Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulincia.

Nie mogę zasnąć, czy tylko ja?

Polecane posty

Gość tralalalla
ja tez nie spie , dawaj te problemy, zaraz je rozwiazemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13723
Nie opłaca mi się - za 20 minut i tak "wstaję" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalla
imo, dokąd Ty tak wczesną porą maszerujesz, ze musisz "wstać" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13723
Cip, Cip! Laseczki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13723
Ot - taka mała wycieczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalla
hmm pomyślmy, wycieczka powiadasz? pewnie chcesz zająć kolejke przed sklepem z zamiarem kupienia bułek :D a ze meiszkasz na wsi to asortyment maja ograniczony takowoż trzeba spiąć dupę z rana zeby coś kupić, mam racje?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13723
Ja także wnioskuję, że masz 30+ lat i pamietasz czasy jak z mamą w kolejkach się stało. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13723
Dobra spadam. Narazie moja droga dojrzała laseczko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalla
pudło :D dodałeś mi 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to powiedz mi jak prawnie wyglada trzymanie "ludojada" serio po jakas zgode sie trzeba wybrać? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulincia.
A jednak nie idzie mi to zasypianie, więc postanowiłam zobaczyć jak wygląda sytuacja na tym topiku. Z tego co się orientuję to na te najgroźniejsze rasy psów potrzebne jest zezwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ale to chyba jedynie tylko na te rodowodowe, bo te bez to tak naprawde kundle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce to nie wiem jak jest :( u mnie to kazdy bundesland ma wlasną listę ras które obowiązkowo muszą mieć zaliczone testy psychiczne plus ubezpieczenie. Akurat w Berlinie to nie obowiązuje, z tym, że ja mieszkam praktycznie za nim (za tabliczką) czyli już Brandenburg... a tu rottweiler się znajduje na liście :D Akurat testy przeszliśmy bez problemów (z tym, że takiego psa może wyprowadzać tylko ta osoba która te testy z psem robila, dostajesz taki plastikowy dokumencik wielkości prawa jazdy i to się nazywa psie prawo jazdy nawet :D) no a ubezpieczenie mam takie, że placę 20 euro miesięcznie i pies ma swoją kartę i w razie gdyby kogokolwiek zaatakowal czy wyrządzil szkodę materialną to ta ubezpieczalnia to pokrywa wtedy tak samo jakby nagle musial mieć jakąś operację, też mi pokryją. Tutaj to amstaffy, pitbulle muszą to mieć inaczej najpierw dostajesz 400euro mandatu za brak tego a za drugim razem zabierają Ci psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulincia.
Chyba tak, to obejmuje tylko te rodowodowe. Z tego co wiem, to jest specjalna lista ras psów zakazanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w Niemczech masz wyraźnie napisane "Zarówno te jak i wszystkie w typie" raz widzialam w tv w programie Achtung Kontrolle jak zatrzymali babeczkę z psem sięgającym kolan i wlepili mandat bo stwierdzili że to stafford mix :o a on bardziej beagle przypominal... ale można się odwolać i wtedy idzie się do weterynarza który ocenia psa do czego podobny i do behawiorysty można nawet iść który oceni z charakteru psa do czego bardziej podobny :P ciekawi mnie jak to jest w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja wiem, że jest taka lista :) tylko sie zastanawiałam jak to w praktyce wyglądają takie zgody, bo wiem, ze na pewno ich kiedyś nie było mysia, a co sie dzieje jak tam u ciebie jakis pies tych testów nie przejdzie? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulincia.
Widzę, że w Niemczech jest to dobrze uregulowane. U nas też są odpowiednie przepisy, ale jak to wygląda w praktyce, to nie jestem w stanie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem czy tak dobrze? chyba wole te polskie przepisy.. bo co jak pies nie przejdzie testów? trzymasz psa od szczeniaczka, przywiązujesz się i co? potem ci go zabiorą? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulincia.
