Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowa..

Co mam zrobić?

Polecane posty

Gość uczuciowa..

Przyznam, ze jest to troche dziwne sytuacja... Otóż poznałam świetnego chlopaka, niestety przez internet :O nie mieszka daleko ode mnie, ale jednak jeszcze sie nie spotkalismy... Piszemy ze sobą juz spory kawał czasu, przyznaje - jestem Nim zauroczona. jest inteligentny, dowcipny, etc. do tego czuje, ze gdybyśmy sie spotkali i troche poobcowali ze sobą, mogloby nam sie udać... jednak problem polega na tym, ze od przyszłego roku chcialam sie przenieść do jego miasta i tam rozpocząć studia. wtedy moze moglibyśmy sprobowac? jednak od pewnego czasu zauważyłam, ze jemu juz chyba przeszło... ze juz mu nie zalezy... i teraz nie wiem czy sie w to pchać? szczególnie dlatego, ze znalazłam uczelnie o podobnym kierunku i bliżej domu... i teraz nie wiem co wybrac: studiować w jego mieście i starać sie o Niego (w grę wchodzi tez to, ze beda to większe koszty - mieszkanie itp.), czy dac sobie z Nim spokoj, skupic sie na edukacji i studiować bliżej domu? Mam nadzieje, ze pisze zrozumiale :D bylabym wdzięczna za jakies rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena__27
najpierw sie spotkaj bo chuy wielki moze z tego wyjsc a Ty sie nabawisz wiekszych wydatkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamalson
no wlasnie, najpierw sie spotkaj, w cdentrum miasta itd bo zboczency nie maja tego wytatuowanego na czole ani wpisanego w nikt MarakGwałty18. a decyzja o tym zeby wyjechac w ciemno jest zwyczajnie glupia. a jesli jeszcze odczuwasz ze mu przestaje zalezec to tym bardziej daj sobie spokoj. a tak w ogole to wyjdz z domu, nie mieszkasz na wyspie lesbos, wokol jest pelno fajnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa..
Co racja, to racja, ale ostatnio dosc zadko ze sobą rozmawiamy... a jeżeli juz to tak tylko, co słychać itp. kiedys jakos bardziej chcial sie spotkać, a teraz jakos nie widze z jego strony zaangażowania... wiec nie wiem co robic za bardzo. wczesniej jak mnie naciskal to jakos nie chcialam sie spotkać i powiedzial, ze jak bede gotowa to zebym mu dala znac... w sumie to juy jestem gotowa, ale nie wiem jak to zorganizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa..
Troche sie znam na ludziach i mi wydaje mi sie zeby to byl jakis zboczeniec czy cos. ;) no ale, wiem, ze moge sie mylić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa..
Choc powiem szczerze, ze w jego mieście uczelnia mnie bardziej kusi, bo jest lepsza, bardziej przyszłościowa wydaje mi sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamalson
mozesz sie znac na ludziach ale nie widzac czyjejs mimiki, nie slyszac tonu to tak naprawde nic nie wiesz o czlowieku. w internecie mozesz sobie wykreowac osobowosc jaka chcesz a jesli masz glowe na karku to wszyscy w nia uwierza. w jakim miescie lub miejscowosci mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamalson
jakie to sa uczelnie i co chcesz studiowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryczryczryczzz
ja bym zrobila tak ze zaczela bym rozmowe normalnie a potem pytanie "no to jak kiedy ta pierwsza kawa?" i ciekawe co by odpisał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere pitulitu
cos sie mi wydaje ze masz węża masz w kieszeni i pewnie stoi nonstop:P i w tym Twoj problem:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamalson
dziewczyny dajcie sobie spokoj ze znajomosciami internetowymi bo ktos was naprawde skrzzywdzi. a jesli juz naprawde ktos jest ok to wezcie na spotkanie jakas kolezanke zeby bylo bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa..
Mysle, ze nie jest istotne gdzie mieszkam i co chce studiować :P Eh, no nie wiem.. moze jestem naiwna. ale kurcze, zalezy mi na Nim. On wie, ze chce studiować w jego mieście i mowil mi, ze sie cieszy, ze wreszcie bedziemy mogli sie spotykać... nie chcialabym sobie pluc w brodę za jakis czas, ze nie wykorzystałam okazji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamalson
w sumie istotne jest, wg mnie bo chcialem Ci pomoc z ocena uczelni bo z tego co wyczulem chyba nie bardzo sie na nich znasz. a z nim sie spotkaj zanim podejmiesz decyzje, tylko w bezpiecznym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa..
znam, nie znam.. w tej chwili to mnie nie obchodzi :p kurcze, chyba masz racje : ) bede musiala sie jakos przelamac i zaproponowac spotkanie. Oj, ciezko bedzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam jak chcesz tam studiować to studiuj a co los przyniesie to nei wiesz może poznasz tam innego albo jeszcze innego przez ten czas na necie poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×