Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dietetyczka.

Pytania do dietetyczki.

Polecane posty

Gość Dietetyczka.
Dieta która zawiera dużo kwasu czy to z kapusty czy z cytryny jest wg mnie bardzo ciężka dla organizmu, gdyż go zakwasza, dlatego odradzam. W przypadku głodówek polecałabym Ci jeść same warzywa i owoce, z większością warzyw.nie wydaje mi sie żeby tak młoda osoba musiała sie głodzic żeby się oczyścić. Nie wiem czy można tu mówić o efekcie jojo bo po tygodniu zrzucisz tylko kilogram tłuszczu, oczywiście brzuch sie spłaszczy na skutek wyrzucenia z niego toksyn.z takiej głodówki owocowo warzywnej wychodzi się dość prosto, ciągnij po niej ta sama ilość warzyw, owoce zmniejsz do jednego dziennie a zamiast tego wprowadz pieczywo, ryż, mięso. Nie rzucaj sie odrazu na jedzenie, a przyniesie to swoje efekty. 10kwietnia. Nawet jakbyś miała 190 wzrostu, to waga 97kg jest nadwagą, dlatego nie krytykuj innych tylko działaj dalej bo nie wydaje mi sie by twoje wymiary były tak zatrważajaco małe. Jeśli byłas w stanie doprowadzić sie do takiej otyłości (pomijając wszelkie choroby) to nie wymadrzaj sie, bo o zdrowym żywieniu nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Tangesko- ty nie masz nadwagi.postaw może na ćwiczenia bardziej niż na dietę? 5kg mniej w zupełności Ci wystarczy:) skup sie na zmniejszeniu obwodów a nie wagi:) wiem że o nic nie pytałas, ale kobiety mają tendencje do zrzucania kg zamiast cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O moj boze, Tangeska, co za bzdury wypisujesz! Teraz ktos przeczyta i zglupieje. TRENINGI CARDIO TO: aeroby interwały Hiit treningi metabolczne Cwiczenia silowe to silowe, czyli na silowni z obciazeniami. Aeroby to bieganie, stepper, wiosła, wszystkie te maszyny na ktorych sie chodzi! plus tez sa na rece np. do krecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie_
Piszesz, że cytryna zakwasza organizm. jesteś tego pewna?? z tego co czytałam cytryna i lemonka (pomimo smaku) dają w organizmie odczyn zasadowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
To fakt że niektóre substancje zakwaszaja nawet jeśli w smaku kwaśne nie są.np cukier może. Ale co do cytryny to powiem szczerze że pierwsze słyszę, ona zmienia odczyn pH w żołądku i podrażnia ściany żołądka do produkowania soków żołądkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoltamalinka
Witam, Dietetyczko. Mam pytanie nie związane z odżywianiem, ale z Twoim zawodem. Dopiero jestem w gimnazjum, ale bardzo chce zostać dietetykiem. Jakie uczelnie musiałaś skończyć, żeby nim być?? Pozdrawiam Cię serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Skończyłam liceum z rozszerzoną matura z chemii i fakultetami z zakresu żywności człowieka. Studia licencjackie na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu tech.żywienia z fizjologią, anatomią, wirusologią, chemią ogólną, biochemia, mikrobiologią, genetyką, parazytologia. W międzyczasie dwa miesiące chyba praktyk w szpitalu. Obecnie studia magisterskie kończę na Collegium Medicum w Bydgoszczy i otwieram swój gabinet w przychodni, bo póki co pracuję w szpitalu i zarobki wysokie nie są, ale nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoltamalinka
Dziękuję za odpowiedź:) Trzymam kciuki za gabinet! Mam nadzieje, ze ludzie zaczną doceniać zawód dietetyka i w najbliższym czasie będą stawiać dietetyków na równi z lekarzami i stomatologami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Może za parę lat..u nas ludzie nie mają pieniędzy na takie dogodności. W niemczech dietetyk zarabia 12tys, a u nas dwa. Może kiedys sie to zmieni:) tak samo wg mnie na większy szacunek zasługują nauczyciele, ale to moje przemyślenia. Powodzenia Ci życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoltamalinka
