jest mi takl ciezko finansowo ze az kraden papier toaletowy z pracy

boze, co za wstyd i do czego to doszlo. kasy malo ,a wszystko idzie w gore. dzisiaj ukradla 2 rolki papieru z pracy,bo zwyczajnie nie chce wydawac wlasnej kasy na papier skor mam ''za darmo'';.... plakac sie chce...

ja zawsze laduje komorke w pracy

to nie lepiej wysrac się w pracy? przecie jeszcze oszczędzisz wodę

nic dziwnego,ja mialam taką kiche zyciową,ze odlewalam troszke plynu do naczyn,proszku do prania,bp w pracy byla pralka,i nie ze chcialam krasc,..ale nie mailam kasy na nic,ani an rajstopy,ani na new majtki,lepsze jedzenie kupowlalysmy z mama tylko dla mojej malej siostry....w domu ziąb..w zimie,,, no bieda na maxa,,teraz..uff lepiej,,i jak wiem,ze komus zle,i ma tkaa kiche to staram sie choc troche pomoc,na ile moge...

niedługo zabraknie w pracy papieru, u nas oszczędza się na wszystkim, nawet na płynie do mycia podłóg, itp :(