wlasnie sie dowiedzialam

że moj ojciec to ,,byly" pedofil , moja matka jest dziwką, to nie prowo to prawda jak teraz zyc ? mimo wszystko psycha zdarta , niechce mi sie zyc :( kto podbije ?:(

czy moge być w ciąży? boje sie :(

ty wyżej... chciałabym byc w ciazy i miec juz wlasne normalne życie ... :(

sram mordą , po tacie

kretyni... :(:( nawet tu ze mnie sobie jaja robią:( dobra czesc wszystko niżej to podszywy :(

ten temat to podszyw

Ze podszyw to oczywiste. Mnie tylko od dawna zastanawia skad sie tacy idioci biora.

Ted Bundy tak się dowiedział i poszedł mordować. Śnił się on komuś tu może dziś? MNie nie. Pokonałam go zwierzętami. Że JAK ZWYKLE jest on kolejnym dowodem na to, że lepsze zwierzęta. Ale nie tylko on - cała ta historia jest niezła. "NIezła" - może tak. Bo prawdziwych motywów brak. Może jakbym napisała książkę - PRAWDZIWA HISTORIA TEDA BUNDIEGO to bym dostała coś lepszego na tym Zachodzie niż ... niż ... nie wiem... niż praca w towarzystwie morderców, którzy wrabiają mnie w morderstwo ps. ile ten Bundy miał fakultetów? :( Prawnik, psycholog - byle co, nie?

Przed morderstwem Ted Bundy dowiedział się - przed serią morderstw Ted Bundy dowiedział się, że jego siostra jest jego matką , a rodzice dziadkami i tyle. Matka miala nascie lat jak go urodzila. Ja sie teraz boje ze w takim towarzystwie ja sie popsuje po prostu. A 2 fakultety i mnie naprawde wrobia w to, ze jestem Teodora Bundy.

Powiem wam, że mam dosyć już wszystkiego. Co ja miałam robić w tej Polsce, żeby nie wyjść na kompletną kretynkę to nie wiem, ale na pewno nie uczyć angielskiego. Te studia tu to też był kretynizm wygodnickich zer, które powinny za mnie siedzieć i taka prawda. Jeszcze musiałam Tedów Bundy ratować bo by się POWIESILI PRZEZE MNIE. Wszystko przeze mnie wiecie - a po co mnie skurwiele brali to nie wiem. Się prosiłam dosłownie. Jak miałam 2 latka to uciekałam z domu. I teraz powinnam tu coś dostać w tej ŚMIERDZĄCEJ Polsce, ale niczego nie dostanę bo chuica zwana moja maciora przybrana odebrała od takiej samej chuicy szmatowatej zaproszenie na spotkanie po latach z podstawówki. 24 czerwca wiecie. Będą się MYĆ wtedy w tej pizzerii i opowiadać kto jaką zrobił karierę i ilu zabił i od jakiego biskupa dostał rozgrzeszenie swoich grzechów :(> Bo wiecie może się wulgarnie wyrażam, ale się popatrzcie zera schujałe jak wy się wyrażacie a poza tym nikogo nie zabiłam, nie zgwałciłam i jeszcze mnie wrabiacie chuje zbolałe w morderstwa - nic poza tym nie umiecie. Się zagwałćcie w tej Polsce. I te wasze gwałty. Se uszy rozerwijcie od chujów i dziurki do nosa. Takie mam marzenie dla was bo czego wam życzyć. Żeby was Araby za Smoleńsk w powietrze wysadziły. Może wtedy docenicie hanibala lectera z USA. 2 lata bez pracy przez mordercę I ZWYKŁA