Moja mama jest nauczycielką:) Zrobiła trzy podyplomówki, weekendy nie ma jej w domu, bo jak nie studia zaoczne, to jakieś kursy, szkolenia. Mieszkamy na wsi, jest mało dzieci, mama pracuje w dwóch szkołach, co roku walczy o etat. Zlikwidowali dwie poprzednie szkoły, w których pracowała. Po 20 latach pracy zarabia 1600. Sorry za odbiegnięcie od tematu, ale ciągle się słyszę, że nauczyciel to taki świetny i dobrze płatny zawód, więc staram się wyjaśniać gdzie tylko się da jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Ależ nikt Ci nie broni odbiegać od tematu :-) ja wiem jaka jest prawda. A ludzie zazdroszczą tych dwóch miesięcy wakacji, które im sie należą jak psu buda.ciekawe kim byśmy byli i nasze dzieci gdyby nie nauczyciel.ale ludzie na to już uwagi nie zwracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to są drożcze??? cytryna zakwasza organizm??? co za bzdura! taka z Ciebie dietetyczka jak i ze mnie,albo z koziej dupy trąba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed djaklfjskd chylę czoła jak najbardziej...to osoba kompetentna i z tego co czytam na różnych forach znająca sie na rzeczy....pozdrawiam miło poczytać mądrych rad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Drożdże, zwykła literowka. Poczytaj o pH żołądka i o diecie cytrynowej, jej wpływie na wątrobę i żołądek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 27 lat 90 kg 173 cm wzrostu i dwujkę dzieci chcę schudnąć na diecie 1200 kalorii pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle się odżywiałam słodycze duuuuzo ,frytki, fast fudy ,pieczone mjęsa i tak dalej.gazowane i inne napoje których się nie powinno pić .teraz piję tylko wodę ale nie potrafię zrezygnować ze słodyczy.stosuję dietę 1200 kalorii przynajmniej się staram.zawsze wytrwam do 12 a potem coś słodkiego bo dzieci wołają to ja też .mam tego dość naprawdę chcę schudnąć chodzę na fitnes 2 razy w tygodniu na godzinkę.a co dalej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie jak zaczac.. tyle razy probowalam, wytrzymywalam tydzien i na tym sie konczylo. brak mi motywacji, nie potrafie wytrwac.. POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do Pani Dietetyczki...stosowałam dietę 10-dniową,białkową dwa dni kefiry,dwa dni ser,dwa dni warzywa,dwa dni mięso.dwa dni jaja i w ciągu dnia dużo wody i herbaty zielonej i czerwonej..jak teraz się odżywiać aby nie przytyć i nie dostać efektu jojo ? jeszcze jedna rzecz,to mój problem nocnego jedzenia..budzę się w nocy i jem to co jest w lodówce:(w tej chwili ograniczam to wstawanie ale to jest niezależne ode mnie..zdaje sobie sprawę,że przez to wstawanie pomimo stosowania diety nie chudnę:(co mogłabym zjadać w nocy aby nie przybierać tak na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Dziewczyny, nie ma rady na brak motywacji, jesli nie umiecie sie powstrzymac od jedzenia, musicie postawic na ruch, nie kupujcie slodyczy, ustalcie z dziecmi ze bedziecie im dawac np w weekendy, ale to nie moze byc tak ze przez caly tydzien nic, a w weekendy chipsy, czekolady, lody i cukierki. jesli tak bardzo ciagnie was do slodyczy,kupujcie sobie swoje, batony musli mogą być te z nestle, lub kostke czekolady gorzkiej, czy Big Milk. nie ma innej rady, albo jedzenie i duzo sportu, albo powstrzymanie się. proponuje zakupic w aptece chrom, skutecznie hamuje pociag do slodyczy. Kasiu, podczas diety 10 dniowej, jeszcze tak jednolitej, nie jest mozliwe by schudnac z tluszczu, co najwyzej jeden lub poltora kilograma, dlatego spodziewaj sie efektu jojo. na pewno Twoje wymiary się zmniejszyly przez to ze wydalilas resztki wody. Przyczyną tego, że nie chudniesz ewidentnie jest nocne podjadanie. ale gdzies się kryje przyczyna. przede wszystkim powinnas jesc porzadne sniadanie, jedz 6-7 malutkich posilkow dziennie, procz tego duzego sniadania. obiad rozloz na dwie czesci, po poludniu wypij kefir lub jogurt 0% . i przedewszystkim nie zapominaj o kolacji, jajka lub ser bialy bedą najlepszą opcją. pij duzo przez caly dzień, a 2 godziny przed zasnieciem popijaj wodę malymi lyczkami tak, by nie czuc w nocy glodu. jesli juz się obudzisz, miej przyszykowane w innym pokoju plasterki swiezej marchewki, nie w kuchni bo automatycznie siegniesz po cos innego. malymi krokami przyzwyczai organizm do tego, ze w nocy się nie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiarozowa23
