Holandia - jak sie wam podoba ten kraj

Witam serdecznie:) nie dlugo bede w holandi chcialabym sie dowiedziec jak tam jest, czy ludzie ogolnie sa mili, czy mowia po angielsku i co najlepiej zabrac tam z polski, widzialam podobne tematy ale chyba wymarly pozdrawiam :D

pozory a jak przychodzi co do czego kopną cie w zad bez mrugnięcia okiem !:O nie daj sie zwieść

sa do Polakow uprzedzeni jak cholera ;/ jestem tu pol roku, przyjechalam z UK i przejaw dyskryminacji i pokazywanie ze oni sa lepsi widze tutaj na kazdym kroku. anglicy to przynajmniej ukrywali, a tu szkoda mowic ...

-yk ...:O owszem po angielsku sie dogadasz ale ...preferują jednak swój zależy jeszce gdzie trafisz /Ale tak gdzie była moja siostra to ogólnie mają polaków za śmieciarzy ...:O http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4710162 poczytaj sobie tutaj

Hmmm dzieki:) i tak bede glownie z moimi polakami :) szczerze mowiac mam gdzies co o mnie sadzic beda, pytam bo znajomi trafili na milych holendrow a slyszalam ze bywa roznie. :)

:?

Hehh A niby to taki tolerancyjny kraj :D

a ja uważam, że są bardzo mili z większością dogadasz się po angielsku, niemiecku i francusku ja nie zauważyłam tej wyższości ba nawet sąsiadka mi rower pożyczyła i nie chciała kaucji ani nic w zamian

No bo pewnie jak to na calym swiecie ludzie sa rozni, tak mi sie wydaje :) Bo tam nawet jeszcze nie bylam, ale zobacze:)

dokladnie ja napisalam jak jest z wiekszoscia. wiadomo opinie o kraju wyrabia sie na podstawie wiekszosci, a nie wyjatkow ;/ w kazdym kraju sa bowiem osoby, ktore zawsze pomoga.

A co warto tam zabrac Z polski?

Najbardziej przeraza mnie fakt ze tam czesto pada...:S

Proponuje : parasol, kalosze, kielbase i ogorki :)

PACZKI ! ! !

a mi sie tu nie podoba. zarobki c*****e 1200euro na miesiac za wszystko trzeba placic na wszystko afspraak czyli wizyta nawet do glupiej apteki zeby sie zarejestrowac. praca co chwile inna w wiekszosci zakladu jest.sie pogananinem byleby tylko z********ac jak.najszybciej I najmniej godzin robic. zamierzam wrocic do.kraju bo Holandia mi sie podobala tylko przez rok. ludzie c*****i ogolnie ch*jnia tym bardziej.w duzych miastach

Wszystko to, co napisał Wolak jest prawdą. Holandia to okropny kraj pod wieloma względami. Chwalić będą go ci, którzy siedzą tu ze względu na zioło. Jest cała masa osób, dla których celem sa cotygodniowe libacje, alkohol, jaranie i pracują po to, by starczyło na zabawę. Ogólnie zarobki marne, brak stałej pracy (raz tu, raz tam), drogie życie no i ta ich mentalność... Tez myślę o tym, żeby stąd uciekać jak najdalej i mocno żałuję decyzji o przyjeździe.

Holandia identyczne goffno jak niemcy. Zarobic i spieprzac gdzie pieprz rosnie szkoda zycia na te sztywne i nudne nacje.

a tam gadacie glupoty kiedys tez tak mowilam bo przerazalo mnie to ze nigdzie nie moge wyjsc, z nikim sie dogadac bo nie znam jezyka teraz juz znam jezyk, wciaz sie go ucze i chce poznawac, im bardziej gi znam tym mniej przeszkadza mi zycie tutaj i nigdy bym nie mieszkala w duzym miescie! tam to dopiero multi-kulti az na ulice wyjsc strach nie to co moje male miasteczko :) o dziwo! nawet polacy Dzien dobry czasem powiedza! :) milo :)

