Napletek w trakcie stosunku

Chciałabym wiedzieć czy to normalne że po założeniu prezerwatywy na członka, po wejściu do pochwy i kilku ruchach, napletek zaczyna się nasuwać i zsuwać z żołędzi. Facet mówi, że ma długi napletek i to przez to. Podobno on czuje to tak jakby się masturbował tylko że do tego dochodzi w pochwie. Czy gdyby napletek się nie nasuwał, tylko był cały czas ściągnięty to więcej bym czuła, czy to bez różnicy? Ewentualnie co zrobić żeby napletek był cały czas w rowku za żołędzią?

W budowie anatomicznej Twojego partnera raczej jest wszystko w porządku. Wydaje mi się, że nie ma to żadnego wpływu na Twoje odczucia podczas stosunku.

Mogłabyś czuć różnicę jeśli przy każdym ruchu wysuwałby członka z pochwy i wsuwał z powrotem. Jeśli główka znajduje się wewnątrz to raczej nie odczujesz tego czy napletek jest zdunięty czy zakrywa częściowo żołądź.

miałem to samo. sprawdzony sposob jaki odkrylem wymaga pewnych poswiecen ale dziala... niech twoj facet zrobi sobie piercing w skorze napletka np po obu stronach (u góry i na dole) albo w większej iloisci miejsc rownomiernie rozlozonych po oklregu, i przed zalozeniem prezerwatywy do kazdego kolczyka przywiazujesz sznurek i obwiazujesz wokol moszny. to trzyma napletek zsuniety, a kolczyki tylkio dodaja doznan dla ciebie.kolczyki takie kolka, nie proste z kulkami na koncach, bo przejda przez dziurki w skorze przy ostrym pieprzeniu albo moga uszkodzic prezerwatywe. dla mnie dziala to super. na poczatek mozesz mu zszunac maksymalnie napletek i zakleic powertapem dookola penisa, ale ta opcja jest niekomfortowa.

perwersja: owszem, mozna odczuc roznice jezeli czlonek jest w pochwie i ma dlugi napletek, tro przy ruchach posuwistych skora na penisie styka sie na stale ze scianami pochwy a penis po prostu porusza sie wewnatrz skory. wiec o tyle o ile partnerka czuje ze penis wchodzi glebiej i wysuwa sie plycej, o tyle nie ma tarcia o sciany pochwy wiec doznanie jest bardziej ubogie.

Wlasnie jest tak jak napisal "jeremiasz". Penis porusza się w napletku i dlatego moje doznania są dosyć słabe. Czy jest jakieś rozwiązanie? Jak "napiąć" skóre na penisie żeby żołądź nie była przesłaniana przez napletek?

Ja rozciągam obiema dłońmi naplet niczym lateksową rekawicę i cofając go powoli naciągam na mosznę. Potem doklejam ściągnięty naplet na brzegach srebrną taśmą samoprzylepną do reperacji z Castoramy - do ud i do brzucha, tak by w trakcje akcji nie strzelił w wargi sromowe.