Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wirujaca kitka

Zapach stechlizny,mokrej piwnicy na ubraniach

Polecane posty

Gość wirujaca kitka

No wlasnie po moczeniu,upraniu ubrania nadal smierdza grzybem,wilgocia.Da sie usunac ten zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
Krok 1 olejek sosnowy Jest on bezpieczny dla pranych tkanin, doskonale absorbuje zapach stęchlizny i dodatkowo pomaga wywabiać plamy. Możesz także zmieszać w butelce z atomizerem olejek sosnowy i gorącą wodę, a następnie spryskać nim ubrania. Później ubrania wypierz i wysusz, a nieprzyjemny zapach stęchlizny powinien zniknąć. krok 2 soda oczyszczona Dodaj do prania sodę oczyszczoną. Podobnie jak olejek sosnowy, pomaga ona wywabić plamy i wchłania wszystkie rodzaje niechcianych zapachów. Sodę możesz także rozpuścić w ciepłej wodzie i spryskać nią ubrania, dokładnie tak samo jak w przypadku olejku sosnowego. krok 3 detergent w proszku Używaj detergentów w proszku zamiast tych w płynie. Susz ciuchy na słońcu i nigdy nie trzymaj ich długo w miejscu bez dostępu powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirujaca kitka
Dzieki,ile tej sody mam wsypac na duza pralke?Chodzi o sode taka jak do pieczenia tak? Olejku to u mnie chyba nie kupie(mieszkam w Stanach).Piore w proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Pelagia
małe opakowane lub pól dużego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje, ze w takich przypadkach jest cos nie tak z pralka - nie plucze jak nalezy, albo dajesz za duzo rzeczy do pralki i nie ma luzu na porzadne przeplukanie. albo w kanalizacji pralki sa jakies zgnilizny ... potem trzeba dobrze suszyc. i niektorych reczniki tak niemilo pachna i to po juz pierwszym wytarciu. ja nigdy nie mialam takich problemow, ale przez jakis czas mieszkalam w wynajmowanym mieszkaniu z taka stara obrzydliwa pralka i jak nigdy wczesniej ani pozniej smierdzialy rzeczy ... a wszystko robilam tak samo. stad wysuwam wniosek, ze to wina pralki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirujaca kitka
Konczita,to nie pralka jest winna.Rzeczy lezaly w piwnicy do ktorej wlala sie woda po jakiejs wielkiej burzy.Ja bylam w ciazy(lezalam plackiem) i nie moglam dopilnowac dokladnego sprzatniecia.Ciuchy byly w workach plastikowych ale jada okrutnie.Poszlam do sklepu armii zbawienia i mimo zapachu chetnie wzieli kilkanascie worow, ja zatrzymalam bawelne i bede probowac,jak sie nie pozbede zapachu to tez tam zawioze,ale szkoda mi bo tyle fajnych rzeczy zmarnowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×