Co zrobilibyście, gdybyście mogli wiedzieć

dnia 9. kwietnia 2010 r. o tym, że nazajutrz zdarzy się katastrofa. Oczywiście, że można zadzwonić do kancelarii prezydenta i powiedzieć, ale pewnie nikt by tego nie potraktował poważnie. a) próbowałbym w jakiś sposób zapobiec katastrofie (w jaki) b) próbowałbym ochronić tylko niektóre osoby (w jaki sposób)\ c) szukałbym korzyści finansowych dla siebie, jakie może przynieść taka wiedza (w jaki sposób) d) nic bym nie próbował robić, ewentualnie dostosowałbym własne plany do jutrzejszego zastoju.

nie masz wiekszych problemow?

Gdybym nie miała, to nie wymyślałabym sobie takich pytań ;).

nic nie zrobiłbym, ewentualnie poleciał bym na to lotnisko aby rano na żywo obejrzeć to widowisko

wybrałabym punkt a w jaki sposób? Znam parę ważnych osób, o niektórych mogę powiedzieć już w czasie przeszłym - znałam, więc myślę, że ktoś by mi uwierzył. Jeśli to by się nie udało, to punkt b - żeby ocalić choć tych, których znałam.....