Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamisia**************

Moja mama zabrania mi kontaktów z żoną mojego taty

Polecane posty

Gość uderz w stół a Ewa się odezwie
ale jakie warunki Twoja Mama Tobie stawia? Nie pozwala się widywać z Ojcem? Nie pozwala się widywać z jego żoną? nie bardzo rozumiem w czym problem. Możesz nie podnosić z Mamą tego tematu by było spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stół a Ewa się odezwie
"Kinga jest żoną mojego Taty, a Andrzej z Mamą nie mają ślubu. Nie wtrącam się, to ich życie, ale według mnie to kochankami są moja mama z Andrzejem" po tym zdaniu doszłam do wniosku że to musi być prowokacja.No bo córka tak dziwnie chyba nie wyrażałaby się o Mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też mama zabraniała
kontaktów z drugą żoną mojego ojca. Chętnie natomiast przystawała na moje spotkania z ojczulkiem. Miałam 15 lat jak rodzice się rozwiedli, nowa żona mojego ojca okazała się być sympatyczną istotą, nigdy nie stawała między mną a ojcem. Mama szalała, zabraniała, instruowała, radziła... Do czasu, aż spotkała na swojej drodze pana... Od tego czasu mieszkam z ojcem i jego drugą żoną. Z zakochaną mamą nie dało się żyć. Z ojcem i jego żoną mieszkam już prawie 4 lata, i chociaż kocham mamę, bliższe relacje mam z - macochą??? Studiuję, pracuję, mam swoje życie, spotykam się ze znajomymi, ale codziennie dzwoni telefon i nieustannie" muszę" odpowiadać na pytanie - czy dzisiaj mogę ci w czymś pomóc? To druga żona mojego ojca troszczy się o mnie. Moja mama z własnej inicjatywy ostatni raz zadzwoniła 1 stycznia, o moich urodzinach nie pamiętała, spotkać się z mamą [tak z marszu] też nie mogę - mama ma terminy... Dla wyjaśnienia - mieszkam w kawalerce mojej macochy, płacę tylko wszelkie stałe opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stół a Ewa się odezwie
to wspaniała opowieść powyżej, fajnie że macocha okazała się być dobrym człowiekiem ale wydaje mi się że problem autorki jest inny- jej Mama ma już partnera i jakoś się nie zmieniły jej relacje z córką,no i nie zabrania kontaktów a nie jest w stanie polubić nowej żony byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam pytanie??????????????
Nie jestem za czesto na lkafe bo czas mi na to nie pozwala ale zauwazylam ze strasznie nie lubicie Ewy.Moze mi ktos powiediec za co?Z tego co czytalam to pisze rozsadnie i madra z niej kobitka.W tym topiku ktos napisal ze sie chwali.Czym?Tym ze jest moze szcesliwa(szczesliwa osoba nie ma napewno tyle czasu na kafe co ona),no ale moze jest szczesliwa(w co nie wierze po tym jak widze ja w kazdym niemal topiku,helvete ja dzisiaj siedze sama bo facet moj wroci dopiero za godzine z czwartkowej wizyty na silowni,ale caly czas,tak jak Ewa czujna i zwarta na kazdy topik?);moze jest szczesliwa ale .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stół a Ewa się odezwie
- ma moralność Kalego( przypomnę -Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek . Dobry, to jak Kali zabrać komu krowy. ) - osądza innych - wybiela siebie - kłóci się jak przekupa z trollami - zaprzecza prawdzie dotyczącej swego życia( z uporem godnym lepszej sprawy twierdzi, że nie była kochanką tylko pomogła się swemu facetowi rozwiesc a potem- nagle- się zakochali) - jest złosliwa Jednak należy przyznać, że niektóre udzielane przez nią rady są sensowne- podejrzewam że wynika to z doświadczenia życiowego gdyż nie wydaje się być osobą młodą a raczej starszawą i po przejściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stół a Ewa się odezwie
a Reala chyba musze przeprosić- Mama autorki rzeczywiście użyła słów że nie życzy sobie kontaktów...Tak czy owak trzeba jakoś to wszytsko dyplomatycznie rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobre
ty masz autorko 20 lat?? a moze bys tak na SWOJE POSZLA w koncu, a nie u mamy mieszkasz i chodzisz tatusia odwiedzac jak nastolatka? po co matke w to wciagasz w ogole? masz problemy 12 letniej smarkuli, ktora stoi miedzy mlotem a kowadlem, zajmij sie swoim zyciem, znajdz sobie chlopaka i przestan latac jak pileczka pingpongowa od mamusi do tatusia :o zenujaca jestes doprawdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona żona . .
