Czy warto szukać faceta na siłe...??? czy poczekać na miłość jaz sama przyjdzie?

Chcialabym mieć chłopaka... a nadal czekam a nic z tego ... chciałabym mieć już teraz ale chyba się tak nie da... mam 22 lata, wiec nie jestem az taka stara i zdesperowana, ale jak widze zakochane pary to tak mi smutno, zle, dola lapie....

oj wybaczcie mialo byc az...

chyba mam tez taki problem:/ nie wiem czy warto starac sie o chlopaka na sile? byle tylko byc z kims dlatego powtarzam sobie codziennie ze jestem zbyt zajebis.ta zeby byc z kims

to może sie umówimy na kawe? :)

hmmm moze dodam mialam chlopakow, ale to na krotko chyba byli ze mna tylko jako dodatek, hmmm w internecie tez poznaje to jest dosc szybki sposob

no a nie:P co mAM sie zanizac,jakos dolowac jak wiem ze jestem fajna:) mozemy sie umowic(jesli to pyt do mnie;p)

Rozumiem Cię. Powiem Ci, że na pewno warto w jakiś tam sposób wypatrywać, kręcić się w odpowiednich miejscach, może warto poszukać przez internet? Nie wiem czy to skuteczny sposób, ale moja koleżanka właśnie tak znalazła swojego chłopaka. Oczywiście trzeba zachować umiar, żeby nie pokazywać wszyskim dookoła jaką się jest zdesperowaną. U mnie było właśnie tak, że jak szukałam na siłę to trafiałam na samych dupków, a gdy przestałam szukać, miłość sama mnie znalazła, ale wiem, że ciężko jest usiąść i nic nie robić w tym kierunku. Tak się mówi, że miłość sama nas znajdzie w najmniej nieoczekiwanym momencie. U mnie tak było, ale nie wiem czy zawsze się to sprawdza. ;)

Mieszkam w UK, ale bardzo często przyjeżdżam do rodziny do PL no i wiadomo, jak sie juz wyjedzie na obczyzne, to nie jest tak latwo znelezc dziewczyne

Sandra_Maria o ja mam takie same doswiadczenie jak i Ty, szukam w tym necie, czasami sie fajnie pisze, ale co z tego... jak sie chlopak okazuje draniem, wiesz nie jestem imprezowiczka, wiec to odpada. Tylko najbardziej boli ze wszycy do okola zajeci, spaceruja, smieja sie, a czlowiek ja ta dupa, pewnie mysla ze co z nia ze nie ma, pewnie jej nikt nie chce, albo jak kolezanki sie chwala nowym chlopakiem to tez smutno ze one maja a ja nie...

No tak ja nie szukam na siłe a jak poznalam przez internet to sami napalency......wczesniej mialam faceta ktorego traktowałam jako przyjaciela ale i tak wyszło ze spalismy ze soba...:S wiec sama nie wiem... albo dranie albo ciapy.... Gdzie te chłopy....?

CI fajni To pewno juz zonaci, albo zajeci, albo po zwiazkach i nie chca dziewczyn albo niesmiali, a tak masz racje w necie to wiekszosc napalencow.

A jak ich mam nazwac jak na 1 randce facet cie całuje a na drugiej chce bys poszła znim do łóżka :s tak nawet nawet niezły ale jego sposob gadania o łózku prawie bez przerwy albo co gorsza ty mowisz o innym temacie a on mimo ze cie słucha mysli o tym jak by cie tu skołowac i zaciągnac do łózka --> bez owijania w bawełne mowi jedziemy do lasu..... Nie to ja dziekuje za takiego faceta myslałam ze jak starszy to mądrzejszy b dojrzały..... a tu wychodzi i tak wszystko na jedno .

No masz racje, ale co my mozemy zrobic.... a teraz jestem wolna czy w zwiazku?

jestes*

jestem free :)

ale zakochana byłam 3 lata temu...... ;O strasznie dawno zreszta moze ja nie mam potrzeby kochania...bo ten moj kolega przyjaciel wiem ze mu sie podobałam tak zwyczajnie ,,,,ba sadze ze nawet sie mna zauroczył ....a ja nie przypuszczałam ze jakos w łózku wylądujey w najśmielszych snach nawet trzezwy bylismy ,,,i nie powiedziałam mu że dla mnie jest tylko kolegą...a potem zaczeły sie jakies glupie jazdy zazdrość z jego strony zakazy bla bla...i stwierdziłam ze byc z facetem po to zeby pokazac kolezankom ze sie kogos ma na siłe bo ja nic do niego nie czułam procz przyjazni jest bezsesu,,,

Moze Ja...już swoja miłosc zycia miałam albo przeoczyłam nie wiem.... wogóle trudno mi sie zakochac w facecie ...nie wiem czy bede umiała kiedys z kims byc na dłuzej ....jeśli nie bedzie tego pierwiastka chemicznego...stanu eforycznego zakochania...

ja czekałam nie szukałam na śiłę!! I przyszła sama w najmniej oczekiwanym momęcie... teraz jestem szczęśliwa!

ja nie wierze w taie czekanie na coc co może nigdy nie przyjśc.... Zbaczcie ilu ludzi jest na tych portalach radio randkach....w różnym wieku...a wydaje sie ze milosc przychodzi w wieku 20 -30 lat? ale jesli za młoduu ona nie przyjdzie to potem z wiekiem coraz trudniej bo i wymagania wieksze , i swoje przyzwyczajenia....tak wiec jak z ta miłoscia jest tak naprawde to nikt nie wie...

jest tu ktoś?

Jetsem dzisiaj, hmmm no wielu jest ludzi na takich portalach ale uwierz ze i siedza zajeci, nie raz maja nicki zona sama, albo zonaty sex, owszem sa tez ludzie wolni zagladaja tam zeby kogos poznac, albo tak zwyczajnie poklikac, ja juz sama nie wiem, co robic, trudno bd czekac...

Ale to ze nie wierzysz,to nie oznacza wcale ,ze sie nie pojawi,i to zawsze pojawia sie wtedy gdy na nia nie czekamy Niepytajonia,wiesz a wiek nie ma tu nic do rzeczy

każda potwora znajdzie swego adoratora , myślałam ze mój brat będzie starym kawalerem a miał 39 lat , przez przypadek miał fuchę w jednym domu , tam mieszkała panna lat 38 i tak gadka- szmatka dziś są barrdzzzooo kochającym się małżeństwem z potomkiem , w ich przypadku warto było czekać !! :)

No to włąsnie o tym pisałam roladinia,a nie czeka sie na miłosc tylko zyje sie normalnie ,a miłosc pojawi sie sama,nie trzeba na nia czekac:)

ani jeden ani drugi nie czekał , to był przypadek zakończony ślubem.

No wiesz roladinia,przypadków to w zyciu nie ma sa to rzeczy które sa po cos,a na nie sie nie czeka to bieg zycia nam je stawia na drodze zycia

każdemu wolno , myśl co chcesz ale tak już jest :)

Kazdy ma prawo myslec co chce ale wiem jak to jest w zyciu ,wiem kim jest człowiek,mi tego nie musisz mówić:)

czekać :) ja czekałam do 20 i sam sie znalazł i jestem strasznie szczesliwa :) nic na siłę.

Oj to chyba nie jestes szczesliwa bo zwrot straszne szczesliwa jest zwreotem lekowym,zaprzeczeniem,straszyc sie włąsnym szczesciem???hmmmmmm