jak rozumiec takie slowa? pomozcie

poznalam chlopaka ktorego zostawila dziewczyna po 2 latach zwiazku , byl on wtedy zaraz po porzuceniu przez nia ,zwiazalam sie z nim i kiedy nam nie wyszlo (tez 2 lata) on powiedzial do mnie " przez 2 lata nie moglem sie pozbierac" jak mam to rozumiec? co robic?

A na chuj chcesz cokolwiek rozumieć? Żyj dalej.

to że wciąż myśli o eks

Co robić? Zająć się sprawami praktycznymi: zdać nadprogramowy egzamin, zapisać na jakiś kurs, prawo jazdy, pomóc komuś z rodziny przy jakichś remontach, pracach itp. Przez dwa lata nie mógł się pozbierać? Straciłaś dwa lata, nie trać ani minuty dłużej.

to znaczy że koleś zmarnował Ci dwa lata życia i jeszcze ma odwagę powiedzieć o tym wprost.... podejrzewam że to nie była go rzuciła ale on tak się zabawia laskami....dwa lata i odrzut

czemu zmarnowala 2 lata?

Zastanawiające jest jakże popularnym stwierdzeniem jest "niedawno zerwałem długi związek", co rusz w kolejnym poście przewija się mowa o takich osobach. Przypadek czy po prostu wymówka, ale nic nie mająca związku z rzeczywistością? W dodatku tak patrząc na tę hordę "skrzywdzonym męskich kwiatuszków" (oczywiście tych szczerych... domniemanie) można dojść do wniosku że kobiety po zerwaniu są jednak znacznie odporniejsze na "szok pourazowy" bo w "try miga" wskakują w objęcia kolejnego (a może to jak leczenie alkoholizmu narkomanią?). A ty droga autorko daj sobie spokój z tym "Romeo" bo wszelką swoją niemoc własnie tak tłumaczy - "o ja nieszczęśliwy, wszelkie ma beznadzieja to wina poprzedniego związku", chyba nie chcesz tego sezonowego emo unieszczęśliwić ponownie jak by nie wyszło, o ile prędzej nie odpadną Ci ręce w procesie ich wyciągania do niego.

czy ja wiem czy zmarnowane... napewno przezylas cudowne chwile ktore bedziesz pamietac do konca... czlowiek jest tak skonstruowany ze po czacie pamieta te dobre chwile a te zle sie zacieraja... po prostu nadszedl czas na nowy etapw Twoim zyciu... i nie zastanawiaj sie nad wartosciowaniem jego slow nic ci to nie da .. a bardziej bedzie bolec..