Kobiety którym facet odmawia seksu - jak się czujecie?

Opiszcie swoje uczucia, proszę. Chciałabym się przekonać, czy moje emocje są przesadzone, czy wszystkie czujemy podobnie. Może pokażę ten topik swojemu facetowi... :O

a powiedz jak się czujesz

czuje się upokorzona, nieatrakcyjna, zboczona i ogólnie choojowo :) spoko mam to co Ty :)

jak masz pokazać swojemu facetowi ten topik to załóż jeszcze jeden, nie będę przeklinać przy mężczyźnie :P

O właśnie, upokorzona, brzydka, nieatrakcyjna, do tego niewyżyta jakaś widocznie :D Nawet brudna :O

Mój jest przyzwyczajony do przekleństw, już nie robią na nim wrażenia Teraz chyba zacznę rzucać talerzami :D

ja czułam się odepchnieta, nieatrakcyjna, do niczego... wiecznie chodziłam zła, sfrustrowana, smutna niesamowicie w końcu czułam sie najgorsza z najgorszych... jak smieć aż poszłam po rozum do głowy i złożyłam pozew o rozwód i znalazłam normalnego faceta

a no i natrętna... mamuśku, jestem maksmalnie niedobzykana..............

no to poprawnie - o, ktoś bardziej sfrustrowany ode mnie, dzięki, że istniejesz! :D nie wiesz o co chodzi, zatem w podskokach

upokorzenie i frustracja

Jasne, że swędzi, bo nieużywana :O

kur.... mać!!! mój były mąż nie współżył wcale... całymi miesiącami... latami... uwarzasz, ze to normalne z jego strony a mnie tylko "pipka swędziała"???????? litości................ małżeństwo to nie zwiazek brata z siostrą i seks jest niezbędny!

Niedobzykana :) zapraszam na mój topik o beznadziejnym seksie w zwiazku, poczytasz, że wszystkie czujemy sie w takiej sytuacji nieartakcyjne, upokorzone i beznadziejne. I to nie tylko my bo problem dotyka tez panow :P

CosmoPo4 - dziękuję, zaraz zajrzę :)

Tyle że my się tam żalimy ze owszem seks jest ale jakis taki z bardzo małym zaangażowaniem ze strony partnera i przez to poczucie wlasnej wartości również mocno spada.

CosmoPo4 - no to chyba pasuję tam idealnie :) świat zwariował na pewno - zresztą to też pytanie do innych - a poza łóżkiem jacy są/byli Wasi mężczyźni?

moje poczucie wartości było zerowe, wykończył moja kobiecość, do dziś zastanawiam się jak odnalazłam siłę w sobie żeby się z tego stanu wyrwać... przed decyzja o rozwodzie nigdy go nie zdradzałam

mój ex mąż był na ogół spokojnym i uczynnym facetem, dobry materiał na przyjaciela

No właśnie :O To jest najgorsze. Gdyby to był jakiś cham albo debil... Ale nie, to dobry, najlepszy człowiek na świecie, najlepszy przyjaciel, mądry, pomocny, dbający o mnie w każdym aspekcie (oprócz seksu)... I czuję się jak taka głupia kurwa z myślą. że miałabym go zdradzić, albo zakończyć związek, że w ogóle śmiem narzekać, bo drugiego takiego ze świecą szukać :O

właśnie... dlatego ciężko było odejść od męża... lecz niestety życie w celibacie przez wiele lat to nie życie... nawet nie mam przez to dzieci

Prawda... :( To gówno, nie życie :(

ojej życie w celibacie to nie życie.. a jak go zostawisz to od razu książę na białym rumaku nadjedzie?

już go zostawiłam i mam normalnego faceta a nie księcia... jestem zadowolona i w końcu czuję się kobietą

musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy jesteś ze swoim księciem szczęśliwa jeśli cała reszta rekompensuje brak bliskości fizycznej to git u mnie nie było aż tak cudownie więc zrezygnowałam z białego małżeństwa

pierwszą młodość mam za sobą

No właśnie mam wszystko, czego można chcieć, oprócz seksu :O Czy to normalne i w porządku, że ta jedna jedyna rzecz powoduje, że nie jestem szczęśliwa? :O

normalne, gdybyś miała seks ,a nie miała innej rzeczy to też byś nie była szczęśliwa.. poza tym czy szczęśliwi ludzie w ogóle chodzą po tej ziemi?

Kurwa, gdyby pił, zdradzał, czy coś, to by człowiek odszedł i tyle, a tak? Nawet zdradzić takiego nie można, cholera jasna :O

Mam tak samo. Uczucia: wkurzenie, irytacja, zlosc ale najgorsze to jest to ze czuje sie przez to super nieatrakcyjna(mimo ze obcym ludzia sie podobam).Moje myslenie- Skoro nie chce seksu=nie pociagasz go a raczej przestalas go pociagac bo skoro jestescie razem to chyba kiedys sie "wybraliscie". Czuje sie bardzo kochana ale zeby byc szczesliwa musze sie czuc atrakcyjna ... Wniosek?Czuje sie niekompletna! ech

No fakt, każdy ma swoje problemy :( Ja mam 30 lat.