przypuszczenie poronienia

witam wszystkich 28 lutego dostalam okres -staralismy sie z mezem o dziecko wiec gdy przyszedl koniec marca a ja okresu nie dostalam ucieszylam sie strasznie- test ciazowy zrobilam 9 kwietnia -wyszedl pozytywnie u lekarza bylam 11 kwietnia - zrobil mi usg dopochwowe ,ale stwierdzil ze nic nie widac na monitorze- mowil ze wedlog jego obliczen to powinien byc 6 tydzien... -jego opinia to 3 opcje-albo bardzo wczesne poronienie ,albo ciaza pozamaciczna ,albo bardzo wczesna ciaza ktorej poprostu jeszcze nie widac-- dodam ze pol roku temu poronilam w 6 tygodniu ciazy - boje sie ze teraz jest tak samo- doktor kazal mi czekac od dwoch tygodni do miesiaca i zobaczymy co wtedy usg pokaze -zwariuje do tego czasu - wmawiam sobie ze wszystko jest oki ,ale strach jest wiekszy od pozytywnych mysli -- mam z mezem konflikt krwi - lekarz mowil ze zastrzyk z antycialami daje sie w 7 miesiacu - czy to prawda?

No ale skoro nie krwawiłaś, to jak mogłaś poronić... Musisz cierpliwie odczekać chociaz ten tydzień, dwa i iść na kolejne usg Może po prostu było zbyt wcześnie, żeby coś zobaczyć, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :)

widać nawet jeśli owulacja odbyła się później jak długie masz cykle?

wlasnie dzwonil do mnie lekarz- mowil ze chcialby mnie zobaczyc w poniedzialek - dla mnie to jest jasne ze to cos niedobrego -wydaje mi sie ze to ciaza pozamaciczna- wynik krwi wlasnie przyszedl do niego ,ale nic wiecej mi nie powiedzial- kazal przyjsc natychmiast gdyby wystapilo krwawienie - ale sie boje- cykle mam roznie ale osttanio mialam co 30 dni

różne, to znaczy? z ostatnich 12-tu miesięcy pamiętasz czy zapisywałaś moze jak długie masz cykle?

z moim okresem to jest tak- kiedys mialam niereguralne miesiaczki ,ale gdy poronilam pol roku temu -moje miesiaczki byly rowne co 30 dni i trwaly okolo 5-6 dni

nie mam ani krwawien ,ani plam -

czyli na dobrą sprawę powinno być już widać chociaż echo serca a powiedz czy byłaś u dobrego lekarza? nie wiem skąd jesteś czy z dużego miasta czy nie, ale jeśli masz możliwość, to jedź koniecznie jutro do najbliższego szpitala klinicznego, bo oni tam mają dobry sprzęt i na pewno będzie wiadomo co i jak

uważam, że ten lekarz u którego byłaś jest niepoważny, bo przecież nerwy Cię zjedzą do poniedziałku:(

ja mieszkam w USA i raczej moj lekarz cieszy sie wsrod polakow i nie tylko dobra opinia ,ale pomyslalam ,ze faktycznie moze powinnam w piatek isc do innego lekarza- obawiam sie ze to ciaza ozamaciczna inaczej nie dzwonilby do mnie lekarz i nie dopytywalby sie czy mam plamienia czy tez bole brzucha- ja czuje sie dobrze-i zadnych z tych objawow nie mam- boli mnie brzuch ale z nerwow!

Jeśli masz mozliwość to jak najszybciej idź do innego lekarza, bo nerwy i stres, który teraz przechodzisz na pewno w niczym ci nie pomogą. Będzie dobrze, zobaczysz.