Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smartfoniak

Jak wygląda seks z kochankiem?

Polecane posty

Gość smartfoniak

bo ja tak do końca nie rozumiem.. skoro z kochankiem to jest tylko taki układ, zero uczucia , tylko seks to przecież można to tak samo zrobić z wibratorem? bo wibrator też ma ciebie w dupie, chodzi tylko o fizyczną przyjemność, a to,że wibrator mnie nie przytuli, nie pocałuje? a kochanek i tak zrobi to tylko po to żebym się jeszcze przed nim parę razy wypięła , przecież te czułości nie są tak do końca szczere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smartfoniak
no,ale po co chcesz się z takim facetem przytulać , całować skoro ani tobie nie zależy na nim ani jemu na tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smartfoniak
jasne,że nie trzeba kochać, dlatego z seksem raczej się nie czeka miesiącami od pierwszego spotkania, ale wtedy chyba trochę inaczej to wygląda ,bo tutaj jest z góry założone, że to tylko seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smartfoniak
real ziomek, wiem ,że i tak się zdarza, ale ja tutaj o tej innej grupie kochanków, przecież nie w każdym takim układzie jest jakieś uczucie, często jest chyba tak ,że ty dla niego jesteś tylko dupą ,a on dla ciebie tym samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smartfoniak
a fuck buddy to nie to samo?? w takim razie może mówię o fuck buddy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałem już w swoim życiu kilka kochanek i nie mogę powiedzieć, że kochając się z nimi nic do nich nie czułem, seks bez uczucia to chyba tylko z prostytutką, więc ja takiego nie preferuję, jesli kobieta, która zgadza się na sex ze mną a nie jest moją żoną to znaczy, że czuje coś do mnie a nie chce się tylko pieprzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smartfoniak
27 i pół :P nie chodzi mi o jakieś romansidła, po prostu nigdy w takiej sytuacji nie byłam i dlatego się zastanawiam, ot tak z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssewefwf
z kochanka uwielbiam sie piepszyc i robie z nia zeczy na ktore w domu bym sobie nie pozwolil a z partnerke kocham za to jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
to nie jest tak,że z kochankiem tylko spotykam się żeby się pieprzyc.. jestem sama, nie mam męża, z tym facetem to raczej taki układ, nie chcę go na stałego partnera, nie kocham, ale fajniej z nim spędzić czas niż samej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
i normalnie wszystko robimy jak para, jeździmy na wczasy, chodzimy do kina, kolacje itp. tylko nie wiążę z nim żadnych przyszłościowych planów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
ja mam kochanka( nie jestem w związku) z którym nie łaczą mnie żadna romantyczne uczucia, natomiast uwielbiam go jako człowieka i w łożku jest super... był moim kumplem wcześniej, potem po imprezie wylądowaliśmy w łożku i w ten sposób się zaczęło... Odpowiada mi to, bo lubie seks i mam swoje potrzeby a księcia z bajki jakoś na horyzoncie nie widać... a ja nie chce się z kimś wiązać na siłe... więc żadnych zbędnych oczekiwań, żadnych zranionych uczuć... i owszem przutulamy się , całujemy nie jest to w żaden sposób mechaniczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
i tak samo jak post powyżej, chodzimy do kina, na kolacje, na imprezy... tylko nie wiążemy ze sobą żądnych planów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
no nie wiem, ja na pewno nie, nie odpowiada mi tak do końca, ale czy on coś do mnie czuje ? możliwe, ale nie obchodzi mnie to za bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
i nie powiem, chciałabym sobie myśleć ,że on coś do mnie czuje, to takie miłe uczucie ,że ni jestem mu kompletnie obojętna tak jako on mi.. nie chciałabym żeby ktokolwiek mnie tak traktował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanka/kochanke bierze sie zeby sie z nim KOCHAC wiec tu jest BARDZO goraco. Fuck Buddy - zeby sie FUCK. Smart: gadasz o czyms o czym nie masz pojecia. czytasz niewlasciwe ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
raczej wątpię... to nie ejst tego typu relacja, że widzimy się codziennie piszemy do siebie itp... widujemy się raz, max 2 razy w tygodniu a poza tym każde z nas ma swoje zycie... myśle, że jest to bezpieczne i fajne... Wiadomo są w tym jakieś emocje, bo kiedy budzę się rano przy nim to też ma ochotę go pocałować, przutulić, natomiast wychodzimy z domu , każde idzie w swoją stronę i tak do następnego razu:) Fajna rzecz taki kochanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobietaaaa
to ja ci odpowiem--:-) NIGDY NIE MÓW NIGDY,więc nie zakładaj teraz,ze któregoś dnia nie pomyslisz,ze On moze byc tym na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
hmm nie potrafię odpowiedzieć, możliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobietaaaa
:-) alesmiesni jestescie. Jestescie singlami i zarzekacie sie,ze na pewno nie związecie sie na stałe ze swopimi kumplami od seksu i od wypadow na imrezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
do jakobietaaaa Ja się zgadzam z tym co mówisz... tyle, że na nic nie licze i w tym jest ta różnica... a co się kiedyś tam w przyszłości wydarzy to nikt nie wie... na razie jest dobrze tak jak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
jakobieta, a na to jest jakaś reguła ? zawsze trzeba sie zakochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssewefwf
wedlug mnie to co piszecie nie ma nic wspolnego z kochankiem bo skoro to jest jedyny facet w waszym zyciu sexualnym to nie jest on kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
jak zwał tak zwał... ja nie potrafię na to znaleźć innego określenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobietaaaa
to ja ci odpowiem nie ma zadenbj reguły,ale niestety w takich ,szczegolnie siglowskich spotkaniach któras ze str. obdarza wiekszym uczuciem druga str.Aczesto i obie strony dochodza do wniosku,ze przeciez zyja jak zwykła para,wiec nic nie stoi na przeszkodzie aby ze soba byc nadal i bardziej formalnie,nawet bez slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli bylabym
z kims - to nie mozliwe zebym sie nie zakochala u mnie to jest automatycznie nawet gdybym chciala nie bylby mi obojetny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobietaaaa
Kochankowie to szczegolnie osoby majace swoich partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
chyba,że kochasz innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ci odpowiem
to było do "jeżeli byłabym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy_daisy
jakobietaaaa, jak widać niekoniecznie Co do tych wszytskich uczuć, oczywiście, że sama się czasem obawiam czy się w nim nie zakocham bo to nie byłoby dobre gdyby jedna strona poczuła coś więcej. Ale tak jak mówiłam wcześniej na dzień dzisijszy wszytsko jest jasne i klarowne... Ja na szczęście do kochliwych zbytnio nie należę, ale z kolei stała starsznie w uczuciach jestem więc jakby coś takiego się stało( jakbym się zakochała) TO BYŁOBY PRZESRANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×