mam pyt do pani Dietetyczki. Witam mam 23lata, 165 cm wzrostu i waze 54,5 kg.Nie chodzi mi o to by schudnac bo od wrzesnia stracilam 6 kg i to mi wystarczy,ale boje sie przytyc.Nie wiem co jesc,nie wiem czy jem dobrze, mam wyrzuty sumienia nie raz jakzjem za duzo. Moj dzien z jedzeniem wyglada tak SNIADANIE; kromka ciemnego chleba z serem zoltym i plasterkiem wedliny, 2 Sniadanie; jablko albo jogurt OBIAD przewanie jem ;warzywa na patelnie(sa tam plasterki ziemniakow,brokuly,papryka, kukurdza)+ 2 plasterki wedliny i szklanka kefiru. Albo 2DRUGI ZESTAW ; 3 male ziemniaczki + kawalek miesa gotowanego lub maly kotlet z piersi kurczaka PODWIECZOREK: NP jogurt,badz jablko i czasem 2 ciastka kruche polane polewa czekoladowa albo delicje KOLACJA: 2 KROMKI CIEMNEGO CHLEPA Z SZYNKA,OGORKIEM BADZ WEDLINA ALBO BIALY SEREK POLTLUSTY Z GORY DZIEKUJE ZA ODP. ACHA DODAM ZE CZASAMI ZDARZY MI SIE ZJESC MALA PORCJE SPAGETTI ALBO COS W PODOBIE ALE RZADKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiarozowa23
Dodam jeszcze ,ze do tego pije wode mineralna niegazowana i 3 filzanki kawy dziennie bez cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietetyczko...bardzo dziękuję za odpowiedź jestem bardzo wdzięczna na pewno zastosuję się do rad,które mi napisałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Jesz zdecydowanie tak jak na diecie redukcyjnej, dlatego twoja waga może jeszcze spadać.jeśli ci na tym nie zależy, do obiadu i tych warzyw dołoż troche mięsa chudego, na kolację zjedz twarog z kromka chleba, a na śniadanie dwie kromki. A tak poza tym większych zmian nie trzeba wprowadzać. A spaghetti wcale nie musi być tuczace, gotuj makaron pełnoziarnisty krócej niż pisze na opakowaniu:) ogólnie to jedz większe śniadania bo bardzo skromnie to wygląda.może płatki owsiane lub musli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Dziwne to bardzooo przyczyną tego może być to, że masz chłopięcą budowę ciała.czy mimo nadwagi masz jakiś zarys talii? I druga sprawa, czy ćwiczysz? Poszukaj na wdziek.info ćwiczeń na talię osy i ćwicz regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiarozowa23
dietetyczko bardzo dziekuje za odp:) Dostosuje sie do twoich rad:) dziekuje jeszcze raz.A co do sniadania to uwielbiam musli i platki owsiane takze napewno je zastosuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiarozowa23
a jesli co drugi dzien zjem wlasnie jedno ciasteczko albo cukierka to nie zaszkodzi na utrzymanie stalej wagi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam następujące pytanie: Co robić kiedy waga po kilku tygodniach przestaje spadać i zatrzymuje się. Czy jeść mniej niż 1000 kalorii? Czy takie zjawisko jest znane? Czy po jakimś czasie waga "sama" ruszy jeśli będziemy konsekwentni? I jeszcze zapytam: który ze specyfików dostępnych na rynku skutecznie łagodzi nadmierny apetyt (zwłaszcza na słodkie)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Wszystko w rozsądnych ilościach a nie zaszkodzi.przykładowo: 2razy w tygodniu lód, raz na dwa tygodnie ciasto typu tort, co drugi dzień cukierek, raz na dwa tygodnie baton ale ten z najmniejszą ilością słodkiej czekolady. Oprócz tego kisiel, czy budyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyczka.
Stokrotko, przy dłuższym odchudzaniu się, opisany stan zatrzymania się wagi jest normalny a wręcz pewny.może trwać nawet kilka tygodni.organizm broni się, próbuje żebyś się złamała i dała mu tego czego chce, czyli żebyś się najadla. Najważniejsze wtedy jest to, by nie dać sie i stosować dalej dietę, w końcu 'przełamie sie' i odpuści, a waga będzie znowu lecieć.tak najprościej to przedstawiłam:) a co do tabletek to ja polecam chrom do zakupie w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×