Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szmaragdowooka

Trudny trójkąt..

Polecane posty

hej. chciałabym was prosić o pomoc, bo jestem w trudnej sytuacji, ktora ciagnie sie juz bardzo, bardzo dlugo i czuję się z tym wszystkim strasznie źle. Jestem dziewczyną, mam 21 lat. Gdy poszlam do liceum, poznalam chłopaka, przyjaznilismy sie od poczatku liceum w zasadzie,caly czas razem. Siedzielismy w ławce, chodzilismy do siebie do domu. Po zakonczeniu szkoly zaczelismy sie do siebie zblizac,w gre wszedl takze seks,zaczelismy byc razem. Ja przenioslam sie na studia do innego miasta,on został, ale bylismy przez caly rok ze soba, kochalismy sie, przyjezdzal do mnie a ja do niego. Ciagle bylo mi przykro, bo pomimo tego sporo sie klocilismy i ja ciagle czulam,ze mu sie nie podobam,ze jestem jakby jego zabawka. Rozstal sie ze mna po roku,wmawiajac mi,ze mnie zdradzil,prowokujac do odejscia. Po serii wyzwisk zerwalam z nim kontakt na prawie pol roku. On wtedy poznal inna, ich znajomosc byla coraz glebsza. Ja wciaz go kochalam i o nim myslalam. Oni zaczeli ze soba sypiac, ale on powiedzial jej, ze nie chce z nia byc. Ona poza tym potrafila sie calowac z kilkoma innymi, niezaleznie od sypiania z nim. Odezwalam sie do niej i do niego, chcialam ja przed nim ostrzec, bo z niego jest bydlak po prostu. Ona nie powiedziala mi prawdy. Sypiala z nim, sytuacja sie bardzo skomplikowala. Niedawno on przyszedl do mnie, prosil o przenocowanie, zaczal mi mowic, ze mu zalezy na mnie. Wiem, ze juz ze soba nie sypiaja. Ograniczyli kontakt, bo tamta dziewczyna chyba zorientowala sie, ze mowie prawde i jest wiele racji z tym co mowie. Boje sie, ze znowu zacznie mi zalezec. Boje sie, ze on znowu mnie zrani. Nie chce ze mna byc, ale ja wciaz cos do niego czuje, tesknie za nim. Chcialabym moc sie z nim kochać. Obrzydza mnie fakt, ze oni ze soba spali. Nie moge zniesc tej mysli, czuje sie upokorzona, jakbym byla gorsza, jakbym nie dawała mi satysfakcji, jakbym była brzydka i nigdy mu sie nie podobała. Sytuacja jest bardzo trudna. Mógłby mi ktoś coś doradzić, pomóc? Jest mi bardzo przykro, może to i śmieszny wątek, ale czuje się strasznie źle i zblokowana. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorkowaa
Może nie będę oryginalna ale powinnaś zachować twarz i dać sobie z nim spokój, z tego co czytam to te jego związki opierają się głównie na seksie,zresztą powiedział Ci że Cię zdradził, może to i prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyparł się potem tego, najbardziej nie mogę znieść tego, że wciaż mi jakoś na nim zalezy, ze nie powinno, i ze jak nie odzywam sie do niego to tez jets mi smutno. on powiedział mi, ze zalezy jemu bardziej na mnie niz na niej, ale moze to dlatego, ze tamta juz z nim nie sypia? moze teraz chce sie znowu mną zabawic? bardzo go kochałam, i choc intensywnosc tych uczuc jest inna, to wciaz cos czuje.. to bardzo boli. nie moge zniesc tego upokorzenia, ze wolał sypiać z nią, ze ona go bardziej kreci. uwazam ja za duzo ladniejsza od siebie. czuję się strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorkowaa
Bo może tak być.A przez ten czas co z nim nie jesteś nie wpadł Ci w oko ktoś nowy? A może Ty komuś wpadłaś? Chyba lepiej i prościej by było gdybyś weszła w związek , w którym nie będziesz się czuła od kogoś gorsza i brzydsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×