współżycie z nieletnią

Pomyślałam, że temat będzie pasował bardziej tutaj, niż w dziale życie uczuciowe. Ale mam pytanie - co myślicie o takiej sytuacji - moja siostra współżyła ze swoim nauczycielem przez całe liceum? Zaczęło się, kiedy miała 16 lat, on 41. Jeszcze pedofilia, czy też nie, ale równie niesmaczne? Przyznam, kiedy się dowiedziałam, byłam w szoku. (Nadal są razem, po ukończeniu szkoły przez siostrę, zamieszkali wspólnie = związek trwa już 4 lata.)

mogła się ruchać z kim chciała. Jeśli im dobrze, to niech się cieszą, a innych mają w dupie. To ich życie

nie mozna w tym przypadku mowic o pedofilii, dlatego, ze pedofilia polega na wspolzyciu osoby doroslej z osoba maloletnia. maloletni - tj. osoba, ktora w momencie czynu nie ukonczyla lat 15. niestety, Twoja siostra nie jest juz osoba maloletnia, zatem moze sama decydowac o tym, z kim wspolzyje, a nauczyciela nie mozna pociagnac do odpowiedzialnosci za przestepstwo pedofilii. malo tego - gdyby Twoja siostra miala mniej niz 15 lat i to z jej inicjatywy odbylby sie stosunek - osoba dorosła, wyrażająca zgodę na ten czyn, nie powinna być traktowana jako sprawca przestepstwa "obcowania plciowego z maloletnim" - co innego, gdyby to on doprowadzil do stosunku przy braku jej checi albo gdyby najpierw wywolal u niej chec wspolzycia, a potem odbyl z nia stosunek... ale to juz nieistotne, bo w tym wypadku po prostu nie mozna mowic o pedofilii. chyba po prostu musisz przelknac dziwny zwiazek Twojej sis.

jestem za odciac chuja!

ciekaw jestem jak udowodnic ze to maloletni inicjowal wspolzycie i ktory sad sie do tego przychyli... do powyzszych: jasne, utnijmy jaja facetowi, chuj z tym, ze rodzice tak wychowali corke ze nie przekazali jej odpowiednich wartosci, zeby wiedziala ze nauczyciela sie nie rucha, utnijmy mu jaja brawo szkoda ze nasze spoleczenstwo nie jest bardziej jak mediamarkt... pozniej dziwota ze w rzadzie same debile, a to zwyczajnie reprezentacja wiekszosci...

no tak, ale facet rozum ma i nie powinien jej ruchać + dziewczyna młoda, to i głupia, pstro w głowie jeszcze

Uważam że nauczyciel nie powinien posuwać uczennicy nawet wtedy, kiedy ona ma 18 lat a on 26. Nawet w szkole wyższej wykładowca nie powinien uprawiać seksu z własną całkiem dorosłą studentką. To jest perwersja niezależnie od tego, ile mają lat. Niech któreś z nich by się przeniosło do innej szkoły i wtedy by się przekonali, czy to rzeczywisty pociąg czy, przepraszam za brzydkie słowo, kompleks Pigmaliona - zboczenie czasem wiążące się z pedofilią, a czasem nie, ale zawsze bardzo zboczone.

a od czego są kobiety ? od ruchania ich - wiec nie pitolcie glupot o urywaniu jaj i temu podobnych rzeczach ... a ona co , cipe jej zaszyć ?

4 lata to dosc duzo,a jesli oni sie naprawde kochaja?!tu nie chodzi o ten caly seks,ale o zwiazek.chyba jest im dobrze ze soba,prawda,uklada im sie,wiec co w tym dziwnego?milosc nie zaglada do metryki,chociaz fakt roznica wieku jest znaczna.pozatym kijem rzeki sie nie zawroci.

ale to jest kurewsko chore, on ma uczyć, a nie posuwać młode dziewczyny

dziewczyna wiedziała co robi, cwaniara

chędożenie dzieci powyżej 15 lat nie jest przestępstwem.

Po co ktoś ma im mówić? Niech sobie kodeks przeczytają. O tym, co jest przestępstwem, nie decydują rodzice.

chce mi się wymiotować, kiedy o tym myślę - 41latek z dzieckiem.