Zgadzam się z wolakiem i gościem z 9:11 Siedzę już tu kilka ładnych lat i też już mam dość, zwłaszcza fałszu i obłudy, ichniego poczucia wyższości Gościu z 8:26, im bardziej będziesz poznawała język holenderski tym bardziej będziesz rozumiała, co mówią tubylcy a kiedy już lepiej poznasz ten kraj spadną Ci z oczu różowe okulary, chyba krótko tam mieszkasz Aha, istnieją też mili Holendrzy, oczywiście :)

troche juz go znam, nawet bardziej niz troche :) moga sobie mowic co chca o moich rodakach, znacznie gorzej mowia o rumunach, rosjanach itp holendrzy w moim kregu akceptuja nas a co do falszu i obludy.... w Polsce moze tego nie ma?

nie wszyscy polacy sa na tyle inteligentni, aby wyczuc, ze holendrzy wokol nich patrza na nich z gory. Ich prawdziwym problemem sa muzulmanie, ale ze oni sa pod ochrona, to cala nienawisc to obcokrajowcow skupila sie na polakach.

jestem na tyle inteligentna ze znam swoja wartosc i dobrze dobieram znajomych :) moze gdybym siedziala na szklarni (nie obrazajac dziewczyn ze szklarni), mieszkala na pokoju albo w 1 domu w 6 ludzi i nie mowila ani me ani be to moglabym sie wstydzic :)

Nie jestem dziewczyną ze szklarni i okres zachłyśnięcia się Holandią mam juz daaawno za sobą. A Ty sama pożywiosz- uwidisz, zawsze będziesz dla nich obca i do tego gorsza bo z Oostblok, nawet jeśli będziesz posługiwać się ich mową Znajomymi mogą być, przyjaciółmi nie będą

takim tępawym glusiom nie wytłumaczysz takie to to zawsze się zachwyca aż w dupsko nie oberwie Holka identyczna jest jak Niemcownia ....obrzydliwa i obrzydliwi ludzie :)

okej okej, skoro macie takie kompleksy i wszedzie widziecie wrogow to spoko ja po 10 latach jakos zyje i zle mi nie jest jak wam nie pasuje to po co tu siedzicie? jeszcze sie jakiejs fobii spolecznej nabawicie

turcy, murzyni, rumuni zyja tu i nie maja takich problemow ze spoleczenstwem jak wy - nie szukajcie sobie sami przeszkod

Taaa, nie mają problemów, tak jak Ty :P Mieszkasz chyba w jakiejś wiosce, gdzie boer koło boer'a W dużych miastach tj. Rotterdam, Haga nie jest tak milusio :P Kolorowi i muzułmanie to w zasadzie święte krowy i ruszyć ich oficjalnie nie można bez posądzenia o rasizm, znaczna część tego towarzystwa dostaje socjal, w dzielnicach czy osiedlach gdzie mieszkają to dragi na porządku dziennym, często awantury i interwencje policji, czasem trup się nawet trafi ( sytuacje znam z autopsji). Znajomy, którego rodzice są z Surinamu( dawna kolonia holenderska )a on się urodził już w NL, jest obywatelem holenderskim ale jest beżowy ;) sam powiedział, że inni Holendrzy ( rdzenni biali ) dają mu odczuć, że jest raczej drugiej kategorii :( A teoria słynnej tolerancji holenderskiej słabo się ma do praktyki :P Rumuni... ho ho, to się zacznie jazda jak ich będzie więcej :D

to skoro takie u was multi-kulti w holandii to może byście przygarnęli cyganów z czech i słowacji byłby tu większy spokój i porządek gdyby nie siedzieli tu na socialnych davkach.

czarnych i beżowych to nie wolno tak naprawde nigdzie ruszyc (no moze w Polsce by ich ktos oklepał) - bo rasizm nie, nie chcemy tu waszych cyganów apropo widzialam tego lata autentycznych cyganów, rozlozyli sie na trawce pod muzeum, pasli tam konika, mieli drewniany poobwieszany garnkami itp woz... chyba z 4 dni koczowali o ile sie nie mylę, ale bylo ich tylko 2, starszy facet z babka

Kraj moze i fajny ale...jest mase narodow sympatyczniejszych, mniej zarozumialych i mniej szorskich.