Prywatny Żłobek- pytania, wymagania

Witajcie, mam pytanie. Chciałabym otworzyć żłobek prywatny. Mieszkam w Strzelcach Op. Miasto ok 25 tys. Jeden żłobek państwowy, do którego się dostać graniczy z cudem! Opłata wynosi 250 zł/ mc. W związku z tym zastanawiam się nad założeniem prywatnego. I tu pytanie, czy 450- 500 zł czesne przeszłoby? A co z zajęciami dodatkowymi dla dzieci w wieku 2-3 lat? Co według was powinno być w ofercie? W państwowym nie ma nic, a chciałabym jakoś zachęcić rodziców fajna ofertą. Dziękuje za wszystkie sugestie, rady i wypowiedzi. Pozdrawiam

musisz sama wiedziec czy w Twoim miescie jest zapotrzebowanie na zlobek, czyli zbadac troche rynek: co matki wybieraja jak sie nie dostaja do tego panstwowego, opiekunka? babcia? wychowawczy? Druga sprawa to kwestia oplat za zlobek, to chyba mozesz wiedziec jak zrobisz dokladny biznes plan, czyli wyliczysz jakie sa koszta takiego zlobka i ile dzieci mozesz przyjac. Poza tym wyzywienie byloby platne dodatkowo? Co z dziecmi na "pol etatu"? Zajecia dodatkowe dla 2-3 latkow to dla mnie przesada, mozna jakas rytmike czy cos, ale generalnie bez sensu podnosic oplate sztucznie, bo sa zajecia dodatkowe. Jesli jest w twoim miescie tylko jeden zlobek i jest zapotrzebowanie na taka placowke to rodzice przyjda do ciebie bez wzgledu na to czy masz dodatkowe zajecia czy nie, beda bardziej patrzec na miesieczna oplate, bo miasteczko 25 tys mieszkancow to moge sie zalozyc, ze nie gwarantuje wyplat na poziomie duzego miasta tylko mniej. Policz ile bedzie cie kosztowalo miesiecznie utrzymanie zlobka, ile dzieci mozesz przyjac, no i jaki chcesz miec z tego zysk.

Ja bym 500 zł spokojnie zapłaciła. Co powinno być w ofercie ... sama nie wiem, ale ważne dla mnie byłoby jakie kwalifikacje ma personel oraz ile jedna osoba będzie ma dzieci pod opieką.

Odnośnie liczby personelu są specjalne wymogi, także to spokojnie:) Ja właśnie myślałam o rytmice w ramach zajęć, może troszkę angielskiego dla dzieci no i logopeda dla starszych dzieci.

dawidkowo mamo tez mam taki pomysl w swoim miescie , napisz jak sie do tego zabralas gdzie zalatwiac formalnosci no i co z lokalem musi byc jakis specjalny?

Gonia Co do lokum to od kiedy weszła nowa ustawa to nie ma tak naprawdę sprecyzowanych wymogów...Ja będę sie trzymała starych wytycznych. Jak sie zabrałam? poszłam do PUPu, tam niewiele mi pomogli, wiec poszłam do znajomej dyrektorki żłobka i ona mi najwięcej wyjaśniła... Lokal na parterze, ok 80-100 mkw wysoki na 2,5 m minimum. Dodatkowo jakis ogród, plac zabaw. Ja póki co jestem na etapie szukania lokalu....:(

logopeda to dobry pomysl, moglby miec dyzury np. 1 raz w tygodniu, wiadomo nie wszystkie dzieci beda potrzebowaly od razu logopedy. A co do jezyka angielskiego to zalezy jak by to wygladalo, nauka przez zabawe raczej, bo dzieci za male zeby cos konkretnego je nauczyc, niektore jeszcze mowy ojczystej nie opanowaly :-)

Oczywiście ze przez zabawę:) To ma byc dla dzieci przyjemność a nie kara:) Tak właśnie myślałam ze logopeda się przyjmie, dzieci często maja problem z mówieniem, a tak można by to od razu korygować.

moze moglabys sie o dotacje starac, na stronie Twojego Urzedu Pracy jest rozpisana procedura jak sie starac: http://www.pup-strzelce.pl/main/dotacje_dla_bezrobotnych.html Moja kuzynka otrzymala w Pomorskiem okolo 20.000 zl na rozkrecenie swojej dzialalnosci, wiec moze warto sprawdzic.

Aga tak wiem, i bede sie starać, tylko najpierw muszę chociaż jakis lokal znaleźć... Kurcze, trudne to strasznie... ale myśle ze warto...

Jak prywatny żłobek Żoliborz to polecam http://tequesta.pl/. Mają dobre ceny i fajny personel pracowniczy. Zawsze jak odbieram swoją córkę widzę ją zadowoloną i uśmiechniętą :)