Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosyć tego1222

On myśli tylko o sobie.

Polecane posty

Gość mam dosyć tego1222

Od dłuższego czasu nie doprowadził mnie do orgazmu, pochwowego (w 50% zbliżeń zbyt szybko kończy, w 50% nie dochodzę). Ani razu nie próbował zakończyć sprawy językiem, albo palcami. Próbowałam jakoś dać mu do zrozumienia, później mówiłam, że chciałabym żeby skoro nie doszłam przed nim,to żeby przynajmniej palcami mnie doprowadził. Przez ostatnie 2 tygodnie na myśl o zbliżeniu dostawałam dreszczy, bo wiedziałam, że będzie jak zwykle, on dojdzie, buziak w czoło dla mnie, jego happy mina i ja napalona pozostawiona sama sobie. Ostatnie dni były dla mnie męczarnią, więc mu jeszcze raz, spokojnie wytłumaczyłam czego od niego oczekuję, czego potrzebuję. Później całowaliśmy się, pieściliśmy, pierwszy raz od długiego czasu byłam spokojna, wiedziałam, że będzie dobrze. A on co? Chciał żebym mu zrobiła dobrze ustami i ręką. Jak tylko skończył poszedł do toalety. Wrócił ze szczęśliwą miną, ubrał się i koniec tematu. A ja?! Gdzie ja, gdzie to, że jestem napalona, że też chcę dojść, gdzie to wszystko co kilka godzin wcześniej mówiłam? Mam dosyć...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giocca
olej go, skoro powiedziałaś mu czego od niego oczekujesz, a on nic, to moim zdaniem nie ma na co czekać! koleś traktuje Cię jak dmuchaną lalę, a Ty na to pozwalasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra_Maria
Po prostu masz dupka, a nie faceta!!! Albo go zmienisz na innego albo się męcz. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
muszę się z Wami zgodzić, dupek, nie facet. Najbardziej zabolało mnie to, że nawet przez najmniejszy ułamek sekundy nie przeleciało mu przez mózg, że może ja też bym chciała żeby on się mną zajął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
kolejna princessa co to leży i czeka na trzęsienie ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chudy ale BYK
i takich kutafonów zapoznajecie.:D w dupsko kopnąć tak zeby gwiazdy zobaczył palant:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
nie pozwalaj mu skończyć dopóki on najpierw tobie nie zrobi dobrze. po prostu mu nie pozwalaj się spuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
niby jak ma mu nie pozwolić? musiałaby go chyba związać, ale wtedy też musiałaby być w seksie raczej stroną aktywną. a to trochę za dużo dla księżniczek od orgazmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chudy ale BYK
Jak juz nie mozesz go opuscić więc zastosuj taką sprawę.Dochodzisz Ty pierwsza a potem ON.I po krzyku.Nie zgadza sie to won.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra_Maria
No ja nie mogłabym być z takim facetem! Z góry przepraszam bo nie chcę Cię urazić, ale czułabym się przez niego nieakceptowana, nieatrakcyjna! Mój mężczyzna uwielbia pieścić moje ciało, prawiąc mi przy tym komplementy i myślę, że każda z nas tego potrzebuje. Na twoim miejscu rzuciłabym drania. Możesz do niego mówić jak do ściany. Może z czasem coś zrozumie, ale pewnie niewiele bo widocznie ten typ tak ma. No a poza tym zastanówmy się. Czy takie wymuszone, wybłagane pieszczoty faktycznie sprawiają dużą przyjemność???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strejlał
Kobiety kłody rypie się jak drewno i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
"nie chodzi o to, że kobieta jest kłodą, tylko o egoizm facetów" niby dlaczego nie. do tanga trzeba dwojga. jeśli ona jest kłodą to niech nie wymaga od niego niewiadomo jakich tańców na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
Sandra_Maria: "Czy takie wymuszone, wybłagane pieszczoty faktycznie sprawiają dużą przyjemność???" Dokładnie! Powiedziałam mu, że też liczyłam na coś. Mogłam, mogłam po raz 1000 i powiedziałam. Ale co z tego, jak już było napięciu, po podnieceniu. Co z tego, jak muszę się o to prosić. Twierdzi, że kocha, a myśli tylko o sobie. O co chodzi z tymi księżniczkami od orgazmów? Uważasz, że się nie staram? Że nie chcę mieć orgazmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
czy, że jemu nie daję satysfakcji? że dla niego się nie staram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