To nie są problemy 12 letniej smarkuli. Problem Kamisi jest jak najbardziej poważny. Kamisiu - Twoja mama stosuje szantaż emocjonalny, a oprócz tego jerst niekonsekwentna, bo akceptuje Twoje konbtakty ze swoim partnerem, a z partnetrką ojca już nie. Podejrzewam, że rozmowa i przedstawienie powyższych argumentów nie wchodzi w grę. Proponuję metode zadawania pytań. Jak mama powie coś na temat Twoich kontaktów z Kinga nie tłumacz, nie wyjaśniaj, tylko zapytaj czy mają być takie same jak z Andrzejem? Czy masz Kinge i Andrzeja traktowac tak samo, czy tez jedno z nich wyrózniać? Pokaż mamie jej niekonsekwencję. Moze to da jej do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze napisane
przychylam sie do takiej opcji, jaką zaproponowała "porzucona żona". I tak sobie myslę, że sprawy rozstania mamy i taty to sa ich sprawy malżenskie i nie należy obarczać dzieci tymi problemami . Później są tylko same kłopoty przede wszystkim natury emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nie zabraniałam kontaktów
synów z ojcem i jego drugą żona. Kiedy mieli ochotę to ich odwiedzali. Bywali tam często .Ja się dziwiłam ,że to taka akceptacja ze strony drugiej żony. I wiecie jak wyszło rozwiedli się ,bo ona miała dwójkę swoich dzieci i on dwójkę. Wszytko poszło o dzieci ,bo problemy przerosły możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
u mnie identycznie, córka już nie chce znać tatusia, wystarczyło cierpliwie poczekać, aż dzieciom sam rozum do głowy napłynie wraz z wiekiem (dzieci oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisia sobie poszła
pewnie do nowej "koleżanki", znaczy nowej panienki podstarzałego tatusia. Wstyd, że dziewczyna nie widzi swojej podłości. A może to wyrachowanie? Bo panienka tatusia jakiś stary ciuszek "pasierbicy" podaruje? Ty się dziecko zastanów, nie dość że ojciec się szlaja, to jeszcze i ty matce nóz w plecy wbijasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami rodzice myślą że dzieci są ich własnością, a twoja mama najwyraźniej do tego jest zazdrosna o wasze relacje, bo to kobieta druga która zajeła jej miejsce, nawet jakby tamta nie miała złych intencji to i tak nie masz co liczyć na aprobatę matki, wobec tej znajomości.Musisz przeczekać, i nic nie opowiadać o relacjach między wami, po prostu traktuj tą sytuacje za coś naturalnego a nie wyjątkowego. Nie namawiam ci do oszukiwania mamy bo to było by brzydko, ale do ograniczenia się w opowieściach jaka ta druga kobieta ojca jest super.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko masz 20 lat i powinnaś trochę więcej rozumieć ,wszystko zależy czy ta panienka była przyczyną rozbicia małżeństwa Twoich rodziców,czy wiedziała że ma żonę i córkę a była jego kochanką .Widzisz jakie szanse miała Twoja mama z panienką prawie w wieku córki ,jaką moralność ma taka lafirynda ja osobiście też nie życzyła bym sobie kontaktów córki z taką koleżanką .Obyś kiedyś Ty nie była w takiej sytuacji jak Twoja mama bo dopiero wtedy zrozumiesz dlaczego mama tak reaguje.Masz rację ,że wiekowo to ona bardziej pasuje do Ciebie niż do Twojego taty ,takiego ojca to powinno się wstydzić kupił Was obie i biedaczek bawi się ,wyrazy współczucia dla Twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatus
