Mój chłopak powiedzial, że jestem obłąkana...

..bo zrobiłam mu za dużo jedzenia do pracy i on będzie przejedzony. Czy miał rację nazywając mnie tak?

Widocznie ma racje :D jezeli piszesz o tym na Kafeteri to jestes obłąkana na serio!

jak mógł mi to zrobić, tak się starałam :(

Bear him up Miss Scotty

no napiszcie mi czy jestem obkłakana...bo ja juz sama nie wiem hmmm, chyba zaraz pojde mu zrobić kanapki na cały tydzień!

Albo nie masz poczucia humoru, jeśli takie prowo głupie robisz, albo jesteś głupia. Ale nie obłąkana.

Wiec nastepnym razem niech zrobi sobie sam, a nie ty jak sluzaca mu uslugujesz.

to powyżej to o godz. 0:17 to podszyw. dziękuję wam za wszystkie rady, są chujowe

to z godziny 01:19 to podszyw... zrobiłam własnie cały talerz kanapek dla mojego faceta....powinny wystarczec na kilka dni

o 2:42 już spałam debilny podszywaczu. nie karmię go kanapkami. :O

A chlopak raczek nie ma? Jak bedziesz go we wszystkim wyreczac, to on tego nigdy nie doceni. Gdybym uslyszala taki tekst od mojego, to misiu do konca zycia sam by sobie gotowal heheheh

no nie... to z 10:02 to znów ten głupi podszywacz, a teraz w dodatku zarejestrował mój nick i z niego pisze... co za ludzie ide zrobć mojemu facetowi zupke, drugie danie i jakis deserek....no i jakies kanapeczki, bo juz zjadł połowe z tych ktore dzis w nocy zrobiłam...