Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atrrramenttt

Od kiedy szynka dla niemowlaka?

Polecane posty

Gość atrrramenttt

j w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to są zabulki
??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przed ukończeniem
roczku jadła już szyneczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,k,,
w ogóle nie jest wskazana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
około roku można . do K to nie dawaj jak nie wskazane potem chodzą dzieci z alergią na wszystko ,bo durni rodzice nie dawali bo nie wskazane bo może uczulić , a jak później zjadł to wysypki dostał albo sraczki .Dlaczego teraz jest więcej dzieci z alergią niż kiedyś, właśnie przez mamuśki które boją się podawać dzieciom normalne jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahha..:D
olga.m skoro ja sama nie jem miesa i tym samym szynki to jak rozumiem zgodnie ztwoim jebnietym pogladem mam ja podawac dziecku:O spierdalaj polgłówku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaka szynka? Jak chodzi ci o szynke wieprzową to jeszcze nie dawalam, polędwiczke wieprzowa tak od 10 m-ca jej na obiad robię średnio raz w tygodniu. A jeśli masz na mysli wedlinę to tak ok 8-9 m-ca dostała pierwszy raz. Ale taką dla dzieci - morlinki ale tylko drobiowa albo z indyka. W zasadzie to się szynką nie powinno nazywać :P ale też się nazywa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooo
wiecie co mnie rozpierdala totalnie na roznych forach poswieconych matkowaniu i ciazy? rozszerzanie diety malucha. zamiast wejsc na konkretna strone i poczytac na temat albo poradzic sie lekarza pediatry czy chocby kupic ksiazke to debilki zakladaja 1000 tematow : czy wolno dawc mleko krowie, czy wolno szynke, czy wolno marchewke, karmie cycem czy moge podac sloiczek? Nosz kurwa mac! A nic nie dawaj temu dziecku dopoki nie skonczy 5 lat. Trzymaj go na mleku i basta. Przeciez dziecko polroczne to tez czlowiek. Jesz przy swoim dziecku? To daj mu sprobowac ziemniaka, marchewke, szynke i inne rzeczy. Gwarantuje ci ze nie zezre ci tego takiej ilosci ze od razu sraczka. Oswajaj ze to dziecko z nowymi smakami i zapachami, bo ci potem wyrosnie taki Tadek niejadek i ani to brokulow w przedszkolu nie tknie, ani pomidora a juz nie mowiac o miesie. Bo mamusia nie dawala bo sie bala ze zaszkodzi. Jak dziecko nie ma zadnych alergii pokarmowych to mozesz go oswajac z nowymi smakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp na noo
zajebista odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkl
a ja się zgodzę z nooo, bo mam dziś mega niejadka i chyba przez to, ze późno zaczęłam podawać nowości. Zawsze marcheweczka, jabłko, ziemniak, banan itp, a po skónczeniu roku okazało się, ze dziecko nic nowego do buzi nie chce wziąć. dziś ma dwa lata i nadal je dosłownie kilka rzeczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sam blad zrobila moja
Bratowa. Skakala przy dziecku,na to za wczesnie,tego nie mozna jeszcze,nie rozwinal sie w dziecku instynkt probowania nowego i dzis ma 8 lat i jest kaleka. Pod wzgledem probowania nowego. Przejda tylko schabowe inne kotlety,zupy zmiksowane na krem a i tak w nerwach jedzone,chipsy i slodycze. Zadnych warzyw nie tknie,owocow tez. Jjak cos nowego sprobuje to od razu zyga. Jak dziecko chwyta ze stolu rozne potrawy to trzeba mu dac,niech sprobuje. Czasem to bedzie kes,czasem wiecej. Samo wybierze moment kiedy chce tego sprobowac i w jakiej ilosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehethy
RZyga piszemy rz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może......
ja też się zgadzam z nooooo. Ja w ogóle nie stosowałam żadnych schematów żywieniowych. Miałam swój. Dawałam coś przez 3 dni i jak nie było reakcji to już był stały składnik menu. Kiedyś na kafe ktoś zapytał jaki owoc dać półrocznemu dziecku bo jabłka nie chce. Napisałam że gruszkę ugotowaną - mało mnie nie zjadły że gruszka to tam po któymś miesiącu dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie pamiętam w którym miesiącu dawałam małemu szynkę, ale napewno wtedy kiedy już w mioarę dobrze radził sobie z rozdrabnianiem pokarmu.fajne tabelki są na osesek.pl tam jest miesiącami wyszczególnione kioedy co dziecku dawać,jedak nja też się ślepo nie trzymałam tabelek,i wprowadzałam składniki podobnie-3 dni dawałam coś jeśli nic dziecku nie było,dodawałam kolejny składnik,3 dni obserwacji jeśli nic,kolejny i tak dalej.Gdzieś czytałam że pomidory czy truskawki na roczek się wprowadza,u mnie zjadł o wiele wcześniej.Poprostu można sugerować się tabelami i wprowadzać,jeśli coś nie posłuży,nie dawać..Nie dajmu y się zwariować,dziecko się musi wszystkiego nauczyć i nie można przeginać ani w jedną ani w drugą sttronę.A jeśli chodzi o samą wędlinę-radzę czytać skład/pytać sprzedawcę i wybierać dobrą jakościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×