Przed Świętami

Dziewczyny,jak u was jest przed świętami czy też macie bałagan nawet wtedy gdy cos sprzatneliście na święta już.np.Umyłam okna,wysprzatałąm w szafkach,mąż dywany wytrzepał ,ale jeszcze nie rozkładałam ich.Ciągle mam wrażenie,ze mam brudno a jak u was?

ja mam porządek nie tylko od święta :) moja pedantyczna natura, z którą walczę, tak mi każe :D okien nie myłam jeszcze

z tymi dywanami to dobre :D a kiedy zamierzasz rozłozyć? w wielki piątek? nie bardzo rozumiem :)

ja cały czas mam wrażenie,z e mam za dużo rzeczy i ciągle przeglądam szafki z myślą, co by tu wyrzucić/oddać. głupie, ale tak mam.

dzisiaj rano zostały wytrzepane,musze pieska pierw wykapac wtedy rozłoże czyli jutro

aha, bo myślałam, ze czekasz do samych świąt, co wydało mi się dziwne :) okna mam brudne ze strach, to po ostatnich deszczach i wiatrach

Tak się właśnie zbieram i zbieram....... i jeszcze nic nie zrobiłam. Miałam od rana okna pucować. Jest prawie wpół do trzeciej, a ja z kawusią w necie siedzę. :D Kurka, krasnoludki tego za mnie nie zrobią! A mnie tak się nie chce! Widzę sąsiadkę która już od świtu szyby myje. Może i ja wreszcie zacznę??

Ale najpierw obiad zjem. :D

?

w moim bloku nie widze zeby ktos myl okna chyba tylko ja umyłam , ja tez sprzatam nabieżaco ,ale mi sie juz tak chce takiego generalnego swiatecznego porzadku teraz to jeszcze nie to

jajaj, sąsiadce pewnie net padł :D i myje :)

Hahahaha............ pewnie tak!!! :D:D:D:D:D

Martulka ja też nigdy nie szalałam, wszystko zawsze na bieżąco. W tym roku postanowiłam, że wiosnę wypucowaną chatą przywitam. Ale tak mi się nie chce...........! O matuchno, jak mi się nie chce........! :D Na rekolekcje nie chadzam.

Ja mam fajnie. Tydzień temu przeprowadziłam się do nowego mieszkania. Jeszcze nowością pachnie bo WSZYTKO nowe. Okna tylko umyję przed świętami i zetrę kurze i odkurzę podłogi.

Joanna - zazdroszczę! :)

ja robie porzadki ( typu mycie okien, pranie zasłon, kap, dywanów)tydzien przed swietami nie wczesniej

Hura, hura! U mnie się rozpadało i dzisiaj nie ma sensu zawracać sobie głowy myciem okien! :D

A ja nie szaleję z wielkimi porządkami. Staram się sprzątac na bieżąco. Okna umyłam dwa tygodnie temu,są czyste.A gdyby nawet nie,to teraz u mnie jest za zimno na ich mycie. I bez tego Święta będą ;)

do - ee, przesadzasz - ja też tak mam wydaje mi się że wszystkiego za dużo a wcale tak nie jest pewnie znudziły mi się stare rzeczy a na nowe nie ma kasy też bym się wszystkiego pozbyła

Dobra. Mam plan dnia. Dwa okna przejadę. Wieczorem zamelduję czy zadanie wykonane. :D

A tak wewnetrznie jesteście przygotowane na te Święta, co tam słychać w środeczku, wszystko w porządku? Czy tylko okienka i podłogi mają lśnić?

Wewnętrznie, to ja przez cały okrągły rok lśniąca jestem, taka idealnie czysta i niewinna. Gorzej z oknami, szafkami i innymi zakamarkami. :D

no proszę:D jednak są ideały na tym świecie, i do tego udzielają się na kafe gratuluję dobrego samopoczucia

Dziękuję! :)

U mnie jeszcze słabo wczoraj umyłam okna u dzieci i deszcz zaczął padać, dzisiaj miałam myć dalej ale się wstrzymam a muszę jeszcze umyć 6 okien. W szafkach mam poukładane to moja fobia. Niestety coś mam slaby zapał do sprzątania w tym roku, chociaż z drugiej strony nie mam tego jakoś bardzo dużo gdyż sprzątam na bieżąco.

Ja też się raczej na bieżąco staram. Ale moje okna to masakra. Mieszkam na skraju miasta. Obok rozciągają się dawne pola. Kiedyś to były prywatne zielone łąki. Od kilku lat przeszły na własność skarbu państwa i w nieużytki się zmieniły. Oznacza to, że każdy większy wiatr niesie tumany piachu na nasze okna. A jak jeszcze deszczyk pokropi to... :(

jajaj, tez mam pola za oknami, moje bloki są ostatnie :) i bardzo to sobie chwalę, te zielone widoczki, w dali drzewa, super :)

Ja też cieszę się tą miejską końcóweczką. :D Ta lokalizacja była decydująca przy zakupie mieszkania. Fajnie jest być mieszczuchem z możliwością podglądania prawdziwej przyrody. A te zakurzone okna są ceną za to. Jednak nie zamieniłabym się na centrum. Nigdy w życiu! :D

Kończę herbatę i biorę się za pierwsze. :D

W domu wewnątrz błysk.Gorzej z oknami.Sąsiad robi remont.Chyba zbija tynk ,wywala z domu tony gruzu i śmieci.22 lata nic nie robił, aż go nagle wzięło!!!! Tak kurzy ,że się na razie za okna nie biorę:(