Wyniki z matury - pytanie

Jak to jest z wynikami matury. Ja dostaję je w czerwcu do rąk własnych, tak? A czy wcześniej ktoś je ze szkoły ogląda? Czy ktoś ma wgląd w moje wyniki? Może dyrekcja, wychowawca? Muszę wiedzieć czy ktoś przede mną będzie to wiedział. Bo w sumie jeśli tak to po co dostaję je do rąk własnych? mogliby równie dobrze to gdzieś wywiesić. W sumie wiem, że szkoła musi znać wyniki by wypisać ewentualnie świadectwa maturalne, ale czy wie to wtedy tylko wychowawca, dyrekcja czy cała szkoła. Jak to jest?

dostajesz zaswiadczenie ile dostałas punktów :P jak w gim Przeciez te wyniki trzeba pozniej dostarczyc na uczelnie, to wiec musza dac :P

Wychowawca na pewno będzie je widział - to on Ci je daje a one nie są zapakowane w szczelne opakowanie tylko tak jak świadectwo. Poza tym nauczyciele, którzy Cię uczyli na pewno będą ciekawi i też zajrzą.

pamiętam , że jak dyrektorka dawała mi wyniki matury to zajrzała ile pkt dostałem, bo jeszcze to komentowała.

Wiesz co, nie schizuj, dziecko drogie. Szkoła biuletyn wydaje ze wszystkimi wynikami i każdy uczeń z młodszej klasy otrzymuje je do ręki. Nazwisko, imię, klasa i ilość punktów :o :P nie mówiąc już o nauczycielach i pracownikach administracyjnych i porządkowych. Każdy je dostaje i wnikliwie analizuje. A potem jest ogólne spotkanie i się wyśmiewa tych uczniów, którzy najsłabiej napisali :P jakie to z nich trąby są :P:P:P

Taaa, wszyscy nauczyciele przerywają urlopy i lecą do szkoły, żeby te wasze nędzne wyniki oglądać :P

No tak w sumie to będą już wakacje.. ale wiem, że nauczyciele pracują w szkole w wakacje również nie wszyscy są na urlopach. Jestem jedyna osoba w szkole zdajacą pewien przedmiot i obawiam się, że źle mi pojdzie i nie chcialabym by ktos znal moje marne wyniki ehh ale chyba to nieuniknione. A najgorsze jest to, ze z tego przedmiotu mam 5, ale do matury nie jestem przygotowana, bo testy sa na wyzszym poziomie niz moja wiedza i wiem ,ze bede miec lipe:( wolalabym cichiutko odebrac wyniki i nikomu nie mowic

Dyrektore mature pisac trzeba, a wybiera sie najmniejsze zlo jesli ktos nie jest orlem. Chetnie bede pisala Polski, matematyke, ale angielskiego nie czailam wcale w szkole tzn mialam 3 wiec skoro z rosyjskiego mialam 5 to wybralam rosyjski mam wieksze szanse by go zdac niz angielski. O co Ci chodzi z tym wybieraniem przedmiotu z glowa?? zwykle pytanie zadalam wolalabym sie nie chwalic wynikami bo wiem, ze nie beda one cudowne, a glupio zeby piatkowa zdala tylko na 40% ale nic nie poradze czytanki w ksiazkach sa proste, a te maturalne teksty - to czasami nauczycielka zastanawiala sie nad niektorych znaczeniem.

ale przecież oni już nigdy cie spotkają to co cie obchodzi ich opinia

a dodatkowo za 40 lat będą wąchac kwiatki to tym bardziej,zmien perspektywe

To jest bardzo małe miasteczko z jednym liceum. Nauczyciele są wścibscy i złośliwi. Nie chcę, by mieli satysfakcję, że coś mi nie poszło. Czytałam rozporządzenie ministra w dzienniku ustaw i tam nic takiego nie ma, w ogóle nie jest napisane, czy wyniki matury są tajne, kto ma do nich dostęp, nic. Może powołać się na konstytucję?