studentkaprawa wykazała się brakami. Współżycie z nieletnim poniżej 15 roku jest przestępstwem i kończy się nieprzyjemnie nawet jeśli sprawca NIE WIE że jest taka młoda. I też były przypadki że 17 latkowie mieli duże problemy bo poszli do łóżka z 2 lata młodszą dziewczyną. Zresztą z tymi 16+ też nie jest tak różowo bo jak taka stwierdzi że jej się nie podobało to też może narobić w świetle prawa smrodu pełnoletniemu facetowi. Proponuje lekturę odpowiedniego kodeksu ;) Kolejna sprawa że nauczyciel nie może współżyć z uczennicą. I jest to jakoś sankcjonowane. Nie pamiętam dokładnie jakie przepisy to regulują. W każdym razie nauczyciele tracili za takie zachowanie pracę a czy mieli jeszcze jakieś konsekwencje to już nie wiem. A nauczyciel nie jest pedofilem a pospolitym skurwielem który wykorzystał pozycję i podatność dziecka jak i niewątpliwą pozycję siły. Inna sprawa czy to nie nastolatka z pełnym wyrachowaniem wykorzystała nauczyciela :)

nie bardzo rozumiem? swoja wypowiedzia nie bardzo potwierdzasz ze studentkaprawa sie mylila? rzekome problemy dla 17latkow ktorzy wspolzyli z 15 latkami nie bardzo sa uzasadznione w twojej wypowiedzi, poza tym ze podobno cos takiego mialo miejsce? jak chcesz podwazac czyjes zdanie, to prosze konkretnie, tym bardziej ze studentkaprawa przemawia zgodnei z art 200 kodeksu karnego. jak masz jakies konkretne zastrzezenia wynikajace z innych przepisow, prosze podziel sie, zmiast pisac o blizej nieokreslonych przepisach. albo przynajmniej daj znac, skad te twoje historie zaciagasz, zeby mozna bylo sprawdzic.

"gdyby Twoja siostra miala mniej niz 15 lat i to z jej inicjatywy odbylby sie stosunek - osoba dorosła, wyrażająca zgodę na ten czyn, nie powinna być traktowana jako sprawca przestepstwa "obcowania plciowego z maloletnim" " art. 200 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. 2. Tej samej karze podlega, kto w celu zaspokojenia seksualnego prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej. A więc KTO OBCUJE MAŁOLETNIM za zgoda bez zgody namówiony nie namawiany podlega każe pozbawienia wolności. Nie ma tu żadnego ale. ""Twoja siostra miala mniej niz 15 lat i to z jej inicjatywy odbylby sie stosunek.... wyrażająca zgodę na ten czyn, NIE POWINNA być traktowana jako sprawca przestepstwa " Jak najbardziej w świetle prawa powinna podlegać każe. I będzie miała zajebiste szczęście jak prokurator nie pójdzie z tym do sądu. Trzeba umieć czytać prawo ze zrozumieniem szczególnie tak proste prawo!!! Nie chciał bym żeby studentka prawa która takie coś potrafi chlapnąć była moim adwokatem. A jeśli jest to jej pobożne życzenie że NIE POWINIEN to niech to napisze że się jej marzy dopuszczenie prawne pedofilii

a tak na marginesie art. 199 1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak dla mnie sex z uczennica jest nadużyciem stosunku zależności ale to by trzeba pytać jakiegoś prokuratora czy mógłby w takiej sytuacji to zastosować. Ale to jest właśnie zdaje się ten przepis który odstrasza nauczycieli od uczennic.

mysliciel999 oparlam sie o kodeks karny, co innego gdyby poczytac w przepisach regulujacych stosunek nauczyciela wzgledem uczniow - o ile takie sa. to po pierwsze. stosunek nauczyciela z uczennica powyzej 16 rż jest (wylaczajac ewentualne przepisy szczegolowe dot. stosunkow nauczyciela z uczennica) nieetyczne :) to dwa. poza tym proponuje poczytac komentarze do Kodeksu Karnego w ktorym jest doslownie napisane, ze "gdyby osoba pon 15 rz. wyszla z inicjatywa, a on by sie zgodzil, to nie powinien ponosic odpowiedzialnosci karnej za sprawstwo wykonawcze". inna kwestia, ze musialby udowodnic, ze to ona wyszla z inicjatywa, co jest trudne. nie radze udowadniac mi,ze nie mam racji, bo to ja studiuje prawo i wnikliwie sie ucze, jak rozumiec przepisy. czasem to, co nie jest wprost powiedziane w ustawie - jest wypracowane w doktrynie. ponadto sa rozne wykladnie przepisow - jezykowa (czyli to co jest wprost napisane w przepisie) to tylko jedna z nich. sa jeszcze logiczne, celowosciowe i inne, na ktorych TRZEBA SIE OPIERAC, bo jezykowa nie jest wystarczajaca. cyt: "współżycie z nieletnim poniżej 15 roku jest przestępstwem i kończy się nieprzyjemnie nawet jeśli sprawca NIE WIE że jest taka młoda" my tu mamy przypadek kiedy dziewczyna jest powyzej 16 rz i facet o tym wie, wiec nie wiem co ma jedno do drugiego? owszem, gdyby ona miala lat mniej niz 15 a on z nia wspolzyl i o tym nie wiedzial, ze ona jest nieletnia a jednoczesnie chcial z nia wspolzyc, to podlega odpowiedzialnosci karnej z zamiarem niby-ewentualnym, czyli przy niepewnosci co do jednego ze znamion czynu zabr. pod grozba kary , chce dokonac czynu. wiec robi to umyslnie i podlega karze. cyt: "Trzeba umieć czytać prawo ze zrozumieniem szczególnie tak proste prawo!!! Nie chciał bym żeby studentka prawa która takie coś potrafi chlapnąć była moim adwokatem. A jeśli jest to jej pobożne życzenie że NIE POWINIEN to niech to napisze że się jej marzy dopuszczenie prawne pedofilii " trzeba znac rozne wykladnie przepisow, nie opierac sie jednie na tym co jest napisane wprost. poczytaj troche komentarzy, to moze zmieni sie Twoje zdanie...

