek nie wie co robić A ja się czuję ok. Ni dobrze, ni źle. Jestem zmęczona bardzo, mam mnóstwo problemów, ale siedzę sobie w spokoju oglądam ukochaną f1, mam smakołyki do jedzenia więc bilans na zero wychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×