A wcześniej też nie lepiej - 10 lat bez meiszkania przez MORDERCĘ, GFWAŁCICIELA I CHUICĘ KOŚCIELNĄ WŁOSKĄ która mnie wzięła wyłącznie dla kasy. I gdzie ona jest? Ta chuica nawet tego nie umiała załatwić. Niech sie nie zabuduje i tyle. I niech uważa na starego żeby jej do ryja nie wsadził. Tacy są ludzie w Polsce - NORMALNA RODZINA to jest. Tylko policji brak. A dalej coraz lepiej. Nie ma co :( Także wiecie - na gwałt to już nie reaguję nawet, latanie po nagu też olewam, nawet latanie z nożem - tylko jak trupa zobaczę to idę na policję. I jak mi WŁOS Z GŁOWY spadnie. Bo taka jestem i koniec. A teraz wszyscy powylatują z pracy i będa mieć kłopoty bo się tak strasznie wyrażam - to miałam mieć pracę i koniec :(

Powiem wam , że gdyby sie mną ktoś zainteresował i zapytał czy chcę być w tej rodzinie to bym zaraz powiedziała, że NIE i bym UciEKŁA. Taka prawda. Tylko nie miałam dokąd i tyle BO...TAKA RODZINA to jest PODOBNo. na tej wsi. Tylko czemu nikt się nie ożenił normalnie , nie ma kasy ani dzieci to ja nie wiem. Same gówna jakieś najwidoczniej i tyle w tym prawdy co w każdej książce o Tedzie Bundym. MOJE ŻYCIE Z TEDEM BUNDYM I JEGO ŻONĄ. Oto książka , którą mogę napisać i tyle. I w okolicy pełnej MARCHWICKICH. A chcecie książkę o tym jak pracowałam za granicą ostatnio? Choć ta wasza szkołataka sama - pieniądze tylko dla matkobójczyn, a dla mnie? Co wy sobie wszyscy nie myślicie? Wszyscy skończycie w kryminale. Bo nim jesteście.

Za granicą powiem, że nie dostałam pracy na stałe bo... no właśnie. Bo nie zabiłam matki swojej. Bo w Polsce tylko ten coś znaczy oprócz po znajomości, kto zabił matkę albo ojca. I tyle. No to ja nie - najwyżej sami się zabiją. Powinni. I tyle. A reszta? Hmmm... no jeszcze z mordercą dyrektorem przegrałam. No to nikogo nie zabiłam i dlatego się tak stało. I dlatego tez nie mam pieniędzy - bo sami mordercy i nawet mieszkania wynajmowałam u morderczyń. I tyle. Bo tak i już. Bo by mi dały doktorat dokończyć, a mnie wylały baby bez sensu czyli... morderczynie - forsa i koniec. A podobno chodziło o doktorat. Że doktorat robie.

choć właściwie wiecie co zrobić z mieszkaniem , w którym ktoś sie powiesił. Nie należy tam mieszkać i tyle. I wiecie to znowu ksiądz katolicki tak POMÓGŁ mojej matce, że się zabiła. On miał wiedzieć po kim jest to mieszkanie i to wszystko miał wiedzieć wiecie bo on sobie wymyślił, że jak odejdzie czy w razie co to zostanie mieszkanie - albo przyjdzie ktoś na starość jego z tego zakonu, gdzie ją wysłał i się nim zajmnie. Czy nawet on tam może być. Wiecie - jak przestanie być proboszczem. Najlepiej moja matka. Żeby go ktoś odwiedził i tak dalej. A czemu nie jego dzieci? Ona się wpakowała bez rodziny. Jak ja. Ale na to jest tylko jedno rozwiązanie zawsze wiecie. Zawsze tylko jedno i tyle :( Tak to jest jak się jest sierotką i tyle. Choć moja matka nie miała racji bo matka żyła. Ja miałam rację robiąc się sierotką wiecie. I powiem wam, że prawie idealna byłam bo to tylko nie wzięłam pod uwagę, że moja matka mogła uczyć w szkole. Była taka historia i wszystko mi pasowało. No ale w tej historii rodzice to byli nauczyciele. I tyle. No to to mi nie pasowało. Ale jednak też miałam rację. I tyle. Nawet w tym :(