na pewno chcesz. księżniczka od orgazmu to właśnie taka kobieta, która uważa, że jej rolą w łóżku jest popatrzeć w sufit, a facet ma zrobić tak, żeby miała orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyyy
feffesee --> skoro robi mu loda, to raczej trudno uznać ją za kłodę chyba? jak facet nie potrafi rozgrzać, to super kochanki nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
jak kobieta nie potrafi rozgrzać, to super kochanka nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyyy
fefesse --> jeśli ona mu robi dobrze, to normalne, że oczekuje tego samego. Ja kiedyś byłam z facetem, który chciał orala, ale mi tego nie chciał dać. I też on kończył a ja nie ;/ i co z tego, że ja się starałam? Ze jemu bylo dobrze, że BYLAM AKTYWNA, że pokazywałam, co mi jest potrzebne. Jak facet nie chce, to nie zmusisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
już dajcie spokój z tym, że jestem kłoda, bo kto mu kurwa dzisiaj dobrze zrobił nie mając nic w zamian? Sam sobie zrobił?!?!?!?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyyy
autorko, moja rada - następbym razem, zanim ty zaczniesz go pieścić - umowa: dziś ty mnie doprowadzasz do orgazmu, potem ja ciebie. I niech ci minetkę zrobi, potem ty jemu lodzika. Mów mu, że chcesz skończyć przed nim, potem ty mu dogodzisz. może coś dotrze... a jak nie pomoże, to zrób awanturę i wystaw walizki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
widzę, że dziewczyny wierzycie w mit, że "zrobić dobrze" facetowi oznacza, że miał wytrysk. niestety to tak nie działa, gdyby tak było to bawilibyśmy się z baśką roczkowską a nie wiązali z Wami, z Wami są tylko problemy. orgazm faceta też bywa różny , może być prawie niewyczuwalny, a można dochodzić do siebie po dłuższej chwili z takim fajnym uczuciem, kurczę nie wiem jak to opisać nie jestem poetą. tak samo dojście do orgazmu może być mniej lub bardziej satysfakcjonujące. Także tym "zrobieniem dobrze" nie szafujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
yyhhyyy- pomysł dobry, chyba wypróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offermaNONE STEAM
do garów głupia kurwo a nie od porządnego chłopa wymagasz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyyy
Wpierasz autorce, że jest kiepska w łóżku, a nie możesz tego wiedzieć. Masz jakąś teorię i jesteś pewny że MUSI być. A to, że trafiałeś na kiepskie kochanki nie znaczy, że wszystkie takie jesteśmy. Ale uwierz: tak samo facetom, jak i kobietom trudno się starać, nie dostając nic w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyhhyyy
możesz też zaproponować grę, w której każde wygracie kupon na orgazm. I może, jak będzie twoja kolej i on zobaczy, jak super jest gdy ci go da - może wejdzie mu w nawyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
fefesese- w takim razie działa to tak samo, jak u kobiet. Pragnę jednak zauważyć, że jaki by ten orgazm u niego nie był (nie wiem, jaki ten jego orgazm jest, bo nie wiem po czym mam to poznać- po tym jak głośno wydaje z siebie dźwięki podczas niego?!) to on go ma. Rozładowuje napięcie. Ja natomiast orgazmu nie miałam dzięki niemu od dłuuugiego czasu i ani razu się nie pofatygował żebym go miała, nawet najmniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
"Masz jakąś teorię i jesteś pewny że MUSI być" wręcz przeciwnie. wiem natomiast, że na kafe panuje zasada, że facet winny, a kobieta święta krowa i złego słowa nie można powiedzieć. staram się więc pokazać autorce, że z męskiego punktu widzenia jej problem może wyglądać inaczej. "jaki ten jego orgazm jest, bo nie wiem po czym mam to poznać" nie znasz reakcji swojego męża? dziwne. "Rozładowuje napięcie" niby tak, ale uwierz mi to naprawdę żadna frajda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefesese
"A to, że trafiałeś na kiepskie kochanki " no ej! odwal się, to fajne dziewczyny były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć tego1222
rozmawiałam z nim, nie powiedział, że czegoś mu brakuje, że czegoś by chciał, że się za słabo staram w łóżku. Twierdzi, że niczego mu nie brakuje. Może to moja wina, może rzeczywiście jestem słaba w łóżku, a on mi tego nie chce powiedzieć. Widać, to że się staram, to że chcę żeby mu było dobrze, nie jest wystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×