i sam naucz sie czytac prawo - ktore wbrew pozorom nie jest takie proste, jak Ci sie wydaje. to, ze masz kodeks przed oczami, nie oznacza, ze jestes najmadrzejszy na swiecie. a jesli masz jeszcze jakies watpliwosci co do moich argumentow przeciwstawnych Twoim - skopiuje Ci komentarz do KK odnosnie art. 200. pozdrawiam

skoro juz chcieli miec ten zwiazek, to moglo jedno z nich odejsc ze szkoly / wstrzymac sie ze wszystkim do matury

studentko założenie że proste zdanie w języku polskim można "interpretować" jest absurdem. "czasem to, co nie jest wprost powiedziane w ustawie - jest wypracowane w doktrynie. " Co tu nie jest wprost powiedziane? "Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. " w art. 199 masz miejsce na jakieś domniemania a tu? Jest poniżej 15 lat, jest przestępstwo. Twoje podejście rozgrzeszałoby wszystkich pedofilii którzy wykorzystują napalone 12+ z netu. I dla tego nie ma tu mowy o woli a o czynie. Jesteś w stanie wybronić faceta do którego podejdzie na dyskotece napalona 13-14 letnia dziewczyna i zaproponuje mu sex a on skorzysta? Śmiem twierdzić że nie nawet jak będziesz miała na filmie że ona go prosiła. "my tu mamy przypadek kiedy dziewczyna jest powyzej 16 rz i facet o tym wie, wiec nie wiem co ma jedno do drugiego?" Jak nie wiesz, to jak ty prawo czytasz? :) Odnosiłem się do twojego wynurzenia o 15-latce!!! "owszem, gdyby ona miala lat mniej niz 15 a on z nia wspolzyl i o tym nie wiedzial, ze ona jest nieletnia a jednoczesnie chcial z nia wspolzyc, to podlega odpowiedzialnosci karnej z zamiarem niby-ewentualnym, czyli przy niepewnosci co do jednego ze znamion czynu zabr. pod grozba kary , chce dokonac czynu. wiec robi to umyslnie i podlega karze." A tu zaprzeczasz sobie i popierasz moją teorię :) No chyba ze założymy trochę absurdalnie że 15- gwałci starszego faceta i to chyba jedyny przypadek kiedy by taki facet nie kwalifikował się do pierdla. Ale wtedy nie masz do czynienia z przestępstwem dokonanym na nim. Pamiętaj że komentarz nie jest wiążący dla sądu. Tak naprawdę w Polsce nic nie jest wiążące dla sądu poza własnym widzimisię i przez to mamy absurdalne wyroki ale to inny temat. Jednak ten wypadek jest dość klarowny bo nie ma potrzeby udowadniania kto był inicjatorem czynu. Nie jeden chłopak 18 letni miał zawiasy za 15-latkę i zapewniam cię że prokuratora nic nie obchodziło że oni oboje chcieli. wystarczyło że rodzice nie chcieli i poszli złożyć donos. A teraz żebyś była świadoma swojego błedu. "Co do znamion "obcowanie płciowe" i "inna czynność seksualna" - zob. tezy 6 oraz 8-10 do art. 197 k.k. Istota zmiany opisu ustawowego dokonana nowelizacją z 2004 r. sprowadza się do podkreślenia - w szczególności poprzez użycie określenia: "obcuje płciowo" zamiast dotychczasowego "doprowadzenia" do tego obcowania - że obcowanie płciowe z osobą, która nie ukończyła 15. roku życia (dopuszczenie się innych czynności seksualnych wobec takiej osoby), stanowi czyn karalny, bez względu na to, od kogo wyszła inicjatywa zachowania seksualnego (zob. uzasadnienie projektu ustawy nowelizującej, druk sejmowy 2031 Sejmu RP IV kadencji, s. 30)" "stanowi czyn karalny, bez względu na to, od kogo wyszła inicjatywa zachowania seksualnego " JASNE I PRZEJRZYSTE? A teraz zamiast siedzieć na kafe do książek dziecko bo tych studiów nie skończysz a jak nawet ci się uda to kiepska papuga z ciebie wyrośnie. A i na jakiej podstawie zakładasz że nie rozmawiasz z prawnikiem? Znasz mnie, wiesz kim jestem i jakie mam wykształcenie? Śmiem wątpić :D Więc oświeć mnie?

niemoralne i tyle w tym temacie