moja była żona zabrania mi widzenia z mą córką a to ona mnie zdradziła i poszla do innego jego jej kaze bo tak sie wypowiedziała ma córka ze ma mowic mu tato a ja.. , ja tylko mam placic alimenty i siedziedziec cicho wytoczyłem byłej zonie rozprawe i co musze czekac,,, a moja byla zona byc moze znowu zmieni miejsce zamieszkania a jej poszukiwaania to kolejne pol roku stracone co robic jak zapobiec jej emigracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smh
znam to z autposji zapewne rozwodziles przed 2008 bo wtedy nie było wymogu wpisania co do widzen z dzieckiem czyli masz przerabane trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włośnica
Jesteś rozkapryszoną smarkulą, Autorko :( Ty masz naprawdę 20 lat????? Z Twojego opisu wynika, że obecna żona ojca była powodem rozpadu waszej rodziny a ty się z nią kumplujesz? Chyba upadłaś na głowę!!!! Matka cię utrzymuje, pewnie włazi ci w tyłek jako jedynemu dziecku a ty jej wbijasz nóż w serce. Opamiętaj się, durna dziewucho i znajdź sobie koleżanki w swoim wieku, bez niemoralnej przeszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby wszystko ok ale
Zastanawiasz sie autorko dlaczego matka jest na "nie" dla Kingi a na "tak" dla Andrzeja - a przecież z tego co piszesz właściwie wynika, że ona - Kinga BYŁA powodem rozpadu małżeństwa Twoich rodziców. Twoja matka zapewne (tak zakładam po Twoich wpisach) związała się z Andrzejem dopiero po rozwodzie. I tu już masz duże wytłumaczenie dlaczego On jest ok, a Ona już niekoniecznie. To wcale nie jest takie skomplkowane. Poza tym, słowami, że KInga jest żoną a Andrzej kochankiem pokazałaś faktycznie, że masz 20 lat. Skoro ojciec spotkał się z tamtą kobietą (tak wnoskuję po wpisach) jeszcze w czasie trwania małżeństwa z Twoją matką, to zobacz, że ich związek trwał dłużej (może jeden z powodów dlaczego są już małżeństwem) a po drugie - Twoja mama jako osoba porzucona może się zwyczajnie bać powtórnie wychodzić za mąż, bo może się obawaić powtróki z rozrywki. Każde z Twoich rodziców zaczynało nowe związki mając inne doświadczenie - Twój ojciec zsotawił (chyba niezdradzającą go) żonę dla kochanki, a Twoja mama została porzucona przez męża dla młodszej kochanki. Jesteś naprawdę niesprawiedlwa. W ogóle nie dziwie się zachowaniu Twojej matki, a mam dopiero 25 lat, i nikt mnie w życiu nie zdradził. Dziwię się natomiast Tobie, że takich prostych rzeczy nie rozumiesz. Postaw się na jej miejscu. Nikt Ci nie każe nie lubić nowej żony męża, ale nie musisz tak obscenicznie dawać matce do zrozumienia, że tamta jest taka super babka. No bez przesady. Pomyśl trochę. Oszczędź jej tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Matka cię wychowała od maleńka a ty teraz bardziej ufasz innej babce i się jej zwierzasz nie dziwię się twojej matce . Pamiętaj matke masz tylko jedną !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewdzieczna corka jestes
powinnas byc za matka a nie za nowa ku*** ojca! dziewczyno zastanow sie jak sie czuje twoja matka. Ojciec mial cie gdzies, znalazl sobie gowniare i poszedl a to matka sie toba opiekuje, masz jej sluchac a nie zony ojca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOO
KOBIETY SĄ PRZEZABAWNE-DZIĘKUJĘ ZA ISTNIENIE KAFE:))))i WAM WSZYSTKIM:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×