Z jednej strony masz rację, natomiast z drugiej strony jeśli pies jest niezrównoważony, to może zrobić krzywdę komuś obcemu jak i właścicielowi. W atkich przypadkach uważam, że lepiej odbireać te najbardziej niebezpieczne, niezrównoważone psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tylko sam pies. Ja jako wlaściciel idę razem z nim i zarówno moje zachowanie jak i psa jest oceniane. Więc jeśli ja się dobrze zachowam a pies nie przejdzie no to chyba dostaje przybite na dokumencie taki czerwony pasek (bo ja mam zielony) i wtedy pies musi miec zawsze kaganiec i byc zawsze na smyczy wysylaja pewnie do specjalnej szkoly dla psow na szkolenie albo cos tylko za to znowu sie placi.. z tym, ze niemcy wlasnie z tego duzo korzystaja juz od szczeniaka zabieraja psa na szkolenia a potem psy przed ulica np sie zatrzymuja bez problemu i to normalne tutaj, albo biora behawioryste do siebie do domu aby im w czyms pomogl np zeby oduczyl im szczeniaka sikac w domu. To takie strasznie wygodne ale czesto tak sie dzieje. Ja z moim przeszlismy bez problemow, tylko sie zirytowal strasznie jak w czesci testu zostal przywiazany do drzewa ja musialam odejsc daleko zeby mnie nie widzial i myslal ze go zostawilam a babka do niego doskakiwala i robila BUUUUU pies nie moze od razu reagowac wtedy agresja ale jak np za drugim czy trzecim razem warknie to tez ok i to jest zdrowe. Ja mam nawet papierek, ze moj pies nie potrzebuje kaganca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Ty nie jesteś świrem który pobudza psa i prowokuje do agresji to nie zabierają ;) tylko masz wtedy pisemnie nakazane kagańce i te sprawy jak nie to mandacik a to jest baaaardzo często kontrolowane np w parkach. Jak behawiorysta widzi, że wlaściciel nienormalny i kupil psa dla lansu żeby nim szczuć dzieciaki to i może nawe mogą mu psa zabrać nie wiem ale jeśli tak to nawet i lepiej wydaje mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulincia.
Zrobiłam sobie mocną Melisę. Zaczyna mi się chcieć spać, więc spróbuję jeszcze raz może tym razem zasnę. Dziękuję za rozmowę i odpowiedź na ten topik :) Trzymajcie się, mam nadzieję, że jeszcze uda Wam się tej nocy zasnąć. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wydaje sie być rozsądne.. fajnie chyba w tych niemczech co? zycie jak w madrycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to normalnie się żyje :) ale jak np pojadę na jakiś czas do Polski to dopiero odczuwam różnicę. Jedzenie drogie i w ogóle ja podziwiam ludzi którzy mają 4 razy nizsze pensje niz tutaj prawie a zywnosc jest porownywalnie droga :P i jeszcze polacy mają zawsze pelne lodowki, i owoce i slodycze tez są nie iwem jak Ci ludzie to robią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc paulincia. mysia oj tam oj tam, na jedzeniu sie zytzie nie konczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i be z przesady, ze przecietni polacy są AŻ TAK biedni, zeby dla nich jedzenie w lodówce było jakimś ekstrawaganckim luksusem.. z innymi rzeczami już bywa gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzilo mi o to że są biedni tylko porównywalność pensji do ceny jedzenia obojętnie albo nawet paliwa czy coś. W Polsce nie jest wcale jakoś tragicznie wystarczy spojrzeć sobie na inne kraje....... ja nie mam polskiej tv i raczej nie w temacie jestem ale nawet tu na kafe bylo glośno o tym, że kaczyńsko podobno powiedzial, że biedronka to sklep dla ubogich :D co za debil. Ja jak jestem w Polsce to zawsze jadę do biedrony po tymbarki, grześki albo cokolwiek innego :) Lubię biedronkę, wolę o wiele bardziej niż te wielkie carrefoury czy jak im tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no jasne, w biedronce mozna smialo niektore rzeczy kupować, aczkolwiek stronie od najtanszych mięs i wędlin i tego typu innych. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie kupuję mięs z takich sklepów, za dużo się naoglądalam traktowania zwierząt w takich masówkach gdzie leci produkcja do marketów. Wolę kupować u kogoś kto prywatnie hoduje świnie ma malą masarnię i potem sprzedaje. Tam przynajmniejnajpierw zabijają dopiero potem kroją.. no i w smaku też lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×